click fraud protection

Poza podatkami śmierć jest jedyną naprawdę nieuniknioną częścią życia – nikt nie może przed nią uciec, zarówno fikcyjni, jak i prawdziwi ludzie. W zależności od nastroju lub struktury filmu, osoba może umrzeć triumfalną i heroiczną śmiercią, aby zademonstrować ich bezinteresowność lub być może przejdzie w bolesnych rygorach choroby, aby odzwierciedlić wewnętrzną walkę moralną.

Biorąc pod uwagę, jak znacząca powinna być śmierć, zarówno dosłownie, jak i w przenośni, to po prostu tragiczne, gdy postacie filmowe są usuwane w sposób mniej niż stawanie się. Jeśli postać jest starannie rozwijana w trakcie filmu, film powinien przynajmniej przyznać tej postaci śmierć, która odpowiada jej znaczeniu dla historii. Niemniej jednak nie zawsze tak się dzieje.

Oto lista Screen Rant 10 najsłabszych zgonów na ekranie.

10 Cyklop w X-Men: Ostatni bastion (2006)

Jeśli zapytasz jakiegokolwiek fana sprzed filmu o mitologię X-Men, przekonasz się, że ma górę rzeczy, których nie lubi lub z którymi się nie zgadza, jeśli chodzi o ich ulubionych mutantów w filmowym wszechświecie. Niezależnie od tego, czy jest to tak dalekie oderwanie od materiału źródłowego, czy dziwne interpretacje wyglądów ukochanych postaci, jedna rzecz, którą można łatwo uzgodnić wśród zbierający karty, fanatycy X-Men gromadzący komiksy to brak czasu ekranowego przyznanego Scottowi Summersowi (James Marsden), znanemu również jako Cyclops, w pierwszych trzech seriach kino. Podczas gdy jego śmierć w

X-Men: Ostatni bastion dramaturgii opowieści, sposób jego śmierci jest brzydką wisienką na upokarzającym torcie.

Na początku filmu biedny Scott wciąż jest wstrząśnięty śmiercią ukochanej Jean (Famke Janssen); ale podczas inspirowanej żalem podróży do miejsca jej śmierci, pojawia się znikąd, tylko po to, by psychicznie rozbić go w nicość. Z całym szacunkiem, jaki Cyklop otrzymuje na stronie, wstrząsające jest to, jak przypadkowo jest usuwany w Ostatni bastion. Nie tylko umiera na początku filmu, zanim akcja naprawdę się zacznie, ale także poza ekranem. Pierwszy z X-Men i jeden z ich największych i najbardziej klasycznych bohaterów, a także jego kinowe wcielenie, otrzymał jednorazową śmierć. Biedny Scott.

9 Jazz w Transformersach (2007)

Jeśli chodzi o niesamowicie epicką historię o robotach pozaziemskich, dziwnie jest pamiętać, że kanon Transformatorynarodził się z linii japońskich figurek akcji. Ale historia, opowiedziana w animowanym serialu telewizyjnym z lat 80., zakorzeniła się w sercach wielu dzieci i wkrótce stała się czymś kolosalnym. Kiedy nadszedł czas na nakręcenie filmu akcji na żywo, nikt nie mógł twierdzić, że Michael Bay był pozornie idealnym mężczyzną do… bezpośredni, ale jego zamiłowanie do rozbłysków, stylu i głośności nie pozostawiało wiele miejsca na litość, jeśli chodzi o ulubieńca fanów postać.

Ze swoją pozytywną i optymistyczną osobowością oraz zdolnością do adaptacji i pomysłowością jako szefa Operacji Specjalnych dla Autobotów, Jazz zawsze był uwielbiany przez fanów Transformers. Filmowa wersja postaci (głos Dariusa McCrary'ego) bardzo dorównała reputacji serialu animowanego, ale jego odejście było szokiem. Można by pomyśleć, że tak podziwiana postać przeżyje kilka filmów, ale kochający muzykę prawa ręka Optimusa Prime (Peter Cullen) zostaje bezceremonialnie rozerwana na pół przez nikczemnego Megatrona (Hugo Tkactwo). Ktoś tak ważny mógł przynajmniej dostać szansę walki, zanim zostanie zabity, ale najwyraźniej pompa i okoliczności są ważniejsze w niektórych kręgach.

