Wywiad życiowy: Rhett Reese i Paul Wernick

click fraud protection

Rhett Reese i Paul Wernick stali się znani w ostatnich latach dzięki wspólnym projektom pisarskim, takim jak Kraina Zombi, ŻOŁNIERZ AMERYKAŃSKI. Joe: Odweti - ostatnio - Deadpool. Teraz ponownie połączyli siły, aby dostarczyć nam przerażającą opowieść science-fiction zatytułowaną Życie.

Screen Rant rozmawiał z Reese i Wernick podczas dnia prasowego, podczas którego dyskutowaliśmy o początkach filmu, procesie twórczym filmu i ich nadchodzących przyszłych projektach, takich jak Deadpool 2.

Życie, opowiedz mi o procesie tworzenia tego filmu, bo mnie przeraził.

Rhett Reese: O rany. Dziękuję Ci.

Przypomniało mi to o Strefa mroku epizod. I kochałem Strefa mroku jako dziecko.

Rhett Reese: Tak. Zrobiliśmy. Cóż, wywodzi się z głowy Davida Ellisona, który prowadzi Sky Dance. Nie wiem, czy miałeś okazję z nim porozmawiać. Jest szefem firmy. Ale miał tę wizję filmu, w którym przywracają próbkę życia z Marsa do międzynarodowego stacja kosmiczna do nauki i rośnie, gdy jest wystawiona na działanie atmosfery i zaczyna atakować załoga. I tak rzuca to na ogólny lunch, ponieważ pracowaliśmy nad GI Joe: Retaliation za niego w Paramount, a on podrzucił nam to podczas lunchu i powiedzieliśmy: „To brzmi całkiem fajnie”. A kilka miesięcy później wróciłem, przedstawiłem mu naszą wizję, a potem – ostatecznie – napisałem scenariusz. Zatrudnił nas do napisania scenariusza. I był to prawdopodobnie najłatwiejszy, najłatwiejszy i najzabawniejszy proces tworzenia filmu. Jakby po prostu przeszedł do produkcji.

Naprawdę?

Rhett Reese: Scenariusz zmieniliśmy trochę. Poszedł do Daniela Espinosy. On to kochał. Chciał to zrobić. Następną rzeczą, którą wiesz, jest casting. Mamy Ryana i Jake'a i Rebeccę i tę inną wspaniałą grupę aktorów. I właśnie nakręcili film. To było takie proste.

Paul Wernick: To było bezproblemowe. Prawie zbyt płynny w sposób, w jaki myślisz: „Boże. Robienie filmów nigdy nie było tak proste”. I dlatego było to dla nas wspaniałe doświadczenie ze wspaniałymi współpracownikami i wspaniałymi wizjonerami, takimi jak Daniela i oczywiście współpracujemy z Ryanem, z którym mieliśmy świetne relacje, znamy się od 2009 roku i twórczo jesteśmy ramię w ramię odkąd. Było świetnie. I masz rację. To przerażające. I to zawsze było naszym zamiarem. Więc jeśli się boisz, wykonaliśmy swoją pracę.

Cóż, to prawie tak, jakbyś wyciągnął mój koszmar z mojej głowy. Ponieważ zakładam, że właśnie w ten sposób pojawiliby się kosmici. Zgodnie z prawem zawsze rozmawiałem o tym z moimi przyjaciółmi o tym, jak sądzę, że ta forma bakterii po prostu by to zrobiła. I dokładnie tak się stało. Więc to całkiem interesujące, że było wyświetlane na ekranie.

Rhett Reese: Interesujące.

A Calvin jest jednym z najbardziej przerażających stworzeń, jakie widziałem od dłuższego czasu. Ten film wyglądał prawie jak mieszanka filmów Stanleya Kubricka 2001 oraz Obcy.

Rhett Reese: Cóż, ta nieważkość naprawdę dodaje kolejny element grozy.

Pewny.

Rhett Reese: Ponieważ jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że potrafimy uciec od tego, co nas ściga. Dlatego uważam, że Szczęki były tak przerażające, ponieważ po prostu myślisz o byciu w wodzie i o byciu poza swoim żywiołem, a nie możesz biegać tak, jak na lądzie. Nieważkość jest naprawdę podobna, prawda? W tym sensie, że nagle każdy mięsień, przed którym uciekałeś, jest dla ciebie bezużyteczny, jeśli unosisz się w powietrzu. Następną rzeczą, którą wiesz, musisz złapać coś i podciągnąć się przed stworzeniem, które jest w tym bardzo biegłe, ponieważ ma wyrostki i macki i jest w stanie zrobić to szybko. Przerażało nas nawet myślenie o tym i to jeden z powodów, dla których byliśmy tak podekscytowani.

To także przypominało pokój ucieczki.

Rhett Reese i Paul Wernick: Tak.

To dość duże w LA, te escape roomy…

Paul Wernick: Nikt nie ucieknie. Nikt nie ucieknie z naszego pokoju.

Rhett Reese: Cóż, Calvin ucieka.

Paul Wernick: To prawda.

Calvin rzeczywiście uciekł.

