Więzień labiryntu: Recenzja leku na śmierć

click fraud protection

Więzień labiryntu: The Death Cure stanowi zadowalający rozdział końcowy dystopijnej trylogii YA i niewiele więcej poza spektaklem akcji.

Kiedy Więzień labiryntu po raz pierwszy pojawił się w kinach w 2014 roku, w czasach rozkwitu dystopijnych filmów akcji science-fiction opartych na powieściach dla młodych dorosłych. Igrzyska Śmierci odniosła wielki sukces w swojej drugiej odsłonie, Igrzyska śmierci: W pierścieniu ognia, oraz Rozbieżny właśnie uruchomiła serię filmów, która miała być kolejnym hitem. Jednak jak Igrzyska Śmierci cykl filmowy przebiegł swój bieg i Rozbieżny zatankowany, zanim mógł otrzymać ostatnią ratę, Więzień labiryntu pierwotnie miał zadebiutować w swojej trylogii pośród umierającego – i niesamowicie wąskiego – gatunku filmów. Jednak w wyniku kontuzji największej gwiazdy filmu na planie, trzeci i ostatni rozdział został opóźniony, co nie pomogło filmowi. Więzień labiryntu: Lek na śmierć stanowi zadowalający rozdział końcowy dystopijnej trylogii YA i niewiele więcej poza spektaklem akcji.

Lekarstwo na śmierć odbiera sześć miesięcy po zakończeniu Więzień labiryntu: Próby ognia, który pozostawił Thomasa (Dylan O'Brien), Newta (Thomas Brodie-Sangster) i ich przyjaciela z Polany, Patelniak (Dexter Darden), z grupą, która próbuje uciec z zasięgu WCKD, uciekając na wyspę raj. Podczas gdy Thomas i jego przyjaciele są w stanie uwolnić kilku nastolatków z transportu WCKD, ten, którego szukali – ich kolega Glader Minho (Ki Hong Lee) – wciąż jest w rękach ich wroga. Oderwanie się od głównej grupy prowadzonej przez Vince'a (Barry Pepper), Thomasa, Newta, Patelniaka i ich sojusznicy Jorge (Giancarlo Esposito) i Brenda (Rosa Salazar) udają się do Ostatniego Miasta, aby uratować Minho.

Dylan O’Brien i Thomas Brodie-Sangster w Więzień labiryntu: Lek na śmierć.

Po przybyciu do miasta odkrywają, że WCKD zbudowało mury, aby powstrzymać osoby zarażone wirusem Flare. Brodząc po obrzeżach miasta pełnego Poparzeńców, którzy nie popadli w szaleństwo wirusa, Thomas i jego sojusznicy spotykają starego przyjaciela – swego rodzaju. Zostają zabrani do Lawrence'a (Walton Goggins), który pomaga Thomasowi wkraść się do miasta, aby on i jego przyjaciele mogli zabrać się do ratowania Minho. Jednak część ich planu opiera się na zaufaniu komuś, kto zdradził grupę w Próby Scorch: Teresa (Kaya Scodelario). Pracowała z Ava Page (Patricia Clarkson) i Jansonem (Aidan Gillen) z WCKD, aby znaleźć lekarstwo, które uratuje ludzkość przed wyginięciem przez wirusa Flare. W obliczu niezliczonych przeszkód, Thomas i jego sojusznicy muszą ocalić swoich przyjaciół i wreszcie raz na zawsze uciec z WCKD.

Lekarstwo na śmierć przybywa około dwa i pół roku po poprzedniej raty w Więzień labiryntu serial nie sprzyja filmowi. Trzeba przyznać, że reżyser Wes Ball i scenarzysta T.S. Nowlin - pracował nad całą serią razem - są w stanie stworzyć kaptur trylogii, który jest tematycznie i tonalnie zgodny z całością seria. Tempo i rozmach filmu również działają na jego korzyść. Lekarstwo na śmierć wskakuje od razu do akcji i utrzymuje karkołomne tempo głównych bitów fabularnych przeplatanych mnóstwem akcji. To przepis, który zapewnia zabawne doznania, ale dramatyczne chwile są chyba zbytnio zależne na charakter i fabułę z poprzednich filmów, aby stracili dużo ciosu, jeśli widzowie nie widzieli Więzień labiryntu lub Próby Scorch za jakiś czas - lub w ogóle.

Kaya Scodelario i Patricia Clarkson w Więzień labiryntu: Lek na śmierć.