8 Valentin w Posejdonie (2006)

Jeśli grupa ludzi znajduje się na statku wycieczkowym na środku oceanu, a statek jest odwrócony do góry nogami w dół przez nieuczciwą falę, ma się rozumieć, że zdecydowana większość tych ludzi nie przetrwa żywy. Po kluczowym wydarzeniu Posejdonma miejsce, grupa pasażerów zbiera się razem, aby spróbować wyjść z życiem podczas niesamowicie napiętej i równie banalnej podróży przez tonący statek. Jak wskazano powyżej, wiele z tych odważnych dusz umiera po drodze, wysyłanych w przewidywalny tragiczny sposób, a jednak inne są poddawane nietypowo straszliwej śmierci.

W jednej scenie wesoła grupa bohaterów próbuje przedostać się przez ognisty szyb windy. Busboy Valentin (Freddy Rodriguez) pozwala bogatemu architektowi Richardowi (Richard Dreyfuss) przejść przed nim tylko po to, by upaść i przylgnąć do Richarda na całe życie, ale w naleganie jednego z pozostałych ocalałych Richarda kopnie Valentina, powodując, że biedak upada z krzykiem, zanim zostanie nadziany na płonący wrak poniżej. Chociaż akcję można uznać za pragmatyczną, pozostałe wydarzenia z filmu sprawiają, że jest on całkowicie haniebny. Gorączkowe poszukiwanie zaginionego dziecka lub ryzykowanie utonięcia, aby uratować kogoś, kto jest już na wpół martwy, jest trudne – wysiłek zespołowy odciągnięcie faceta kilka stóp od półki nie jest. Co za strata.

7 Rob i Beth w Cloverfield (2008)

Ponieważ wszyscy zdali sobie sprawę, jak naprawdę sprytny był film found-footage po wydaniu Projekt Wiedźma Blair w 1999 roku filmowcy eksperymentowali z medium, osiągając wielki sukces, nawet poza gatunkiem horroru. Wejdź do J.J. Abrams wyprodukował thriller napędzany potworami pole koniczyny, pełna napięcia przygoda, w której grupa przyjaciół próbuje przedostać się przez Nowy Jork, atakowany przez gigantyczne, tajemnicze stworzenie.

Przy wszystkich wybrykach, którym poddają się bohaterowie filmu, śmierć ostatnich ocalałych bohaterów jest równie szalona, ​​co rozczarowująca. Rob (Michael Stahl-David) i Beth (Odette Yustman) przeżywają masowy ostrzał, atak potwora i jego pasożytniczych sług oraz katastrofę helikoptera; Beth przetrwała nawet nabicie prętem zbrojeniowym. A jak scenarzysta nagradza ich wytrwałość? Giną pod mostem w środku czystki zrzutów bomb, posępnie zostawiając swój ostatni testament na kamerze. Jasne, bycie ofiarą tak antyklimatycznego przejścia jest całkowicie prawdopodobne, ale pole koniczynyniezłomna młoda para zasłużyła na coś lepszego.

6 Boba Fett w Powrocie Jedi (1984)

Pomimo ograniczonej ilości czasu ekranowego, jaki otrzymał w oryginalnej trylogii, Boba Fett stał się ogromną, niemal mityczną postacią dla Gwiezdne Wojny Fani. Co może być bardziej niesamowitego niż plecak odrzutowy o żwirowym głosie, ubrany w łowcę nagród z cichym, ale zabójczym dumnym chwałą? Z pewnością tak chwalona postać zasługuje na upadek we wspaniałym i porywającym blasku chwały, przynajmniej na lepszą (rzekomą) śmierć niż ta, którą otrzymał.

Jeśli ostatnim słowem w tej sprawie było to, że Boba Fett (Jeremy Bulloch) zmarł po wpadnięciu do ust Sarlaac po walce z samym największym twardzielem, Hanem Solo (Harrison Ford), można go nazwać wystarczający. Niestety trzeba wyjaśnić, że walka trwała zaledwie kilka sekund i Fett wpadł do Pit of Carkoon dopiero po tym, jak Han wpadł na swój plecak odrzutowy, powodując, że wybuchł, powodując, że wpadł na pobliską barkę i upadł na swoją los. Fani od lat sądzą, że łowca nagród przeżył swoją mękę i uciekł z paszczy masywnego stworzenia. Miejmy nadzieję – jeśli nie, Boba Fett z pewnością powinien być najbardziej zawstydzonym martwym facetem we wszechświecie.

