click fraud protection

W latach 60. horror zasiadł tuż obok publiczności. Przestało dotyczyć rzeczy pod łóżkiem, a stało się osobą obok ciebie. Filmy takie jak Niewinni, Ostatni człowiek na ziemi, Wioska przeklętych, Sadysta, Wioska przeklętych, Godzina wilka, Czarna niedziela, Karnawał dusz, Uczta krwi, Bicz i ciało oraz Frankenstein musi zostać zniszczony (każdy w równym stopniu zasługuje na miejsce na tej liście) oderwał się od naszych wyobrażeń o zachowaniu ekranowego zła.

Teraz czaił się wszędzie, chowając się na widoku. Wyglądał jak nasi przyjaciele i sąsiedzi. Jego myśli stały się bardziej niespokojne, a jego siły stały się trudniejsze do liczenia. Lata 60. to prawdopodobnie najbardziej płodny okres twórczy w całej historii kina; granice zostały przełamane i odkryto nowe języki.

Oto niektóre filmy, które skorzystały na globalnym badaniu psychologicznych i fizycznych niebezpieczeństw związanych z byciem człowiekiem: 10 najlepszych horrorów lat 60..

10 Psycholog (1960)

psychikanie tylko wyeksponował Amerykę na potencjał horroru, by właściwie wytrącić z siebie zadowoloną publiczność, ale zmienił sposób, w jaki Amerykanie odnoszą się do chorób psychicznych w popkulturze. Norman Bates i jego matka byli najbardziej przejmującymi przykładami społecznego niepokoju w amerykańskim kinie, a teraz samo imię „Norman Bates” jest skrótem dla mężczyzny z mroczną tajemnicą. Podczas gdy poprzednie prace Hitcha, takie jak

Tylna szyba, Niewłaściwy człowiek, lub Sabotaż, otworzyła niepokojącą możliwość, że powierzchnie świata są kłamstwami, które czekają na ujawnienie, psychika na nowo zdefiniował sposób, w jaki film może opowiadać swoją historię, i otworzył możliwości horrorów dla przyszłych pokoleń.

Marion Crane (Janet Leigh) kradnie dużo pieniędzy i robi sobie przerwę, zatrzymując się na odpoczynek w motelu Bates. Nigdy się nie wypisuje. Hitchcock chciał, aby bilet do kina był gwarancją jak najbardziej elektryzującej zmiany koncepcji rzeczywistości. To nie tylko słynna scena pod prysznicem (szokująca w 1960 r.) lub niesławny zwrot akcji, który dał psychika jego reputacja, to także sposób, w jaki horrory mogą być opowiadane w filmie. Jego filmy kwestionowały akt widzenia, rozumienia, co mówią nam obrazy i dźwięki. Później psychika stałby się bardziej eksperymentalny, ponieważ zrobił wszystko, co mógł, z prostą narracją – odwracał oczekiwania, aż tradycyjna zapłata przestała wystarczać. psychika zabił poczucie bezpieczeństwa Ameryki w rozrywce.

9 Podglądacz (1960)

Klasyczna opowieść Michaela Powella o podglądaniu i morderstwie była cierpliwym zerem w slasherach. Powell, niegdyś będący w awangardzie brytyjskiego kina, nakręcił film, gdy był na wycieczce z krajowym przemysłem filmowym, i wydał go ku ponurym ogłoszeniom. Nietrudno zrozumieć, dlaczego publiczność odrzuciłaby taki film: dociera do sedna nieczystych motywacji każdego, kto zasiadł, aby go obejrzeć. Film jest tym, czym jest – sposobem doświadczania życia i śmierci, w którym nie mamy nic do powiedzenia. Czyni nas Bogiem, umieszczając nas w bezpiecznym łonie ciemnego teatru na 90 minut.

Podglądacz ma swoją reputację uratowaną od czasu kontrowersyjnego otwarcia, ale pesymiści zrozumieli coś z tego genialnie odbiegającego dzieła. Oglądanie filmów, zwłaszcza naładowanych seksualnie horrorów, takich jak Podglądacz w którym sama kamera działa jak falliczne narzędzie zbrodni, jest fundamentalnie nienaturalnym sposobem spędzania czasu. Powell, który dał nam całe fantastyczne światy dla swoich widzów w filmach takich jak Opowieści Hoffmanna, Sprawa życia i śmierci, Czarny Narcyz oraz Czerwone buty, wiedział, że filmy są narzędziem diabła - i zapraszał wszystkich na słodkie potępienie z otwartymi ramionami.

