Zwiastun „Everest” nr 2: Nie przestawaj się ruszać

click fraud protection

Są dwie premiery filmów na jesień 2015, które będą wykorzystywać techniki tworzenia filmów 3D/IMAX, aby lepiej przerażać kinomanów podatnych na zawroty głowy – lub, jeśli ty wolą, aby ich własne, inspirowane historią opowieści (o ludziach wspinających się na wyżyny w celu osiągnięcia „niemożliwego”) przenieść do trzeźwego życia na wielką skalę. ekran. Jest Spacer, od nagrodzonego Oscarem filmowca Roberta Zemeckisa, a także Everest przez reżysera Baltasar Kormákur (2 pistolety) oraz dwójkę nagradzanych scenarzystów.

Everest opowiada historię wyprawy alpinistycznej, która wyrusza na szczyt Mount Everest, ale kończy się walką o przeżycie, gdy na górę uderza poważna zamieć śnieżna. Film został zainspirowany podobnym incydentem z prawdziwego życia, który miał miejsce na Everest w 1996 roku, a Kormákur nakręcił nawet znaczną część filmu na miejscu w Nepalu, aby zrobić filmowe emocje związane z przetrwaniem w naturze czuje się jeszcze bardziej namacalny.

Natomiast pierwszy Everest zwiastun filmu

podkreśla ludzką historię filmu (o tym później), druga zapowiedź teatralna (patrz wyżej) podkreśla Niebezpieczne warunki Mount Everestu (ciągłe zagrożenie lawinowe, śliskie stoki pokryte śniegiem), nawet gdy jest nie potężna burza ogarniająca górę. Najnowszy zwiastun skupia się również na filmowych sekwencjach wspinaczkowych napędzanych napięciem, które rzeczywiście wydają się jeszcze bardziej onieśmielające dzięki materiał filmowy i sceneria na miejscu (oczywiście z ulepszeniami CGI, takimi jak wielka burza śnieżna) oraz zdjęciami częstego współpracownika Rona Howarda, Salvatora Totino (Anioły i Demony, Mróz/Nixon).

Poprzednie wysiłki reżyserskie Kormákura przybrały formę thrillerów z filmów klasy B, które: aspirował do bycia czymś bardziej konkretnym, ale generalnie nie udało im się zrealizować swoich wzniosłych ambicji (patrz też: Kontrabanda). Everest zapowiada się na najbardziej wyrafinowany technicznie projekt filmowca do tej pory, ale trudno powiedzieć, czy film jest ludzkim dramatem, którego scenariusz napisał zdobywca Oscara Simon Beaufoy (Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia) i nominowany do Oscara William Nicholson (Mandela: Długi spacer do wolności) - będzie stanowić znacznie więcej niż podstawowy melodramat pasujący do górskich sekwencji akcji.

Na szczęście, Everest może pochwalić się imponującą listą talentów aktorskich, dzięki czemu dramatyczne elementy filmu są na najwyższym poziomie. W tej obsadzie znalazł się Jason Clarke (Ewolucja Planety Małp), Josh Brolin (Nieodłączny występek) i Jake'a Gyllenhaala (Mańkut) wraz z Johnem Hawkesem (Lincoln), Robin Wright (Domek z kart), Keira Knightley (Anna Karenina) i Emily Watson (Złodziej książki).

Everest otwiera się w amerykańskich kinach 25 września 2015 r.

Źródło: Universal Pictures/United International Pictures Malezja

Batman Beyond potwierdza, że ​​Bruce nigdy nie dowiedział się, że jest ojcem Terry'ego