10 programów telewizyjnych, których po prostu nie mogliśmy rzucić (chociaż nie jesteśmy pewni, dlaczego)

click fraud protection

Był czas nie tak dawno – wcześniejGra o tron spojrzał z góry na wszystkie inne programy HBO ze szczytu Żelaznego Tronu zbudowanego ze spektakularnych ocen i zgonów wywołujących memy – kiedy Czysta krew było ten powód posiadania abonamentu na płatną sieć kablową. Jednak po pierwszym sezonie to uczucie autentycznej chęci podążania za gorącym, przesiąkniętym krwią (i niewątpliwie tandetnym) romantyczne nieszczęścia wampirów i ludzi mieszających się wi wokół Bon Temps szybko zaczęło słabnąć.

Wtedy sprawy zaczęły się nadmiernie komplikować; pisarze serii zaczęli rzucać się w każdą nadprzyrodzoną postać i upiorny pomysł, o którym mogli pomyśleć (wilkołaki, media oraz panterołaki?), a i tak już wątły związek między postacią a fabułą stawał się coraz mniej zdecydowany, gdy postacie były pozornie przypadkowo łączone ze sobą. Jeśli kiedykolwiek był oficjalny moment, w którym serial naprawdę wypadł z torów, była to historia sabatu czarownic w księgarni i odkrycie, że Tajemnicze zdolności telepatyczne Sookie

wynikało z tego, że była na wpół wróżką – poboczny wątek, który doprowadził do odkrycia innego wymiaru, tak niezwykle nieobliczalnego, że wyglądał jak miejsce, w którym nawet Baz Lurhmann kręciłby nosem.

Mimo to, jak instynktowna potrzeba wampirzego pożywienia, wracamy do obozowych wydarzeń z nadzieją że Eric, Alcide, a nawet zmiennokształtny Sam Merlotte mogą wywęszyć wątek, który naprawi statek. A wraz z ogłoszeniem, że sezon 7 będzie ostatnim w serialu, nie mamy teraz żadnej wymówki, aby zrezygnować.

Jest to prawdopodobnie najbardziej oczywisty program na liście, biorąc pod uwagę, że łatwiej będzie Ci znaleźć fryzurę Wspaniale łysa głowa Evana Handlera niż grupa ludzi, którzy chętnie przyznają, że wciąż oglądają… pokazać. A jednak wciąż jest coś w przesiąkniętych alkoholem, kiepsko mizantropijnych wędrówkach Dawida Hank Moody, sporadycznie inspirowany pisarzem Duchovnego, zmusza nas do (biernego) dostrojenia się rok później rok. Być może dlatego, że serial jest emitowany w zimnym, zimowym okresie między Nowym Rokiem a Gra o tron to pozwala Kalifornacja aby utrzymać miejsce na naszej liście zaplanowanych nagrań DVR.

Szczerze mówiąc, prawdopodobnie chodzi o sympatię jego przewagi i (co bardziej prawdopodobne) przeszłe chwały Duchovnego (Pliki X na zawsze!), które pozwalają nam mieć nadzieję, że nieszczęścia pana Moody'ego odnajdą tę równowagę sprośności, humoru i sentymentalizmu, którą czasami uchwycił w pierwszych dwóch sezonach. Od tego czasu fabuły stały się coraz bardziej powtarzalne i coraz bardziej kreskówkowe. Mimo to mamy nadzieję, że program może pewnego dnia uzasadnić swoje dalsze istnienie i stać się komedia, która rozkoszuje się swoją niegrzecznością, a jednocześnie ma coś wartościowego do powiedzenia na jej temat postacie.

Poprzednia 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

Spider-Man: No Way Home jest jak Avengers: Endgame, mówi reżyser