Nowy komiks Firefly oferuje fanom pierwszy rzut oka na Ziemię, która była

click fraud protection

Historia Robaczek świętojański skacze do przodu w najnowszych komiksach, Zupełnie nowy werset, ale pierwszy numer obiera trochę drogi do przeszłości, aby dać fanom pierwsze spojrzenie na Ziemię, która była. Książka opowiada o córce Zoe i Wash, Emmie, która przechodzi przez bóle wzrostu, gdy walczy z matką o fotel kapitana. Emma jest wciąż dość młoda i nie tak odpowiedzialna, jak chciałaby, żeby była. Jednym z jej punktów spornych jest ciągła fascynacja Emmy „symulatorami”, zaawansowanym technologicznie odpowiednikiem VR, który pochłania dużo czasu, który można by wykorzystać na naprawę. Ukojenie.

To, co robi się interesujące, to fakt, że Sim, którego Emma używa w kilka pierwszych stron przedstawia okres Robaczek świętojański historia to od dawna owiane jest tajemnicą: odejście z Ziemi. W historii serialu ludzkość opuściła Ziemię po tym, jak stała się niezdatna do życia i wyruszyła ku gwiazdom; zużyta skorupa Ziemi jest zawsze nazywana tylko „Ziemią, która-była” i niewielu nawet wie, gdzie ona jest, a tym bardziej ją odwiedza. Od czasu do czasu rozwijano w tym zakresie materiały uzupełniające, na przykład wyjaśniające, że większość

uchodźcy z Ziemi byli Amerykanami lub Chińczykami, stąd chiński slang użyty w serialu, ale tak naprawdę nie był pokazywany wcześniej.

W symulatorze Emma i jej towarzysz statku, Lu, wcielili się w role dwóch uchodźców. Kierują się do ogromnej windy kosmicznej, zbudowanej dzięki współpracy USA i Chin, która rozciąga się od ziemi po orbitę ziemską. Na szczycie windy kosmicznej zacumowany jest statek przeznaczony dla gwiazd, a Emma i Lu zapadają w kriogeniczny sen, przygotowując się do długiej podróży. Ale kiedy zasypia w symulatorze, budzi się w prawdziwym życiu i niewiele więcej pokazuje wirtualna podróż. Lu później to chwali, twierdząc, że ta historia była „sztuką”, zwłaszcza w porównaniu z tandetnie brzmiącymi, reality show, które wydają się przyciągać Emmę.

w Robaczek świętojański, ten Mówi się o Ziemi-Która-Była, jakby była nie do życia, spustoszonych przez wszystko, od wojny, przez przeludnienie, po zmiany klimatyczne. Sim jednak maluje rzeczy nieco inaczej. Zamiast straszliwie zanieczyszczonej powierzchni niebo wydaje się być czyste, gdy zmierzają do windy. Nawet widok USA i Chin pracujących razem nad projektem, a nie niezależnie, jest zaskakujący, chociaż daje jaśniejszy powód, dlaczego te dwie kultury połączyły się ze sobą w ciągu podróż. Statek „Arka” na szczycie windy kosmicznej ma estetykę podobną do statków Przymierza i wydaje się, że miał załogę, która spędziła podróż na jawie, a nie w zimnym śnie. Podczas gdy inne Robaczek świętojański komiksy zajęły się wielkimi pytaniaminikt wcześniej nie zajmował się tym okresem.

Rozbieżności, które mogą pojawić się z jakimikolwiek wcześniejszymi wzmiankami o Ziemi-Która-Była, mogą być prawdopodobnie odpisane jako licencja artystyczna; kilka razy mówi się, że bardzo niewiele historii i kultury Ziemi faktycznie dotarło do nowych światów w stanie nienaruszonym, a artefakty z tego okresu są zazwyczaj bezcenne ze względu na ich rzadkość. Ponieważ jest to symulacja, która ma opowiadać historię i zapewniać wrażenia, a nie dokument, twórca może zmienić szczegóły, aby lepiej pasowały do ​​narracji. Wcześniejsze relacje o exodusie z Ziemi również zostały skażone propagandą i możliwe, że tak też jest w tym przypadku. Mimo to wiele szczegółów wydaje się pokrywać z tym, co było wcześniej znane. Na przykład kriogenika pod Rzeka była przechowywana w bo pierwszy odcinek serialu prawdopodobnie wywodzi się z tych oryginalnych kriopodów na Arkach. Biorąc pod uwagę, ile Robaczek świętojańskiunika wszystkiego, co ma związek z Ziemią, może to być najlepszy wygląd, jaki kiedykolwiek oferowano fanom.

Marvel potwierdza, że ​​​​jedyny wróg, którego nawet Hulk nie mógł pokonać

O autorze