Film Marvel Comics Godzilla kontra Kong, w którym wystąpił Nick Fury

click fraud protection

Nick Fury wiele przeszedł od debiutu w 1963 roku, który pojawił się tylko dlatego, że Stan Lee wygrał zakład. Fury, od przywódcy Wyjących Komandosów po reżysera SHIELD, przez lata wiele zrobił, w tym przypadkowo zagrał w wersji Marvel Comics. Godzilla kontra Kong.

1968 Nick Fury, agent SHIELD#2 widzi protagonistę z przepaską na oczach, próbującego uratować swój odrzutowiec, który ma rozbić się u wybrzeży Pacyfiku. Ale tak jak cała nadzieja wydaje się stracona, gigantyczne stworzenie przypominające motyla (które jest uderzająco podobne) do Mothry) ratuje Fury'ego i przenosi go do bardzo wyglądającej na Wyspę Czaszki lokacji, gdzie pan bestii czeka. Fury spotyka zhańbiony laureat Nagrody Nobla, który wykorzystuje najnowocześniejszą technologię do tworzenia prehistorycznych i obcych form życia, które planuje zamieszkać na planecie po tym, jak zlikwiduje całą ludzkość. To wszystko jest bardzo dziwne i robi się jeszcze dziwniejsze, gdy Fury ucieka przed szaleńcem, by odkryć, że nie są sami na wyspie.

Komiks naprawdę zaczyna działać, gdy okazuje się, że ekipa filmowa kierowana przez reżysera P.D.Q. Werner kręci wtedy film na wyspie. Film, zatytułowany po prostu Kong, opowiada o gigantycznej małpie szalejącej w dżungli, siejącej spustoszenie wśród okolicznych mieszkańców. Gdy załoga zauważa, że ​​Fury ucieka przed szalejącym dinozaurem przypominającym Godzillę, ruszają do akcji. Sprzymierzając się z załogą, Fury i jego nowy zespół używają gigantycznego robota-małpy, aby walczyć z dinozaurem o uległość, gdy Fury wraca do bazy złoczyńcy, aby uratować dzień. Przepraszając Wernera za zniszczenie jego filmu, gdy opadł już cały kurz, reżyser zapewnia, że ​​Fury nie musi się martwić. Filmował całą kulminacyjną bitwę i wykorzysta ją w swoim następnym filmie; Powrót Konga.

Nigdzie w książce nie jest wyraźnie zaznaczone, że te postacie mają być przedstawicielami komiksu fanów kaiju poznało i pokochało, ale jednocześnie twórcy książki nie byli subtelny. Podczas kulminacyjnej bitwy zbłąkaną bestię o wyglądzie Rodana można nawet dostrzec od niechcenia szybującą na pierwszym planie. Biorąc pod uwagę oryginał King Kong kontra godżilla został wydany zaledwie kilka lat przed tym komiksem, nie jest wielkim przeskokiem, aby założyć, że twórcy wydania przynajmniej oddali hołd dwóm filmowym tytanom. Ale ponieważ Marvel nie miałby wtedy praw do żadnej nieruchomości, książka nie mogła wprost nazwać żadnej postaci i zamiast tego musiała się jej trzymać. bardzo cienko zawoalowane aluzje.

Godzilla wrócił później do Marvel Comics pod koniec lat 70. z własnym tytułem i był wystarczająco znaczący czynnik w świecie Marvela, że ​​SHIELD miał oddaną grupę zadaniową przeciwko Godzilli utworzone. Podobnie King Kong otrzymał później własną serię solową od wydawców takich jak Dark Horse i Boom!

Choć byłoby wspaniale widzieć tę szaloną historię zaadaptowaną do filmu, prawie na pewno nigdy się to nie wydarzy. Prawdopodobnie najbliższymi fanami będzie wskoczenie Kong: Wyspa Czaszki. Podczas Nick Fury, agent SHIELD #2 miało miejsce na długo przed tym, jak postać została przebudowany, aby przypominał Samuela L. Jackson, przynajmniej fani mogą zobaczyć współczesny filmik Nick Fury zmierz się z tymi ogromnymi potworami. Heck, Loki i Kapitan Marvel są nawet tam, aby dołączyć do niego podczas przejażdżki.

Thor's Asgardians vs Eternals: Która rasa Marvela jest starsza?

O autorze