8 Oczy bez twarzy (1960)

Horror chirurgiczny, horror ciała, horror kryzysu tożsamości – wszystko to zaczyna się na poważnie od tego przerażającego filmu Georgesa Franju. Czerpanie z bogatej żyłki filozoficznego, psychoseksualnego pisarstwa i groteskowego naukowego upuszczania krwi w filmach takich jak Morderstwa w zoo oraz Statek tortur, Oczy bez twarzy stworzył zupełnie nową tożsamość galijskiego horroru, do którego wciąż się odwołuje (bardzo chwalony austriacki szokujący) Dobranoc mamusiu jest tylko ostatnim, który zapłacił za to gołosłowne).

Niepokojące arcydzieło Franju dotyczy kobiety (Edith Scob), która straciła swój piękny wygląd w wypadku samochodowym. Jej ojciec (Pierre Brasseur), chirurg, stara się wszelkimi sposobami pomóc im odzyskać. Mianowicie uprowadzając miejscowe dziewczyny i kradnąc im twarze, aby przyszyć biedną dziewczynę, która w międzyczasie chowa się za maską. Tematem jest tu wina, a umartwienie ciała staje się uwolnieniem od poczucia winy. Postacie drapią się w swędzenie, które nigdy nie będzie zaspokojone, pozostawiając zainfekowane widoki krwawe i zainfekowane.

David Cronenberg, Brian Yuzna, Stuart Gordon, Leos Carax, Nacho Vigalondo, Billy Idol i Jesus Franco to tylko niektórzy uczniowie filmu i zawsze jest miejsce dla jeszcze jednego.

7 Nawiedzenie (1963)

Wspaniale staroświecka opowieść o duchach, Nawiedzanie dokładnie wie, co zrobić ze swoim bogatym budżetem studyjnym. Efekty praktyczne mieszają się z atmosferą sugerowanej wrogości (reżyser Robert Wise studiował pod kierunkiem Val Lewton, niekwestionowany mistrz kinowej atmosfery), a wszystko kończy się spiralnym zejściem do szaleństwo.

W centrum filmu znajdują się cztery wolne duchy, które zgadzają się spędzić trochę czasu w rzekomo nawiedzonym domu, aby zbadać wpływ złego środowiska na ludzkie zachowanie i odwrotnie. To, co jest cudowne w filmie, to to, że nie angażuje się w ten czy inny sposób w wyjaśnianie zjawisk wpływających na jego bohaterów. Czy wyobraża je sobie jedna z nich, Eleanor o łanich oczach (Julie Harris), czy też wyciąga je z domu? Szara strefa, w której film umieszcza swoich gości, jest o wiele bardziej przerażająca niż jakiekolwiek konkretne odpowiedzi, których mógłby udzielić.

Wise wyjaśnia, że ​​jego zainteresowanie dotyczy ludzkiego umysłu i sposobów, w jakie można go ponieść, gdy zatrzaśnie się w idei: romans, własność, siły nadprzyrodzone. Wise prowadzi nas do tego odkrycia za pomocą kilku oszałamiających sekwencji (scena z giętkimi drzwiami nadal jest jedną z najbardziej przerażających rzeczy w całym filmie).

6 Ptaki (1963)

Po eksperymentach z tym, jak struktura horroru może wpłynąć na jego publiczność psychikaHitchcock postanowił obalić gatunek horroru, powstrzymując się od wszelkich obcych elementów. Ptakibez muzyki, bez analizy, bez wyjaśnienia wydarzeń lub postaci, to tylko szybka kąpiel w wzburzonych wodach.

Melanie Daniels (Tippi Hedren) chce zagrać kawał uroczemu synowi mamy Mitcha Brennera (Rod Taylor) przez przywiezienie dwóch zakochanych ptaszków z San Francisco do domu swojej matki w nadmorskim miasteczku Bodega Zatoka. Oprócz swojej wielkomiejskiej amoralności ewidentnie wnosi również dziwaczną naturalną perwersję. Ptaki zaczynają atakować i zabijać mieszkańców Zatoki Bodega z lewej i prawej strony. Jej pustka – bez podania przyczyny ptasiej groźby, bez szczególnego nacisku na ich przybycie – pozwala widzom samodzielnie uzupełnić znaczenie. Ptaki nigdy nie straci swojej mocy uwodzenia i pozostanie wyjątkowo urzekającym, niepokojącym doświadczeniem przez te wszystkie lata później.

5 Onibaba (1964)

W latach 60. istnieją dziesiątki znakomitych japońskich horrorów (Kwaidan, Jigoku, Kuroneko), który mógłby wygodnie zasiąść na tej liście, ale w latach 1964 jest coś zaskakująco pierwotnego Onibabato sprawia, że ​​jest to niezbędne.

