Ouija: Pochodzenie zła Recenzja

click fraud protection

Dzięki staraniom utalentowanej obsady i ekipy, Ouija: Pochodzenie zła jest bardziej solidnym horrorem niż bezduszną kontynuacją serii.

Alice Zander (Elizabeth Reaser) jest wdową mieszkającą w Los Angeles około 1967 roku z dwiema córkami: nastoletnią Pauliną (Annalise Basso) i młodszą siostrą Doris (Lulu Wilson). Podczas gdy ona zarabia pieniądze, wykonując fałszywe seanse dla rozpaczających ludzi, którzy chcą skontaktować się ze swoimi zmarłymi bliskimi zza grobu, Alicja zmaga się finansowo i wciąż opłakuje śmierć męża - jednocześnie starając się wychować swoją dwójkę dzieci. Działając na zasadzie kaprysu, Alice w końcu korzysta z rady Pauliny i kupuje tablicę Ouija, aby włączyć ją do swojej firmy, w nadziei przyciągnięcia większej liczby klientów.

Alice i Paulina są w szoku, gdy odkrywają, że Doris, korzystając z samej tablicy Ouija, może: faktycznie rozmawiać ze zmarłymi - a czyniąc to, jest w stanie pomóc swojej rodzinie w radzeniu sobie z problemami finansowymi (na więcej niż jeden sposób). Jednak wkrótce zaczyna być jasne, że nowo odkryci „przyjaciele” Doris z drugiej strony nie są tym, na kogo się wydają… i że jedyną rzeczą bardziej niebezpieczną od tajemniczych duchów, z którymi kontaktowała się najmłodsza córka Zandera, może być sama Doris.

Annalis Basso i Lulu Wilson w Ouija: Origin of Evil

Prequel krytycznie oczernionego 2014 roku Ouija film planszowy, Ouija: Pochodzenie zła to zaskakująco solidny dramat/thriller o nadprzyrodzonym horrorze - biorąc pod uwagę, że łatwo mógł być (a większość ludzi prawdopodobnie była) przy nadziei to być) pusty wysiłek przekształcenia niedopracowanej adaptacji własności intelektualnej w pełnoprawną franczyzę. Kredyt na to należy w niemałej wysokości do Pochodzenie zła współscenarzysta/reżyser Mike Flanagan, twórca filmowy, który w ostatnich latach wyrobił sobie sławę jako reżyser horrorów dzięki swojej uznanej przez krytyków pracy nad Cicho i w szczególności, Oculus.

W rezultacie - w rękach Flanagana, Ouija: Pochodzenie zła stanowi nieoczekiwanie skuteczny hołd dla klasycznych obecnie horrorów, które ukazały się w latach 60. i 70. (Omen w szczególności i jego wersja tropu „złego dziecka” wisi ciężko nad Pochodzenie złagłowa). To zaczyna się od samego początku filmu, ponieważ Pochodzenie zła rozpoczyna się retro wersją logo Universal Pictures i kontynuuje projekt nadrzędnej narracji; taki, który przyjmuje staromodne podejście do powolnego budowania, dokładnie kierowane przez Flanagana i jego częstego współautora, Jeffa Howarda. Jednocześnie trzeba przyznać, Pochodzenie złazobowiązanie do służenia Ouija franczyza powstrzymuje ją od wspinania się na te same wyżyny, co najlepsze oferty horrorów wydane do tej pory w tym roku.

Doris (Lulu Wilson) w Ouija: Pochodzenie zła

Jeśli chodzi o to, faktyczne powiązanie z grą planszową Ouija w Pochodzenie zła jest dość wątły. Większa mitologia wykreślona tutaj przez Flanagana i Howarda (i używana do napędzania historii) mogłaby z łatwością stać sama - bez włączenia tablicy. Masowo produkowana tablica Ouija jest równie wątła jak urządzenie fabularne – rodzi więcej pytań o to, jak dokładnie tablica działa, niż odpowiada. Niemniej jednak, historia rodziny w niebezpieczeństwie, która jest sercem Ouija: Pochodzenie zła jest wystarczająco dobry, aby zrekompensować mniej imponujące Ouijapowiązane elementy fabuły, które muszą się tu znaleźć ze względu na franczyzę.