Rhett Reese: Jak wspomniałeś, jest w tym coś klaustrofobicznego.

Paul Wernick: To najbardziej nawiedzony dom. Międzynarodowa stacja kosmiczna jest największym nawiedzonym domem we wszechświecie. Nigdzie nie możesz iść. Utkniesz w tych ścianach, unosząc się 200 mil nad Ziemią. Nigdzie nie możesz iść. Ta wizja, David przedstawił nam tę wizję astronautów wyglądających przez to wielkie okno i patrzących w dół na Ziemi i będąc w domu, a jednak nie mogąc wrócić z powodu okoliczności, w jakich się znajdują. I to był dla nas niesamowity obraz.

I ten film też jest bardzo ugruntowany. To nie jest 20 lat w przyszłość. To się dzieje jutro. Jaka była za tym decyzja? Czy chcesz stworzyć coś tak istotnego jak to?

Rhett Reese: Zrobiliśmy. Chcieliśmy czegoś, co wydawało się, że naprawdę może się wydarzyć. Rodzaj wyrwany z nagłówków. Taki film. Zrobiliśmy wiele badań naukowych, więc myślę, że to pomaga. Ustawiamy to w teraźniejszość. Myślę, że to pomaga. ISS jest tam właśnie teraz. Możesz to zobaczyć na nocnym niebie, jeśli jesteś we właściwym miejscu we właściwym czasie. A na pokładzie jest sześć osób i teraz coś robią. A więc wyobrażenie sobie, że tak się dzieje, nie jest wielkim skokiem. I myślę, że na każdym kroku w scenariuszu zadawaliśmy sobie pytanie: „Co by się naprawdę stało?” Oczywiście musimy opowiedzieć historię, być dramatycznym, zabawnym i głupim. Nie głupie, ale szalone. Ale jednocześnie chcemy sprawić, by był ugruntowany. Chcemy sprawić, by czuliśmy, że może się to rzeczywiście wydarzyć tak, jak na ekranie.

Wiesz, gatunek science-fiction ostatnio trochę się odrodził Marsjanin, z Życie

Rhett Reese: Przyjazd.

Z Przyjazd, Międzygwiezdny. Jak myślisz, co się za tym kryje? Jak myślisz, dlaczego teraz tak się dzieje?

Paul Wernick: Cóż, myślę, że Hollywood zawsze fascynowało to, co jest nad nami. Od całej drogi do E.T. do 2001 roku to wyobrażenie o tym, co jest nad nami i co tam jest. Nawet, zwłaszcza teraz, z eskapistyczną fantazją o tym, że wszechświat jest znacznie większy niż my na Ziemi i kiedy wiele rzeczy na Ziemi nie ma teraz dla nas sensu i myślę, że jest to rodzaj motywu i pomysłu, do którego ludzie się przyczepiają na.

To szalone. Jest to więc oczywiście ogromne odejście od Deadpool. Co masz jeszcze dalej? Deadpool?

Rhett Reese: Tak. Deadpool jest oczywiście na naszym talerzu. Zrobimy kolejny film ze Sky Dance. Nie możemy jeszcze o tym rozmawiać, ale mieliśmy z nimi tak wspaniałe doświadczenie, że zamierzamy coś z nimi zrobić. Pracujemy również nad Zombieland 2, który jest nam bliski i bliski. Jesteśmy na linii 2 jardów, czujemy się jak. Musimy tylko zdobyć budżet, umowy, aktorów, harmonogramy i inne rzeczy, ponieważ mamy scenariusz, z którego wszyscy są zadowoleni, więc zbliżamy się do tego celu. Tak, kilka sequeli i nowy. A potem mamy kilka niezależnych scenariuszy, które napisaliśmy. Kilka mniejszych rzeczy, które też staramy się wprowadzić. To ekscytujący czas.

Paul Wernick: Deadpool 2 prawdopodobnie pochłania lwią część naszego czasu i energii.

Jestem pewien. Wiesz, to zabawne, bo jestem wielkim fanem komiksów i kupuję komiksy oparte na pisarzu. Teraz oglądam filmy oparte na scenarzystach.

Rhett Reese: Jesteś bardzo miły.

Nie to prawda. GI Joe: Odwetdla mnie to jest moje dzieciństwo.

Rhett Reese: Nasze też.

Odrodzenie, mam na myśli to, co zrobiliście z tym filmem, który mi się podobał. Właśnie tego chciałem. Miał serce gi Joe które zapamiętałem w przeciwieństwie do pierwszego. Bez obrazy dla pierwszego, ale go tam po prostu nie było. To nie było to samo. A wy przyniosliście tę blokadę drogową, a ja powiedziałem: „Tak. Masz Rock for Roadblock? Czy ty żartujesz?"

Ale już Deadpool, oczywiście, zajmuje Ci dużo czasu i pokochałam ten pierwszy Deadpool. Nie mogę powiedzieć wystarczająco, jak bardzo mi się to podobało, głównie dlatego, że było to odejście od przeciętnego filmu o superbohaterach. Ale wiem, że Ryan ma na to ogromny wpływ. Kiedy piszesz Deadpool, coś jak Deadpool, jaka część strony faktycznie trafia na ekran, gdy Ryan improwizuje?

