Andrew Garfield opowiada o 99 domach i opuszczeniu Spider-Mana

click fraud protection

Jednym z najbardziej niszczycielskich i potężnych filmów, które pojawią się tej jesieni, jest reżyser Ramin Bahrani 99 domów, w którym Andrew Garfield – świeżo upieczony Niesamowity Spider Man filmy – gra Dennisa Nasha, młodego samotnego ojca, który traci pracę i wraz z matką (Laura Dern) i synem (Noah Lomax) staje przed eksmisją z rodzinnego domu na Florydzie. Kiedy dostaje szansę pracy dla magnata nieruchomości o kamiennym sercu (Michael Shannon), który przejął domu, Nash postrzega to jako sposób na odzyskanie domu – ale zaczyna zdawać sobie sprawę, że zawarł umowę z diabeł.

Garfield daje znakomity występ jako zwykły, uczciwy człowiek pracujący na co dzień, który widzi, że amerykański sen to kłamstwo i że może tylko odebrać sobie jego skrawek kosztem własnej duszy. Mimo że film rozgrywa się bezpośrednio po kryzysie bankowym i mieszkaniowym, który prawie rzucił Stany Zjednoczone na kolana, jego wpływ jest równie bolesny pięć lat później. Rozmawialiśmy z Garfieldem o zagłębieniu się w rolę i o tym, jak to jest być poza cieniem Człowiek Pająk.

Czy możesz sobie wyobrazić siebie w scenariuszu, w którym znajduje się twoja postać, Nash?

Tak, myślę, że to była moja praca, którą musiałem wykonać w tym filmie. Więc tak, robiłem to tak często, jak mogłem. I myślę, wiesz, kiedy przeczytałem scenariusz, dotarłem do tej sceny eksmisji na stronie 30 i z jakiegoś powodu – cóż, nie z jakiegoś powodu – po prostu zacząłem płakać. Był bardzo głęboki i po prostu uderzył mnie w bardzo instynktowny sposób. Nigdy przez to nie przechodziłem. Nigdy mnie nie eksmitowano. Ale wiem, jak to jest być wygnanym, wiem, jak to jest być uznanym za bezwartościowego, wiem jak to jest być wykluczonym z mojego życia i odrzuconym przez system, który ma służyć ja. Myślę, że wszyscy jakoś wiemy, co to jest, więc myślę, że dlatego jest to ważna historia i ważny film.

Jakie badania przeprowadziłeś w branży?

Moim instynktem było spędzenie jak najwięcej czasu z ludźmi, którzy przez to przeszli, którzy przeszli przez to, co próbuję przeżyć w filmie. Więc tak, spędziłem kilka tygodni na Florydzie z rodzinami, które przeżywają to, przez co przechodzi Dennis. A przebywanie w pobliżu jest po prostu druzgocące i tak ważne, że zwracamy uwagę i widzimy, jak system nie działa każdy – ludzie, którzy dokonują eksmisji nie są szczęśliwi, osoby eksmitowane są zdecydowanie nieszczęśliwe. To system i społeczeństwo, w którym żyjemy, ustawia nas przeciwko sobie i rozrywa nas od siebie.

Wiesz, idea wspólnoty już dawno minęła, o ile widzę, w tym kraju na masową skalę. W rzeczywistości, aby odnieść sukces, być uznanym za wartościowego i wartościowego, jesteś proszony – jak pokazuje ten film – abyś deptał brata, deptał bliźniego. Wtedy zostaniesz uznany za godnego i wartościowego. To przerażająca psychologia. To przerażający sposób myślenia. Wiesz, myślę o Wilku z Wall Street i podobnych historiach oraz o tym, jak duże firmy z Wall Street wykupywały teatry do oglądania i celebrować nadmiar, chciwość i brak szacunku dla innych ludzi, które ten film próbuje pokazać, a nie gloryfikować, ja uwierzyć. Ale myślę, że to jest druga strona tego. To jest ludzki koszt nadmiaru, chciwości i systemu rywalizacji pies-zjedz-psa, w którym jesteśmy zmuszeni żyć.

Andrew Garfield w 99 domach

To pierwszy film, w którym cię widzieliśmy, odkąd ukończyłeś ostatni film o Spider-Manie. Czy masz wrażenie, że teraz wracasz do gry z resztą swojej kariery, skoro nie musisz się martwić, że zrobisz trzecią?

Naprawdę nie wiem, co masz na myśli...

Innymi słowy, w przypadku Spider-Mana wygląda to tak, jakby wychodzili dość szybko i wściekli. Ale teraz masz szansę odetchnąć i zająć się innymi rzeczami.

Cóż, tak, pięć lat jednej postaci i poświęcenia się czemuś, na czym naprawdę mi zależało – tak wdzięczne, że mogłem to zrobić, wiesz. I naprawdę cieszę się, że to już koniec i jestem podekscytowany tym, co będzie dalej. Naprawdę nie wiem, co dalej. Staram się tak dużo o tym nie myśleć. Staram się po prostu podążać tam, gdzie chce iść moje serce i mam nadzieję, że mogę temu zaufać, wiesz.

99 domów Reżyserem jest Ramin Bahrani na podstawie scenariusza i historii jego i Amira Naderiego, w którym występują Andrew Garfield, Michael Shannon, Tim Guinee i Laura Dern.

Bezwzględny i charyzmatyczny biznesmen Rick Carver (nominowany do Nagrody Akademii Michael Shannon) zabija, przejmując domy i grając na rynku nieruchomości. Kiedy eksmituje Dennisa Nasha (Andrew Garfield), samotnego ojca próbującego opiekować się matką (nominowana do nagrody Akademii Laura Dern) i młodym synem (nowicjuszem). Noah Lomax), Nash tak desperacko stara się utrzymać rodzinę, że zaczyna pracować dla Carvera – tego samego, który pozostawił ich bezdomnych miejsce. Carver obiecuje Nashowi sposób na odzyskanie domu i zapewnienie bezpieczeństwa dla swojej rodziny, ale podstępnie uwodzi go w kierunku bogactwa i przepychu. Jest to układ z diabłem, który wiąże się z coraz większymi kosztami. Na rozkaz Carvera Nash musi eksmitować rodziny z ich domów – przedsięwzięcie, które staje się bardziej brutalne i niebezpieczne, niż kiedykolwiek sobie wyobrażał.

99 domów trafi do kin 25 września 2015 r.

Netflix: każdy film i program telewizyjny wypuszczany w listopadzie 2021 r.