5 Hicks i Traszka w Obcym ​​3 (1992)

Kiedy został wydany,Obcy 3 został oczerniony przez publiczność i krytyków z pozornie nieskończonej liczby powodów. Podczas gdy cięcie reżyserskie jest prawdopodobnie dziełem niezrealizowanego geniuszu, widzowie uznali, że teatralny krój filmu jest zbyt nihilistyczny, tandetnie napisany, źle zagrany i koncepcyjnie chaotyczny. A jednak jednym z najbardziej irytujących elementów filmu nie jest jego narracja czy dialogi, ale raczej odrzucenie wcześniej istotnych postaci.

Kapral Hicks i Newt byli kluczowymi elementami napędzającymi instynkt przetrwania bohaterki Ripley w poprzednim rata franczyzowa, służąca luźno jako zastępczy mąż i córka do jej emocjonalnie kruchej żałoby córki ofiara traumy. Ale jako Obcy 3 zaczyna się, obaj zostają zabici odpowiednio przez wbicie na pal i utonięcie. To prawda, że ​​oczyszczenie filmu z postaci, które mogą utrudniać rozwój fabuły, ma sens, ale biorąc pod uwagę, jak ważni byli Hicks i Newt Kosmici, powinni byli dostać albo bardziej fantastyczne, albo przynajmniej bardziej pełne szacunku odesłanie.

4 Laurie Strode w Halloween: Zmartwychwstanie (2002)

Jedyna część Halloween filmografia, która jest równie kultowa jak zamaskowany psychopata z nożem rzeźniczym, Michael Myers, jest kobietą, której nigdy nie mógłby zabić. Od czasu jej wprowadzenia do oryginalnego filmu Johna Carpentera z 1978 roku, Laurie Strode (Jamie Lee Curtis) jest najbardziej rozpoznawalną królową krzyku ostatniej dziewczyny w kinie grozy. Kłopot w tym, że z biegiem lat coraz więcej filmowców zaczęło się angażować Halloween akcja; głównie oznaczało to wiele rażących błędów ciągłości (jeśli Laurie zginęła w wypadku samochodowym przed czwartym, jak żyje w siódmym? A co się stało z jej córką?), ale czasami skutkowało to wyrzuceniem jednej z najbardziej cenionych postaci serialu.

Podstawą każdego slashera jest śmierć, więc wydawało się, że siostra Michaela Myersa może… w końcu spotka jej koniec, ale śmierć, którą poczuła, była bardziej środkiem do celu niż czymś znaczący. Na początku Halloween: Zmartwychwstanie, ósmy i ostatni wpis w oryginalnej serii, Laurie łapie Michaela (Brad Loree) z zamiarem zakończenia jego szaleństwa na zawsze, tylko po to, by zamiast tego zostać dźgniętym i zrzuconym z budynku. Walka, którą podejmuje, jest dość odpowiednia, ale sposób, w jaki jest ona wkomponowana w narrację, jest mniej odpowiedni. To tak nieistotne dla wszystkiego innego, co dzieje się w filmie, Laurie zostaje zredukowana do irytującej muchy, którą należy zmiażdżyć i zetrzeć, zamiast bohaterki gatunku slasherów. Dlaczego po prostu nie kontynuować tej historii bez niej, zamiast zabić ją w złej formie? I tak nie jest tak, że wszystkie filmy są spójne.

3 Edward w Człowieku z wikliny (2006)

Jako aktor Nicolas Cage słynie z poświęcenia, jakie wkłada w swoje role, często w komicznym stopniu. Gdyby kiedykolwiek istniał film, który doskonale uosabiał to niesamowite szaleństwo, byłby to cudownie głupi remake kultowego klasyka z 1973 roku. Człowiek z wikliny. Cage gra policjanta Edwarda Malusa, który podróżuje na odległą wyspę, aby odnaleźć swoją byłą narzeczoną (Kate Beahan), po tym jak mówi mu, że ich córka zaginęła. Malus wyrusza na misję odnalezienia dziewczyny, aby tragicznie uświadomić sobie, że jest ofiarą z ludzi dla kultu pogańskiego.

