Neill Blomkamp nadal zamierza zrobić „dzielnicę 10”

click fraud protection

Trzeci film fabularny science-fiction reżysera Neilla Blomkampa, Chappie, niestety poszedł tą samą drogą co Elizjum tak daleko jak większość krytyków są zaniepokojeni. Akcja rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, gdzie policja w Johannesburgu została zmechanizowana, Chappie opowiada o programiście, który porywa starego policyjnego robota i daje mu możliwość uczenia się, odczuwania i tworzenia.

Dystrykt 9, pierwszy film Blomkampa i jego przełomowy sukces, osadzono w alternatywnej wersji rodzinnego miasta Blomkampa Johannesburg, gdzie przybycie niewielkiej populacji kosmitów kilkadziesiąt lat wcześniej doprowadziło do nowego apartheidu gdzie "Krewetki” są rozdzieleni do zrujnowanych slumsów o nazwie Dystrykt 9. Sharlto Copley zagrał Wikusa, urzędnika państwowego, który po zarażeniu ich technologią przemienia się w jednego z kosmitów.

Film zakończył się przeniesieniem kosmitów do nowego obszaru zwanego Dziesiątym Dystryktem, który jest również idealną nazwą dla kontynuacji. Omówienie obserwacji

zaczęło się prawie tak szybko, jak Dystrykt 9 został wydany, a Blomkamp powiedział, że byłby zainteresowany zrobieniem sequela, a później ujawnił, że napisał „naprawdę zajebiście fajnie"leczenie na to. Z następnym filmem Blomkampa, który ma być sequel do Kosmici to wygląda jak Dystrykt 10 jest jeszcze daleko, jeśli w ogóle zostanie zrobione.

W nowym wywiadzie z IGN reżyser wyjaśnił, że uważa Dystrykt 9, Elizjum oraz Chappie być rodzajem duchowej trylogii, dlatego chce oderwać się od estetyki wypracowanej w tych filmach.

„Czuję, że Chappie to koniec trzech filmów, które mają do nich podobne podejście stylistyczne… Idąc dalej, chciałbym zrealizować ten pomysł Dystryktu 10 – mam zamiar to zrobić, ja wystarczy znaleźć na to odpowiedni czas – żeby nie wracać do Johannesburga i robić coś podobnego, już."

Blomkamp podkreśla również, że nie zdawał sobie sprawy do końca procesu edycji, jak bardzo Dystrykt 9 zdawał się wskazywać na sequel. Blomkamp mówi, że pierwotna koncepcja dotyczyła samodzielnego filmu.

„To była całkowicie niezależna opowieść o tym, jak nazista stał się ofiarą Holokaustu. To ciemięzca stał się ciemiężonym. A kiedy opiera się na takiej postaci, kończy się na tej postaci. Nieumyślne stworzenie świata, które się z nim pojawiło, które dla mnie jest moim idealnym rodzajem rzeczy, które kocham – posiadanie bandy dziwnych kosmitów broń z tyłu chaty, którą możesz odkryć – to po prostu gotowe do twórczego szaleństwa, więc przetworzenie tego, co to zajęło kilka lat możliwe.

„Myślę, że historia, którą mam teraz, jest tym, co chciałbym zobaczyć jako fan pierwszego filmu, jak sądzę. Wiem, że chciałbym to zobaczyć – zakładam, że inni by to zrobili. To dobry człowiek!”

Historia, o której myśli Blomkamp Dystrykt 10 może być dobre, ale może minąć też wiele lat, zanim faktycznie go zobaczymy – jeśli w ogóle zostanie zrobione. Mimo to, jeśli George Miller może zrobić kolejny? Mad Max kontynuacja trzydzieści lat po premierze Mad Max: Poza Thunderdome to jest zdecydowanie za wcześnie, aby zacząć pisać o możliwości Dystrykt 10.

Źródło: IGN

Squid Game VIP Aktor reaguje na krytykę aktorską

O autorze