Historia Lekarstwo na śmierć, choć na papierze jest stosunkowo prosty, ponieważ jest to zasadniczo misja ratunkowa, jest nadmiernie skomplikowany przez wiele innych wątków fabularnych - z których większość się nie opłaca. Istnieje na wpół upieczone powstanie przeciwko WCKD, które jest tylko stycznie powiązane z głównymi bohaterami i nie ma większego sensu poza namalowaniem wybuchowego tła tego, co ma być prawdziwą emocjonalną stawką filmu: Thomas ratuje swoją… przyjaciele. Jednakże, Lekarstwo na śmierć tak naprawdę nie zagłębia się głębiej w konflikt między Thomasem a WCKD. Raczej opiera się w dużej mierze na kontekście ustalonym w poprzednich filmach i niewielkim lub słabym budowaniu świata. Motywacje Avy Paige i Jansona nie są nawet w najmniejszym stopniu przesłuchiwane przez film ani postacie – są po prostu złe dla przetrwania.

Odkrywanie tematu tego, jak długo ludzie przejdą, aby przetrwać i co to oznacza dla ich człowieczeństwa, jest powszechne wśród dystopijnego gatunku science-fiction. Niestety, Lekarstwo na śmierć zapewnia jedynie powierzchowne badanie tego tematu wśród głównych bohaterów. Thomas uosabia ludzkość w swojej potrzebie uratowania wszystkich przed WCKD, nawet jeśli naraża go to na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Tymczasem Janson i Ava znajdują się na przeciwległym końcu spektrum, racjonalizując, że cele uświęcają środki, o ile celem jest ich przetrwanie. Teresa odbiera najwięcej z tych, którzy znajdują się po „złej” stronie narracji i choć film podejmuje próbę odkupienia, to w wyjątkowo banalny sposób opłaca się. Z pewnością mogło dojść do wnikliwego zbadania ludzkości w Lekarstwo na śmierć, ale ugrzęzło w nadmiernie skomplikowanym futurystycznym świecie – takim, który nigdy nie jest jasno ułożony, nawet po trzech filmach – i jest poświęcony na spektakl akcji.

Dylan O'Brien, Thomas Brodie-Sangster i Giancarlo Esposito w Więzień labiryntu: Lek na śmierć.

Ze swojej strony młoda obsada Lekarstwo na śmierć włóż do filmu jak najwięcej serca. O'Brien jest wystarczająco charyzmatyczny jako bohater ze złotym sercem, ale trochę płaski – choć to w dużej mierze ponieważ Thomas nie ma zbyt dużego zakresu emocjonalnego poza troską o swoich przyjaciół i gniewem na tych, którzy skrzywdził go. Brodie-Sangster otrzymuje bardziej dynamiczny łuk w Lekarstwo na śmierć i świeci jaśniej. Scodelario, Salazar i Lee dobrze uzupełniają młodą obsadę, sprawiając, że ich chwile zabłysną. Clarkson i Esposito wcielają się w postacie, które nadają się do użytku, podczas gdy Gillen wciela się w nie zaskakującego złoczyńcę. Ale Lekarstwo na śmierć Aktorem, który wyrządził największą krzywdę, dzieląc ekran z tak wieloma innymi, jest Goggins, który daje krótki, ale naprawdę pamiętny występ jako Lawrence.

Wszystko powiedziane, Lekarstwo na śmierć stanowi satysfakcjonujący wniosek do Więzień labiryntu trylogia, która prawdopodobnie zadowoli fanów serii filmowej, oraz seria książek napisana przez Jamesa Dashnera (który pojawia się z krótkim epizodem na początku filmu). Jest jednak dużo spektaklu, który sprawia, że Lekarstwo na śmierć wystarczająco przyjemne doświadczenie dla fanów lub osób o niskich oczekiwaniach - ale być może trochę za dużo ręcznych kamer w niektórych sekwencjach, aby zobaczyć ten film w 3D lub IMAX. Jednak jak Lekarstwo na śmierć skutecznie zamyka ostatnią filmową franczyzę, która zrodziła się z popularności Igrzyska Śmierci, nie dostarcza żadnej prawdziwej zachęty do ożywienia wąskiego gatunku dystopijnego science fiction opartego na YA, który ma przyszłość tak ponurą jak apokaliptyczne krajobrazy, które przedstawiają.

Zwiastun filmu

Więzień labiryntu: Lek na śmierć gra teraz w amerykańskich kinach w całym kraju. Trwa 141 minut i jest oceniany jako PG-13 za intensywne sekwencje przemocy i akcji science fiction, języka i niektórych elementów tematycznych.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w komentarzach!

Nasza ocena:

2 z 5 (w porządku)

Kluczowe daty wydania
  • Więzień labiryntu: Lek na śmierć (2018)Data wydania: 26.01.2018

Beetlejuice 2 Writer wyjaśnia, dlaczego film się nie wydarzył

O autorze