Gdyby filmowcy chcieli poważnie go potraktować, śmierć Edwarda Malusa mogłaby być w rzeczywistości wyczerpująca i niepokojąca, ale potrzeba, aby scena była przesadzona, jest tak przejrzysta, że ​​zmienia się w coś dziwnie zabawnego i nieco niezadowalający. W swoim absolutnie tandetnym trybie, Cage bez przerwy lamentuje, gdy jest schwytany, ma połamane nogi, jest zmuszany do noszenia urządzenie przypominające hełm pełne wściekłych pszczół (jest uczulony), następnie zostaje ożywiony swoim epipisem, a na koniec zostaje wepchnięty do gigantycznego wiklinowego posągu, gdzie zostaje spalony żywcem. Gdyby była bardziej realistyczna, byłaby przerażająca; gdyby potraktowano ją trochę mniej poważnie, byłaby to wielka scena horroru; fakt, że tkwi w otchłani między nimi, jest po prostu żałosny.

2 Młody człowiek w kawiarni w Poznajcie Joe Blacka (1998)

Śmierć, sam Ponury Żniwiarz, chce mieć miłe wakacje/naukę, przybierając ludzką postać i chodząc po Ziemi w towarzystwie bogatego i znużonego światem potentata medialnego, który akurat ma gorącą, młodą, częściowo dostępną córkę – problem w tym, że potrzebuje ciała do chodzenia w. Więc oczywiście następnym logicznym krokiem jest zabranie ciała kogoś, kto jest zarówno subiektywnie, jak i obiektywnie przystojny, jak Brad Pitt. Ale jak wkrótce dowodzi Death Incarnate, jest on równie niezgrabny w niszczeniu ludzkich naczyń, jak jest okropny w ogólnych interakcjach społecznych.

Gdy po raz pierwszy oglądasz człowieka „Młody człowiek w kawiarni” Pitta, który zostaje uderzony przez kilka samochodów podczas swobodnego przekraczania skrzyżowania, jest to zaskakujące i trochę okropne. Ale potem oglądasz to raz za razem i za każdym razem robi się coraz bardziej szalone. Tak melodramatyczna jak reszta filmu, ma się rozumieć, że bardziej realistyczna śmierć Młodego Człowieka pomogłaby powstrzymać spryt. Szkoda, że ​​dwa szybko poruszające się pojazdy żonglujące ciałem Pitta w powietrzu jak szmaciana lalka mijają realizm i lądują mocno w świecie farsy. Na szczęście scena mija szybko, w przeciwnym razie zrujnowałaby pozostałe trzy godziny filmu.

1 Billy, Amanda, Dan i Irene we mgle (2007)

Sporo było nieporozumień, jeśli chodzi o decyzję o zakończeniu filmowej adaptacji Stephena KingaMgła. Powieść przedstawia pięć ocalałych postaci w otwartym zakończeniu, zmierzających ku nadziei w środku międzywymiarowej apokalipsy kosmitów, co początkowo było rozważane przez filmowców. Ale to, jak właściwie zakończył się film, choć bardziej zgodne z mocno religijnym charakterem historii, było godne tytułu najbardziej strasznie ekstremalnych zakończeń filmowych wszechczasów.

Po tym, jak David pomaga synowi Billy'emu i innym ocalałym Amandzie, Danowi i Irene uciec przed atakiem makabrycznych stworzenia, które atakują małe miasteczko, próbują odjechać jak najdalej od chaosu, zanim się skończą gaz. Próbując uratować innych przed gwałtowną śmiercią, David wykorzystuje cztery pozostałe kule w swoim pistolecie, aby uchronić syna i innych od ich nieszczęścia. Następnie, gdy David czeka na własną śmierć, czołgi wojskowe przetaczają się obok niego i jego samochodu pełnego trupów, sugerując, że konflikt został rozwiązany, a stworzenia zostały trwale stłumione, a on zabił swojego syna i przyjaciół niepotrzebnie. David, co zrozumiałe, krzyczy z przerażenia z powodu tego, co zrobił, a potem film się kończy. Osiągnięty poziom intensywności jest z pewnością godny podziwu, ale fakt, że mężczyzna zabija swoje dziecko tylko po to, by odkryć, że zrobił to na próżno, przechodzi z „brutalnie niesamowitego” w „desperacki z powodu szoku”.

-

Czy przegapiliśmy jakieś inne przygnębiająco kiepskie wygasanie filmów? Daj nam znać!

Następny10 rzeczy o Kapitanie Marvel, które wiedzą tylko fani komiksów