Ludzka pochodnia spaliła Hitlera na śmierć w uniwersum Marvela

click fraud protection

Kapitan Ameryka może być znany z uderzanie Adolfa Hitlera w twarz, ale był własnością Marvela Ludzka Pochodnia to wprost zabiło dyktatora raz na zawsze – paląc go żywcem. Wydarzenie jest tak znane w uniwersum Marvela, że ​​zostało udokumentowane nie w jednym, ale dwa różne historie komiksowe. Czynu nie dokonał Johnny Storm z Fantastycznej Czwórki, ale oryginał Ludzka Pochodnia: android o imieniu Jim Hammond.

Życie Jima Hammonda zaczęło się w 1939 roku, kiedy został stworzony przez profesora Phineasa Hortona. Android, przybierając imię Jim Hammond, może spontanicznie palić się w obecności tlenu, ale w końcu zyskał zdolność kontrolowania swoich płomieni. Został orędownikiem sprawiedliwości i prawdopodobnie jeden z pierwszych superbohaterów Marvelas; dołączył do super-drużyny American Invaders podczas II wojny światowej wraz z Captain America, Bucky Barnes, Toro (pomocnik Pochodni o podobnych uprawnieniach) i Namor the Sub-Mariner. 30 kwietnia 1945 roku Torch i Toro wdarli się do Berlina, próbując raz na zawsze zakończyć panowanie Hitlera.

Hitler siedzi w swoim bunkrze obok nieżyjącej już Evy Braun i rozkazuje Otto Günsche - ochroniarzowi Hitlera w prawdziwym życiu - spalić jego ciało, gdy tylko sam się zastrzeli. Ludzka Pochodnia wpada do bunkra i próbuje zrobić z Hitlera amerykańskiego więźnia, ratując go tym samym przed gniewem armii sowieckiej. Hitler próbuje wysadzić bombę Hammonda i jego pomocnika – zmuszając Pochodnię do podkręcenia ognia i spalenia Hitlera żywcem. „Niech świat nie wie, jak umarłem!”Hitler błaga Ottona, gdy trawi go ogień. „Powiedz im, że popełniłem samobójstwo!!!” Hitler umiera, a Pochodnia ponuro komentuje "Kłamstwo z ostatnim oddechem!"

Cała makabryczna sprawa została opisana w Marvel's Co jeśli? #4: Co by było, gdyby najeźdźcy pozostali razem po drugiej wojnie światowej?, ale śmierć Hitlera nie była scenariuszem „co jeśli”. Co jeśli #4 jest? prolog to opowieść o wydarzeniu, które faktycznie miało miejsce (jeśli chodzi o ciągłość komiksów Marvela) w Młodzi mężczyźni #24 w 1953 roku. Pochodnia nadal pali Hitlera, chociaż Toro nie jest obecny (i Obserwator nie dostarcza swojej wszechwiedzącej narracji). To wydarzenie jest tak dobrze znane w uniwersum Marvela, że ​​kiedy twierdził później Bucky Barnes on zabił Hitlera po uwolnieniu się od postaci Zimowego Żołnierza, nikt mu nie wierzy.

Lata 40. i 50. obfitowały w patriotycznych superbohaterów, którzy całkowicie niszczyli wrogów Osi, więc dziwne jest, że Ludzka Pochodnia była postacią, która w końcu zabiła Hitlera, zanim Kapitan Ameryka, i inni mieliby szansę. Być może pisarze uważali Steve'a Rogersa za zbyt czystego moralnie, by zamordować Hitlera tam, gdzie stał, ale oni… wierzył, że android nie będzie żałował (chociaż ustalono, że Jim Hammond ma) emocje). W każdym razie może to być przyczyną masowej proliferacji superbohaterów w uniwersum Marvela: ostateczny zły człowiek spotykający swój koniec z rąk bohaterskich i niezwykle potężnychLudzka Pochodnia.

Marvel potwierdza, że ​​​​jedyny wróg, którego nawet Hulk nie mógł pokonać