John Constantine wygrywa największe magiczne zwycięstwo w DC

click fraud protection

Ostrzeżenie: SPOILERY dla Zmarły: Martwa planeta # 7.

W ostatnim numerze DC Comics Zmarły: Martwa planeta, Jan Konstantyn zrobił najbardziej zaskakującą rzecz, jaką kiedykolwiek zrobił: właściwie uratował świat jako pełnoprawny bohater, poświęcenie się podczas walki z władcą demonów Trigonem w jednej z najbardziej epickich bitew magicznych ze wszystkich czas. Podczas gdy wielu bohaterów nie było pewnych, co Constantine planował w kwestiach przed zakończeniem serii, kończy się to będąc dokładnie tym, co było potrzebne, dając pozostałym ocalałym bohaterom czas na wyleczenie świata z jego anty-życia hordy.

Podczas gdy wielu bohaterów wciąż stoi w Martwa planeta skupili się na stworzeniu lekarstwa na anty-żywego wirusa zombie, który nękał świat, Constantine skupił się na zupełnie innym zagrożeniu. Ponieważ anty-żyjący nie byli ani żywi, ani martwi, władca demonów Trigon nie otrzymywał żadnych nowych dusz dla swojej domeny. W rezultacie, Konstantyn dowiedział się, że Trigon planował zrównać z ziemią całą planetę w oczyszczającym ogniu. Gdyby Trigonowi się udało, nie byłoby nikogo, kto mógłby podać lekarstwo (i nie pozostałby nikt, kto by je otrzymał). W związku z tym Constantine zebrał zespół ocalałych, aby rozpocząć szaloną misję odzyskania różnych niezwykle potężnych magicznych przedmiotów, z których niektóre wymagały metod, które były dość wątpliwe, aby uzyskać.

Chociaż były głębokie straty i ostra krytyka, Constantine w końcu miał wszystko, czego potrzebował, w sam raz na przybycie Trigona do Martwa planeta #7 od pisarza Toma Taylora i artysty Trevora Hairsine'a. Nosząc Płaszcz Ragmana zasilany przez zepsute dusze, a także Hełm Nabu, Constantine zabrał się do walki na śmierć i życie z Trigonem, używając wielokrotności broń i moce, które nabył z doskonałym skutkiem.

Jednak nawet mając do dyspozycji wszystkie te wspaniałe magiczne relikwie, Trigon wciąż zwyciężył i zabił Constantine'a pod koniec sprawy, ku udręce Zatany. Jednak umieranie było częścią planu. Constantine przygotowywał się na własną śmierć, dlatego też przejął władzę w Boston Brand, znanym również jako Deadman. Wciąż połączony ze wszystkimi nowymi mocami, które zdobył, Constantine wleciał do ciała Trigona i przejął w posiadanie władcę demonów. Następnie zmusił Trigon, by dźgnąć i zabić się Włócznią Przeznaczenia.

Po śmierci Trigona Constantine zniknął i zginął śmiercią bohatera, wygrywając jedną z największych magicznych bitew wszechczasów w DC Multiverse. Co więcej, bez groźby pojawienia się Trigona, reszta bohaterów była w stanie wreszcie zdobyć lekarstwo na całym świecie zakończenie anty-życiowego wirusa zombie raz i na zawsze. A wszystko to dzięki Janowi Konstantynowi ze wszystkich ludzi. Przed ostateczną bitwą Superman powiedział Johnowi, że jest dobrym człowiekiem. Podczas Konstantyn nie zgadzał się w tym czasie, z pewnością udowodnił, że ma rację Supermana i jego zdolność do bycia wielkim bohaterem dzięki swojemu epickiemu poświęceniu pod koniec Zmarły: Martwa planeta z DC Comics.

Profesor X wymazał z istnienia najpotężniejszego mutanta Marvela

O autorze