Paul Wernick: Cóż, całkiem sporo.

Interesujące.

Paul Wernick: Na stronie zawsze jest to, co kręcimy, a potem zawsze jest improwizacja. Wiesz, TJ Miller to genialny komiks. I oczywiście Ryan jest jednym z najmądrzejszych i najzabawniejszych mężczyzn na świecie. Więc wiesz, kiedy otrzymujesz te prezenty, używasz tych prezentów. Poniekąd ich uwolniliśmy i jesteśmy na planie każdego dnia, a także Ryana i reżysera Tima, dla pierwszy, Dave teraz dla drugiego, którzy są teraz głównym zespołem kreatywnym, który jest trochę skupiony i mówi: „Och, a co z ten? A co z tym?" Wiesz, że twój umysł po prostu pędzi, gdy widzisz akcję i scenę rozgrywającą się przed tobą, wiesz, zaczynasz mówić: „No cóż, a jeśli on to powiedział? A jeśli to powiedział?

Rhett Reese: Zawsze dobrze jest mieć naprawdę mocny scenariusz, więc wiesz, że jesteś w bezpiecznym miejscu, kiedy kręcisz scenę. Wiesz, że jeśli dostajemy tylko to, co jest na stronie, to będzie dobrze. Następnie trzeba zobaczyć, co mogą zrobić, aby go wzmocnić i ulepszyć. A Ryan, każdej nocy przed pójściem spać, w przeddzień następnego dnia przyjrzy się następnemu stron dnia, a on wprowadzi kilka nowych pomysłów, niezależnie od tego, czy będzie to nowa linijka, czy ten? A jeśli powiem to na końcu tego? I zawsze to wzmacnia. Codziennie.

Paul Wernick: A jeśli się nawzajem rozśmieszamy, to generalnie czujemy, że jesteśmy w świetnej formie.

Sposób, w jaki (Ryan Reynolds) ogłosił casting do Domino, jest bardzo kreatywny. Teraz kabel?

Rhett Reese: Tak, myślę, że Cable zostanie ogłoszone niedługo. Nie możemy powiedzieć, kto to będzie, ale to bardzo ekscytujące. Kabel jest bardzo ważny. Jest ważny jako jego własna postać, ale jego związek z Deadpoolem jest bardzo ważny, więc musisz znaleźć kogoś, kto ma dobry kontakt z (Ryanem Reynoldem), kimś, kto może się od niego odbić i kimś, kto może być prostym człowiekiem dla jego wariata, ale także być zabawnym w swoim własnym Prawidłowy.

Paul Wernick: I złowieszczy, twardy i zły...

Rhett Reese: I trochę przerażający, pochodzi z innego czasu i nie ma nic wspólnego z Deadpoolem i jego absurdalnymi odniesieniami do popkultury, więc wszystkie te rzeczy będą wymagały trochę wagi ciężkiej. Kogoś, kto naprawdę sobie z tym poradzi i zbliżamy się do tego aktora. Znowu nie mogę tego powiedzieć.

[żart] Więc to Russell Crowe?

Rhett Reese i Paul Wernick: [Śmieje się]

Rhett Reese: Russell Crowe byłby niesamowity, ale o to chodzi, mamy luksus krótkiej listy niesamowitych ludzi. Prawie myślę, że może to być którakolwiek z 5 lub 6 osób, które zostały rzucone, lub para, która tego nie zrobiła, a my będziemy w świetnej formie, więc...

Tak! To jedna rzecz w tym filmie, który wywołał tyle szumu. Jestem wielkim fanem Nathana Summersa, bo Scott Summers jest moim ulubionym X-Manem, ale nikt poza mną nie lubi Cyklopa.

Rhett Reese: Naprawdę? Jesteś tam w mniejszości.

Więc Cable jest dla mnie bardzo ważną postacią. Słyszałem plotki ludzi, tak jak powiedziałem, Russell Crowe, David Harbour z Dziwniejsze rzeczy, aż do Pierce'a Brosnana.

Rhett Reese: Plotki krążą o Pierce'u Brosnanie. Krążyły plotki o Liamie Neesonie, o Michaelu Shannonie. Jest cała... i każdy z nich jest świetny, prawda?

Paul Wernick: Dolph Lundgren? To znaczy?

Rhett Reese: Nie jestem tego taki pewien [WSZYSCY SIĘ ŚMIECH]

Paul Wernick: Plotki o nim! I facet z Avatara.

Rhett Reese: Tak. Krążyły pogłoski o Stephenie Langu i Ericu Dane. Na przykład krąży i większość z tych imion, nie wszystkie, o których wspomniałem, ale większość z nich jest dla mnie bardzo komfortowa. Na tej liście jest kilku solidnych, solidnych aktorów.

Kluczowe daty wydania
  • Życie (2017)Data wydania: 24 marca 2017 r.

Nicolas Cage pokazuje ogoloną głowę na New Western Butcher’s Crossing