Komiks z prequeli Halloween opowiada lepszą historię pochodzenia niż filmy

click fraud protection

W oryginale Johna Carpentera Halloween, bardzo niewiele wiadomo o życiu Michaela Myersa w ciągu piętnastu lat od zabicia jego siostry jako dziecka w 1963 roku i ucieczki z Sanatorium Smith's Grove jako dorosły w 1978 roku. Publiczność pozostaje tylko z relacją dr. Sama Loomisa o bezdusznym dziecku, pozbawionym jakichkolwiek ludzkich emocji i „najczarniejsze oczy... oczy diabła”. Oczywiście ta mistyka jest tym, co sprawia, że Michael taki skuteczny slasher - że bez żadnego logicznego powodu to pozornie normalne dziecko stało się potworem. Tak więc, kiedy Rob Zombie zrestartuje się Halloween postanowili zbadać pochodzenie Michaela i udzielić odpowiedzi, dlaczego Michael się zepsuł, wielu fanów, co zrozumiałe, nie było na pokładzie. Jednak mało znany komiks, który poprzedzał Zombie Halloween przez prawie siedem lat badał także dzieciństwo Michaela, i to bez poświęcania tajemniczego zła postaci.

Komiksy Chaosu Halloween #1 autorstwa Phila Nutmana, Daniela Farrandsa i Davida Brewera analizuje lata młodzieńcze Michaela w Smith's Grove. Historia opowiedziana jest oczami młodszego, bardziej optymistycznego Loomisa, ujawniając, że lekarz w pewnym momencie wierzył, że jego pacjent może zostać zrehabilitowany. Narracja mądrze pozycjonuje Michaela jako an

niezmienna siła zła zamiast tego zagłębia się w historię Loomisa, badając, dlaczego staje się zepsutym i obsesyjnym człowiekiem, którego jest znany jako w filmach.

Kiedy Loomis po raz pierwszy bierze pod swoje skrzydła siedmioletniego mordercę, idealistyczny lekarz obawia się, że Smith Grove może być zbyt surowym środowiskiem, w którym dziecko może się wychowywać. Wierząc, że Michael ma potencjał do zreformowania się, Loomis proponuje Michaelowi przyznanie prywatnego pokoju z własnym placem zabaw, ale główny lekarz na to nie pozwoli. Więc Michael dołącza do reszty młodych więźniów na oddziale dla nieletnich. Na początku Loomis martwi się, że ponieważ pozostali przestępcy są starsi od Michaela, mogą go skrzywdzić, ale dzieje się wręcz przeciwnie. Pewnej nocy chłopiec uważany za najbardziej brutalnego psychopatę w grupie próbuje torturować Michaela wreszcie okazanie emocji, ale ta próba kończy się tym, że Michael wbija kredkę w lewą stronę chłopca oko. Gdy jedno z innych szalonych dzieci przypisuje sobie zasługę za pokręcony czyn, Loomis ma podejrzenie, że Michael był w to zamieszany.

Gdy Loomis zaczyna wierzyć, że Michael jest o wiele bardziej niebezpieczny, niż początkowo sądził, zaczyna spotykać się i zakochiwać się w swojej współpracownicy, dr Jennifer Hill. Razem bezskutecznie proponują Michaelowi izolację, nie dla własnego dobra, ale dla dobra współwięźniów. Wkrótce wszystkie dzieci na oddziale dla nieletnich zaczynają albo umierać w dziwnych wypadkach bez świadków, albo giną tak szalone, że się zabijają - przez cały czas milcząca i potulna postawa Michaela przyznaje mu status modela więzień. Ponieważ Loomis jest jedynym lekarzem przekonanym o diabelskiej manipulacji Michaela, jest prawie całkowicie pochłonięty przez zaraźliwą ciemność dziecka, ale na szczęście Jennifer utrzymuje go stabilnie na ziemi – aż do najgorszego. Zaledwie dwa miesiące przed ślubem jej i Loomisa, Michael zabija Jennifer, przez co jej śmierć wygląda jak samobójstwo. Całkowicie zepsuty Loomis następnie poświęca swoje życie, aby zapewnić rygorystyczne odosobnienie Michaela.

Halloween #1 odnosi sukces jako wyjątkowa historia pochodzenia ponieważ zachowuje podstawową koncepcję oryginalnego filmu, a jednocześnie wprowadza kilka zabawnych nowych pomysłów. Oglądanie, jak młody Michael znajduje sekretne sposoby na zabijanie, jednocześnie przekonując lekarzy i sanitariuszy z Smith's Grove, że jest wzorowym więźniem, jest niesamowicie zabawne. I chociaż historia pochodzenia Loomisa zawsze będzie najskuteczniejsza jako tajemnica, obserwowanie wydarzeń, które prowadzą do jego obsesji na punkcie Michaela, tworzy wciągającą opowieść. Co najważniejsze, komiks przedstawia Michaela jako ucieleśnienie ciemnej otchłani. Podczas gdy pochodzenie Roba Zombie przedstawia Michaela jako niewinnego dziecka obrócony w zło przez okrutny światkomiks ukazuje Michaela jako zło, które przenika i psuje czysty, skądinąd, świat. Bez tego podstawowego podejścia oferta Zombie po prostu nie zasługuje na to Halloween tytuł. Tak więc, dla fanów, którzy chcą rozszerzyć swoją miłość do Michaela Myersa poza filmy, Halloween #1 to diabelnie dobry początek.

Superman ujawnia najbardziej bolesny szczegół dotyczący swojego psa, Krypto

O autorze