Recenzja serialu Swamp Thing

click fraud protection

Nic dziwnego, że Rzecz bagienna to najnowsza oryginalna seria z wciąż raczkującego DC Universe, zwłaszcza że drogę do takiego tytułu utorowały niezwykle dziwne i w większości udane Patrol Zagłady. Dotyczy to również usługi przesyłania strumieniowego, która ma za sobą wiele gatunków. Producentem wykonawczym serialu jest maestro James Wan — czyli facet, który się odwrócił Aquaman, tyłek wszystkich rybnych żartów, do serii wartej miliard dolarów — a pierwsze dwa odcinki wyreżyserował Len Wiseman (Męt).

Para, wraz z pisarzami Garym Daubermanem i Markiem Verheidenem, ma na celu przekształcenie rezydującego w DC potwora z błota w horror, w którym uporczywie ponura sceneria zalewu wzbogacona jest o nuty Johna Carpentera Rzecz. Jeśli chodzi o inspiracje, praktyczny horror z efektami Carpentera to solidny wybór i, na szczęście, Rzecz bagienna zapewnia kilka niezapomnianych chwil horroru ciała, w tym jeden, który jest bezpośrednim podniesieniem niezapomnianej sceny ataku serca z filmu Carpentera. Ograniczenia treści są takie, jakie są w DC Universe i na przykład

Tytani oraz Patrol Zagłady ustawianie wysokiej poprzeczki dla skrajnej przemocy i słonego języka, Rzecz bagiennaPowinowactwo do słabo oświetlonych gnijących zwłok i morderczego życia roślinnego pozwala serialowi na odniesienie się do jednego z najlepszych filmów gatunkowych wszechczasów.

Jednak pilot jest tak chętny, aby udowodnić, że jest w stanie sprostać swojemu filmowemu bohaterowi, że rezygnuje z przedstawiania tytułowego bohatera do bardzo późnej godziny w pierwszej godzinie. Rezultatem jest premiera serialu, która stawia atmosferę przed postacią, a drobny spektakl przed fabułą. DC Universe udostępniło krytykom tylko dwa pierwsze odcinki, co samo w sobie wystarczy, aby wzbudzić pewne obawy związane z rozwojem serii. Ale to również sprawia, że ​​niezwykle trudno jest określić, jaki rodzaj historii Rzecz bagienna próbuje powiedzieć.

Obawy wywołane niedociągnięciami pilota potęguje informacja z zeszłego miesiąca, że ​​produkcja w pierwszym sezonie została nagle wstrzymana, a seria skracająca pierwotną kolejność odcinków z 13 do 10, pozostawiając scenarzystom poruszanie się, tak aby odcinek 10 mógł funkcjonować jako sezon finał. Współ-gwiazda Virginia Madsen w usuniętym poście w mediach społecznościowych powiedziała, że: „ponad smutny” na „okropna decyzja”. Podczas gdy niektórzy spekulowali, że ten ruch był znakiem, że sprawy nie szły dobrze dla DC Universe jako całości (lub że miał zostać połknięty przez nadchodząca usługa przesyłania strumieniowego WarnerMedia), najwyraźniej tak nie jest, a oficjalny powód skrócenia pierwszego sezonu został oznaczony jako jak „kreatywna decyzja”, co jest wystarczająco niejasne, aby cokolwiek znaczyć. Tym, co pozostało po usłudze przesyłania strumieniowego, jest godzinna preambuła, która przedstawia zhańbionego naukowca dr Aleca Hollanda (Andy Bean) i specjalistę CDC, dr Abby Arcane (Crystal Reed) jako badają niepokojący wybuch tajemniczej choroby i jej potencjalny związek z dziwnym mutagenem i biologicznym akceleratorem, który zmienia życie roślinne w kolejne wielkie zagrożenie dla ludzkości.

