MCU musi unikać najbardziej kłopotliwej gry słów Kanga Zdobywcy

click fraud protection

Chociaż może być jednym z najgroźniejszych złoczyńców w Marvel Comics, Kang zdobywcajest obecnie przedmiotem kpin internetowych ze względu na stary panel komiksowy, w którym przedstawia dość zawstydzający kalambur w walce ze Spider-Manem.

Z biegiem lat Kang przekształcił się w potężne zagrożenie w uniwersum Marvela, rywalizując z Doktorem Doomem, a nawet z samym Szalonym Tytanem, Thanosem. Zanim jednak dobrze pasował do Marvel Cinematic Universe, nie był onieśmielającym podróżnikiem w czasie, którego znają dziś fani. Od czasu jego pierwszego występu w Mściciele #8 opublikowana we wrześniu 1964, historia Kang AKA Nathaniela Richardsa ulegała wahaniom. W końcu stało się kanonem, że był odległym potomkiem Reed Richards z Fantastycznej Czwórki z przyszłości. Po drodze superzłoczyńca przeszedł również kilka poważnych zmian osobowości.

W panelu komiksowym, który pojawił się online, Kang the Conqueror kopie Spider-Mana wykrzykując, "Kang Foo!" na które odpowiada web-slinger, „Uuu! Co za kop! Chociaż zawsze istniały zwariowane wersje Kanga na wielu osiach czasu, które nadają im sens humoru w bitwę, to zabawne widzieć, jak pewnie wykrzykuje taki kiepski kalambur zawierający jego własny Nazwa. Ten absurdalny moment przypomina nawet mem, którym jest Thanos-copter. Nic dziwnego, że scena pochodzi z komiksu wydanego w 1977 roku,

Super historie Pająka #24 napisany przez Ralpha Macchio z ołówkami Win Mortimera.

Walka Spider-Mana z Kang jest bardzo dokładnym przedstawieniem tej epoki w komiksach, z banalnymi i przyjaznymi dla dzieci sekwencjami walki normą, w przeciwieństwie do bardziej nowoczesnych, kinowych wrażliwości z rozbudowanymi bitwami trwającymi całość wydanie. Nie wydaje się zbyt prawdopodobne, że wersja Kanga, którą widzowie zobaczą, została przedstawiona w Ant-Man i Osa: Quantumania będzie rzucać takie tanie kalambury. Jednak dzięki MCU nie ma rzeczy niemożliwych — zwłaszcza biorąc pod uwagę, że będzie wiele iteracji Kanga z wieloświata rywalizującego o dominujące miejsce. Byłoby fajnym okrzykiem, gdyby jedna edycja podróżnika w czasie była wielka w tworzeniu kalamburów z jego imienia, wraz z wdrożeniem Kung Fu jako jego osobistego styl walki z Avengersami.

Ponieważ Kang jest tyranem podróżującym w czasie, który przeżył wiele żyć, z obszerną listą różnych imion, znajomość Kung Fu może nie być zbyt nieszablonowa. Jednak kiedy on jest tym jedynym robienie żartów w walce ze Spider-Manem, czuje się źle. Nie ma wielu złoczyńców, którzy potrafią sprawić, że sztuki walki wydają się dobrym pomysłem w obliczu kultowego superbohatera Marvela, ale Kang zdobywca sprawia, że ​​to działa. Komiksom w latach 70. mogło ujść na sucho dużo więcej niż komiksy publikowane dzisiaj.

Najlepszy czynnik leczniczy DC sprawia, że ​​Wolverine i Deadpool wyglądają żałośnie

O autorze