Guillermo del Toro to najlepsza szansa Universalu na DOBRY film o Frankensteinie

click fraud protection

Guillermo del Toro jest znanym fanem klasycznych cech horroru, w tym kultowego ożywionego trupa opisanego w wielowiekowej historii, Frankenstein— jest także najlepszą szansą Universalu, by zrobić to dobrze. Podczas San Diego Comic Con 2020 del Toro rozmawiał o swoim najnowszym projekcie z reżyserem Scottem Cooperem: Poroże. W trakcie panelu zarówno Cooper, jak i del Toro zostali zapytani, czy są jakieś historie, z którymi chcieliby pracować; del Toro odpowiedział Frankenstein. Biorąc pod uwagę, że nowa próba Universalu w Mrocznym Wszechświecie jest w toku, a reżyser udowodnił już, że jest zręcznym twórcą filmów fabularnych o stworach, Frankenstein z pewnością byłby bezpieczny w jego bardziej niż zdolnych rękach.

Przez całą swoją karierę w filmie i mediach Guillermo del Toro był pisarzem, reżyserem, producentem, a nawet artystą efektów specjalnych. Zyskał rozgłos dzięki swoim historycznym filmom fantasy Kręgosłup diabła (2001) i Labirynt Pana (2007). Filmy te pokazują jego zdolność do tworzenia skomplikowanej, fantastycznej i przerażającej scenerii z pasującymi postaciami. Fani i krytycy powszechnie uznają del Toro za jego prace, które łączą bajki z horrorem. Jeden z jego najnowszych filmów pełnometrażowych,

Kształt wody (2017), graniczący z horrorem, a nie bezpośrednio go obejmujący, ale jest pod silnym wpływem historii miłosnej obecnej w kultowym filmie o potworach, Stwór z Czarnej Laguny (1954).

Nowy Dark Universe — który koncentruje się na samodzielnych filmach, a nie na wzajemnych połączeniach — rozpoczął się wraz z aktualizacją Leigh Whannella do Niewidzialny mężczyzna (2020). Obecnie mają szereg innych potworów na półkach i w fazie przedprodukcyjnej, w tym Gill-man, Wolfman, Dracula i Mumia. Podczas gdy del Toro zaproponowano stanowisko dyrektora kreatywnego Dark Universe uruchamia się ponownie, odrzucił rolę w 2007 roku. Mówił o tym, że jest to jeden z jego największych żalu, co może mieć wpływ na to, dlaczego jest tak zainteresowany zarabianiem więcej Frankenstein kino.

Jak Guillermo del Toro może stworzyć lepszego frankensteina?

Historia Potwór Frankensteina był adaptowany niezliczoną ilość razy na wiele sposobów. Jego pierwszy filmowy debiut miał miejsce w 1910 roku przez J. Searle Dawley. Od tego czasu stworzenie i jego historia były adaptowane, przerabiane, rozszerzane i parodiowane ponad pięćdziesiąt razy. Chociaż znalezienie nowej drogi, aby obrać tak klasyczną historię, może wydawać się praktycznie niemożliwe, del Toro niewątpliwie ma możliwość stworzenia unikalnego podejścia do stworzenia z bardziej fantastycznymi elementami, niż zostało to zrobione przed. W swojej istocie jest mistrzem podgatunku bajkowego horroru; z tym przychodzi innowacja.

Styl Del Toro jest niespotykany w dziedzinie Frankenstein adaptacje, ale to nie znaczy, że wszedłby do projektu bez jasnego pomysłu. W rzeczywistości wykorzystał klasyczne bajki i przekształcił je w przerażające historie o dzieciach stojących przed ciemną stroną życia podczas rządów autorytarnych. Podczas gdy bajki różnią się od gotyckiego horroru Shelley, stworzenia del Toro często mają groteskę i zawiłe szczegóły, które nie są zewnętrznie krwawe, ani nie wykorzystują okazji do zniesmaczenia publiczności.