Ponadto, jak wskazano wcześniej, Ouija: Pochodzenie zła dobrze się bawi naśladując niektóre popularne elementy stylistyczne wśród horrorów, które zostały wydane mniej więcej w czasie historycznego tła filmu – w tym duża czcionka tytułowa w stylu lat 60. i nieostrość wizualizacje. Jednak Flanagan i autor zdjęć do filmu, Michael Fimognari (kolejny częsty współpracownik Flanagan), nie przesadzają z ozdobnikami tutaj i dodają wystarczająco dużo nowoczesnego połysku, aby zrobić Pochodzenie zła poczuć się jak kiczowata imitacja horroru z lat 60.

Alicja (Elizabeth Reaser) w Ouija: Pochodzenie zła

Chociaż filmowi udaje się bardziej wyczarować przerażające chwile i denerwujące pojedyncze ujęcia z kamery niż tworzyć równie niepokojące przerażające sekwencje (takie, w których przoduje ktoś taki jak James Wan), Pochodzenie zła jest podtrzymywany w dziale przestraszeń przez występ Lulu Wilson jako Doris. W rzeczywistości wiele z najbardziej upiornych i mrocznych momentów filmu pochodzi od Wilsona podczas scen, w których nie jest? wspomagane przez dziwaczne praktyczne lub cyfrowe efekty. Podczas gdy Doris ostatecznie sprowadza się do wariacji na temat archetypu „złego dziecka”, jest również niezapomnianą wariacją na ten temat.

Elisabeth Reaser (Saga Zmierzch), dla porównania, wykonuje dobrą robotę jako Alice Zander - uważała, że ​​motywacje i działania jej postaci czasami bardziej niż zwiększają wiarygodność, aby służyć większej fabule i przynieść Pochodzenie zła do nieuniknionego punktu końcowego, który musi osiągnąć, aby ustawić pierwszy Ouija film. To samo dotyczy Annalise Basso (która gra młodszą wersję postaci Karen Gillan w Oculus) jak Paulina, zwykła nastolatka, której własna historia nie jest tak rozwinięta, jak mogłaby być, gdyby pierwsza Ouija raty nie ustalono już, jakie jest jej ostateczne przeznaczenie.

Elizabeth Reaser, Lulu Wilson i Henry Thomas w Ouija: Origin of Evil

Niemniej jednak te trzy osoby tworzą razem fajną rodzinną dynamikę i dają Pochodzenie zła emocjonalny rdzeń - aby pogodzić się ze wszystkimi jego strachami i położeniem fundamentów pod pierwszą część w Ouija franczyzowa. Reszta obsady obejmuje tylko dwóch wybitnych drugoplanowych graczy w Parker Mack (Symulować coś) i Henry Thomas (Zdrada). Z tej pary Henry ma większy wpływ na przebieg fabuły filmu – jego podstawową funkcją jest posunąć fabułę do przodu, ponieważ sam ojciec Tom nie odbywa zbyt wiele duchowej (ani fizycznej) podróży w Pochodzenie zła.

Dzięki staraniom utalentowanej obsady i ekipy, Ouija: Pochodzenie zła jest bardziej solidnym horrorem niż bezduszną kontynuacją serii. Mimo to, choć film jest lepszy niż można by się spodziewać Ouija prequel być, to nie do końca sprawia, że ​​ta nieruchomość powinna żyć; raczej sugeruje, że reżyserowi i obsadzie lepiej byłoby pracować nad materiałem z mniejszą liczbą wbudowanych ograniczeń twórczych. W sumie jednak Pochodzenie zła to dobra rozrywka na Halloween - a ponieważ prequel można oglądać jako samodzielny film (pomijając scenę po napisach), oglądając pierwszy Ouija wyprzedzanie nie jest koniecznością. Pochodzenie zła sugeruje, że nawet pozornie gotówkowe raty horrorów z serii horrorów mogą przynieść dobre rezultaty, z odpowiednim reżyserem na pokładzie; może jest nadzieja na Zgaszone światła reżyser David F. Sandberga Annabelle 2 już.

ZWIASTUN FILMU

Ouija: Pochodzenie zła gra teraz w amerykańskich kinach w całym kraju. Trwa 99 minut i jest oceniany jako PG-13 za niepokojące obrazy, grozę i elementy tematyczne.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w sekcji komentarzy!

Nasza ocena:

3 z 5 (dobry)

GOTG 3: Czy poulter komentarze na temat Adama Warlocka jest silniejszy niż Thanos