Wywiad z Shahadim Wrightem Josephem i Melody Hurd: Oni

click fraud protection

Im, teraz naAmazon Video, to antologia horroru, która łączy zjawiska nadprzyrodzone z super realnym zagrożeniem rasizmem. Kiedy rodzina Emory przenosi się do Compton, które w latach pięćdziesiątych było głównie białym miastem, stają w obliczu nie tylko zagrożeń ze strony sąsiadów, ale także tajemniczych sił we własnym domu.

Shahadi Wright Joseph i Melody Hurd występują jako córki rodziny Emory i otworzyli się przed Screen Rant o podróżach swoich bohaterów i poglądach na zmagania ich rodziców.

Opowiedz mi trochę o swoich postaciach i kim grasz.

Melody Hurd: Gracie Jean jest gwałtowna i bardziej przypomina swoją mamę niż swojego tatę. Uwielbia się bawić i jest zdecydowanie fajną osobą. Ale jestem bardzo silna, więc ona jest naprawdę do niej podobna.

Shahadi Wright Joseph: Ruby Lee Emory jest bardzo inteligentną osobą. I jest bardzo intuicyjna, tak jak jej młodsza siostra. Czuję, że jest zdecydowanie obrońcą Gracie Jean, ponieważ przeżyła wiele traumy pokoleniowej, której doświadczyli jej rodzice. I to bardzo na nią wpłynęło.

Myślę więc, że naprawdę stara się chronić swoją siostrę w sposób, w jaki nikt inny nie potrafi, i uwielbiam ich wspólny związek. Myślę, że to chyba moja ulubiona część o nich dwojga.

Twoje gospodarstwo domowe powinno być jednym z najbezpieczniejszych miejsc, jakie masz, ale dla Twojej rodziny w ogóle nie ma spokoju. Melody, czy możesz ze mną porozmawiać o pannie Verze i mrożącej krew w żyłach scenie piosenki i tańca, w której grałaś w pierwszym odcinku?

Melody Hurd: Przede wszystkim rasizm z pewnością spowodował to wszystko. Bo właśnie kiedy przenieśliśmy się do Compton, wszyscy zaczęli robić to wszystko. A kiedy przyszła panna Vera, zaczyna być naprawdę źle.

Panna Vera zawsze była przerażającą osobą. Zawsze robiła rzeczy, które się zdarzały. Była bardzo silna jak ja, więc zawsze miała magię. Zła magia. Absolutnie.

Shahadi, ta scena w klasie zagotowała mi krew. Ruby zostaje wysłana do gabinetu dyrektora i spotyka się z Doris. Co możesz mi powiedzieć o tym związku?

Shahadi Wright Joseph: Powiedziałbym, że Doris jest prawdopodobnie wszystkim, czym chce być Ruby, zwłaszcza że jest nastolatką w liceum i jest jedyną czarną dziewczyną w jej liceum. To dla niej naprawdę trudne i rozumiem, że chce się dopasować. To uczucie, które zawsze miała, te emocje, które miała, były zdecydowanie spotęgowane jak 100 razy. Ale całkowicie rozumiem, skąd wzięła się wizja Małego Marvina.

Im bada również traumę psychiczną Lucky'ego i Henry'ego, a oboje postrzegacie to, przez co przechodzi twoja matka, zupełnie inaczej. Czy możesz ze mną porozmawiać o tym, jak jest to eksplorowane w serialu?

Shahadi Wright Joseph: Zdecydowanie Ruby zawsze była bardziej podobna do swojego ojca niż do matki. I czuję, że ona i jej ojciec mają inny związek niż ona i Lucky, co bardzo, bardzo lubię. Ashley i ja bawiliśmy się tym przez cały występ.

Ale wydaje mi się, że jeśli chodzi o konkretną traumę Henry'ego, Ruby widziała, jak się zmienia, jak się oddala i widziała, jak zmienia się cała jego osobowość. A to było dla niej naprawdę trudne. Przejmowała na siebie ten stres, nawet gdy była w wieku Gracie Jean, więc ta część była zdecydowanie trudna do zaprezentowania.

Czuję, że czasami ma urazę do matki, jeśli o to chodzi. Ale czuję, że jest w niej część, w której naprawdę stara się również pomóc swoim rodzicom; nie tylko siebie.

Im jest teraz przesyłany strumieniowo na Amazon.

Dyrektor generalny Netflix przyznaje, że „skurwił się”, ale Dave Chappelle Special pozostanie