Niektóre adaptacje, takie jak Ciało Frankensteina (1973), wydobyli ze stworzenia będącego ożywionym zwłokami i wzmocnili je poprzez gore. Ponowne wyobrażenie klasycznej historii Guillermo del Toro byłoby całkowicie wyjątkowe w porównaniu z innymi filmami i obejmowałoby fantastyczne, podkreślają naukowo napędzaną reanimację i rozwijają emocjonalny rdzeń tego, co to znaczy być niechcianym kreacja.

Inne filmy o potworach Del Toro pokazują umiejętności reżysera

W 2017 r. Guillermo del Toro zaadaptował film z 1954 r. Stwór z Czarnej Lagunyw romantyczny dramat Kształt wody (2017). To był pierwszy raz, kiedy słynna istota, znana jako Gill-man, została całkowicie odmieniona zarówno pod względem fabuły, jak i wyglądu. Del Toro zauważył, że jego podejście do klasycznej historii opierało się na znaczeniu aspektu miłości, jaki istota czuła do kobiety, i na tym, jak źle był rozumiany w tym względzie. Kształt wody wybrał drogę uczynienia potwora możliwym do odniesienia w dziwaczny, ale wyjątkowy sposób.

Co zrobił del Toro? Stwór z Czarnej Laguny jest dokładnie tym, za co mógłby zrobić Frankensteina. Rozrywając historię do samych kości i odbudowując ją od zera ze znaczącymi intencjami, może przekształcić potwora Frankensteina w zupełnie nową istotę o jeszcze większej złożoności. Del Toro mógłby z łatwością wprowadzić w życie złożone momenty historii, na przykład kiedy stworzenie domaga się towarzysza, a nawet dziecka. Zakończenie powieści jest również całkowicie pominięte w każdej adaptacji; właśnie teraz byłby dogodny moment, aby pokazać tajemnicę pierwotnego odejścia potwora Frankensteina.

Przyszłość potwornych filmów Universalu z Del Toro

W 2017 r. ponowne uruchomienie Mrocznego Wszechświata Mumia przesądził o nieprawdopodobieństwie przyszłych cech stworzeń. Wydawało się, że rozczarowujące wydanie filmu utorowało drogę do… przyszłość kinowego wszechświata. Do 2020 roku, kiedy Niewidzialny mężczyzna miał swoją premierę i pokazał, jak można w kreatywny i przerażający sposób ponownie uruchomić klasyczne funkcje stworzeń. W rzeczywistości był to jeden z najbardziej udanych horrorów tego roku. Dark Universe zamierza na jego kontynuacja będzie równie udana biorąc pod uwagę, że Niewidzialna kobieta wszedł do produkcji wstępnej.

Z uwagi na to, że w Mrocznym Wszechświecie pojawiły się tylko dwie odsłony, losy tej kreacji wciąż się zmieniają. Gdyby Guillermo del Toro zaangażował się w przeróbkę lub ponowne wyobrażenie klasyki? Frankenstein stworzenie, mógł albo zapewnić sukces kinowego wszechświata zestawu Universal na ścieżce w kierunku naprawdę dobrze przygotowanych filmów o potworze. Dzięki swojej wyjątkowej stylizowanej kinematografii i pisaniu, del Toro niewątpliwie uhonorowałby stworzenie na więcej niż jeden sposób. Jest znany z nienagannej dbałości o szczegóły, a wraz z tym pojawia się możliwość rozwinięcia powieści Mary Shelley, zamiast adaptacji filmu z wcześniej dokonanego wpisu.

Istnieje wiele dróg, którymi mógłby się wybrać Guillermo del Toro, gdyby miał szansę, ale to zależy wyłącznie od Universalu. Naiwnością byłoby sądzić, że nigdy nie będzie miał okazji stworzyć filmu o potworach z jednym z jego ulubionych potworów, ale trudno powiedzieć, kiedy to się stanie. Niezależnie od tego, udowodnił, że potrafi podjąć się tego zadania i bez wątpienia wykonałby fantastyczną robotę Frankenstein.

Strażnicy Galaktyki 3 jeszcze nie zaczęli kręcić, mówi James Gunn

O autorze