Jest możliwe, że Rzecz bagienna okaże się ekologicznym dramatem zemsty, który ma pomóc światu zapomnieć Zdarzenie kiedykolwiek się zdarzyło. Ale pod koniec pierwszej godziny program wydaje się być daleko od tego, że jest to nawet odległa możliwość, głównie dlatego, że niewiele jest do zrobienia, jeśli chodzi o to, czym właściwie jest serial lub czego chce być. Chociaż czasami urzeka swoimi praktycznymi efektami wywołującymi nudności (CGI jest mniej imponujące), nie wystarczy, że pierwsza godzina gra jak horror film, ponieważ w pewnym momencie nawet horror zaczyna być odtwarzany (kiedy widziałeś jedno ciało z pnączami wijącymi się przez każdy otwór, w którym je widziałeś wszystko).

Ponadto jest kilka rzeczy Rzecz bagienna zmaga się znacznie poza niezdolnością do precyzyjnego przekazania intencji narracyjnych z góry lub, wiesz, umieścił Swamp Thing w pierwszym odcinku. Częściowo wynika to z tego, że pierwsza godzina jest dotknięta ciężkim przypadkiem zapalenia pilota, którego objawami są drewniane dialogi wyjaśniające rzeczy, których nie trzeba wyjaśniać, głównie w celu przekonania widzów, że ich leady są nawet niejasno wiarygodne, ponieważ naukowcy. Inne objawy obejmują połączenie możliwego Big Bad (s) — w tym przypadku przeżuwającego scenerię Willa Pattona (Spadające niebo) jako rysunkowy, urodzony w bagnie przemysłowiec Avery Sunderland i jego żona Maria (Madsen) — do traumatycznego wydarzenia z przeszłości Abby jest to tylko odrobinę ciekawsze niż skomplikowana przeszłość Aleca, która została wywołana, ze wszystkich rzeczy, za pomocą wyszukiwarki Google.

Rzecz bagienna nosi w rękawie swoje przerażające aspiracje, ale w pierwszej godzinie to ostatecznie niewiele znaczy poza podkreślaniem filmów, z których oczywiście czerpiesz łykanie (lub składanie hołdu, weź swoje wybierać). Epizod 2 podwaja horror, wprowadzając potężny nadprzyrodzony element związany z rozpaczającą matką, ale nawet to czuje się w sprzeczności z ideą stworzonego przez człowieka przyspieszacza biologicznego, który nadaje roślinności na fikcyjnym bagnie niemal czującą jakość. I choć sam Swamp Thing jest bardziej fizycznie obecny w drugiej godzinie, serial zbliża się do niego z takiej odległości, że tylko wgląd w stan umysłu postaci – jako istoty, którą jest teraz, lub człowieka, którym był kiedyś – jest przekazywany poprzez postać, która łączy niewyjaśnione psychiczne połączenie z potworem, skutecznie zamieniając go we własną postać trzeciorzędną fabuła.

Drzwi są otwarte dla serii, aby zaoferować krytykę zniszczenia środowiska spowodowanego przez kapitalizm i industrializacja, ale okaże się, czy DC Universe chce chodzić po swoim koszmarnym bagnie, czy nie przez to. To nie wróży dobrze „kreatywne decyzje” skróciło długość sezonu o trzy godziny, ale bardziej niepokojące jest to, że pierwsza godzina wydaje się równie niedokończona. A to tylko częściowo z powodu nieudolnego, niepomyślnego debiutu, jaki tytułowy bohater robi w ostatnich sekundach odcinka.

Jest nadzieja, że ​​to, co pozostało z sezonu, będzie ekscytującym dodatkiem do składu DC Universe. Ale sądząc po szorstkim odcinku pilotażowym i że druga godzina jest w dużej mierze szablonową kontynuacją historii pochodzenia, która wymaga pewnej edycji, Rzecz bagienna będzie musiał przedzierać się przez kilometry błota, aby się tam dostać.

Rzecz bagienna premiery piątek, 31 maja w DC Universe.

Dlaczego Cliffhanger z Secret Origin w sezonie 3 Titans w sezonie 3 Retcons

O autorze