W XIV-wiecznej Japonii dwie kobiety (Nobuko Otowa i Jitsuko Yoshimura) zarabiają na życie zabijając dezerterujących żołnierzy i sprzedając ich broń i zbroję, gdy czekają, aż ich towarzysz, który jest chlebem, - syn dla jednej kobiety i kochanek dla drugiej - wróci z wojna. Zamiast tego zdobywają jego przyjaciela, który nie jest ne'er-do-dobrze Hachi (Kei Satō). Kiedy młodsza kobieta postanawia przestać czekać na jej powrót i zabiera się do Hachiego, starszą kobietę doprowadza to do furii zazdrości. Przybycie dezertera w przerażającej masce podsuwa jej paskudny pomysł, jak uregulować rachunki z przebiegłymi szydercami.

Onibaba to podręcznikowy przypadek, w którym mniej znaczy więcej. Pół godziny otwarcia poświęcone jest umieszczeniu bohaterów w morzu dzikich trzcin otaczających ich domy. Na polach, które je otaczają, panuje spokój, choć przelotny i nieuczciwy. Spokój jest więc łatwo i dobitnie przerywany przez najmniejsze wtargnięcie, czyniąc proste rzeczy naprawdę przerażającymi. Reżyser Kaneto Shindô był jedną z wielkich postaci japońskiej Nowej Fali i rozumiał dynamikę lepiej niż prawie wszyscy jego rówieśnicy. Cisza, która przeraża i zmusza, nie hałas. Quiet tworzy oczekiwania, które, gdy zostaną złamane, wywołują ciarki na plecach widza, który jest nastawiony na oczekiwanie pewnych rzeczy z narracji. Onibaba szarpie nerwy i ucztuje na naszych bardzo ludzkich popędach i sympatiach.

4 Odpychanie (1965)

Choć doskonale zrealizowany i dość upiorny Dziecko Rosemary to horror, z którego najbardziej pamięta się Romana Polańskiego, jego najwcześniejszy film gatunkowy jest tak naprawdę jego ostatecznym stwierdzeniem o mękach ludzkiej egzystencji. Odpychanieodnajduje dziewiczą Carol (Catherine Deneuve) pozostawioną do rozwikłania w ciasnym mieszkaniu w obcym mieście. Francuzka dzieląca mieszkanie z siostrą w Londynie, wszystko w jej mysiej postawie sugeruje, że jest zbyt delikatna dla własnego dobra.

Kiedy jej siostra zostawia ją samą na kilka dni, stan psychiczny Carol pogarsza się w alarmującym tempie. Widmowe ramiona przebijają się przez ściany, by ją złapać, obcy mężczyźni czają się, by ją zaatakować, a każda nowa ludzka twarz zapowiada niebezpieczne spotkanie, które czeka, aby się wydarzyć. Dziecko Rosemary ujmuje przerażenie macierzyństwa; Odpychanie oddala się trochę, aby ujawnić przerażający interes bycia kobietą w męskim świecie i przenosi wszystkie okropności świata zewnętrznego do rzekomego bezpieczeństwa domu.

3 Noc żywych trupów (1968)

w Noc żywych trupów, Sezon Czarownicy, Martin oraz Świt żywych trupów, reżyser George A. Romero dał amerykańskim horrorom świadomość społeczną, że nigdy nie zostanie utracona – a w międzyczasie stworzył współczesnego zombie. Te filmy były testami Rorschacha. Jasne, Romero twierdzi, że to wygoda skłoniła go do obsadzenia w swoim filmie czarnego aktora Duane Jonesa (co może być prawdą - jest po prostu najlepszym aktorem w obsadzie), ale ten zbieg okoliczności dał filmowi trwały uderzenie. Zadaniem Jonesa jest nie tylko unikanie żywiących się ciałem nieumarłych, ale także lokalnych uzbrojonych w karabiny bełkotów, którzy są jego niedoszłymi zbawcami.

Romero był filmowcem z klasy robotniczej – zwykłym facetem, który interesował się innymi zwykłymi facetami – i poprzez horror wysunął na pierwszy plan kwestie związane z klasą robotniczą. Jego zombie są szalejącymi uprzedzeniami fanatycznej większości Ameryki i oddzielają żyjące społecznie sumienie od tych, którzy są tylko zombie w oczekiwaniu. Jego późniejsze prace stałyby się bardziej jawnie polityczne, ale istnieje surowy, wściekły nurt, który utrzymuje idealnie ponure Noc żywych trupów żywotny i przerażający, bez względu na to, kiedy go oglądasz.

2 Generał łowcy czarownic (1968)

Vincent Price był dżentelmenem horroru. Zaprosił cię, abyś usiadł, zdjął płaszcz i pozwolił filmom odstraszyć resztę twoich ubrań. Jego miodowa barwa była niewątpliwa, a elegancji nie do ukrycia, nieważne jak gęsty i imponujący makijaż. Potrafił sprawić, by opowieść o szczurach uwięzionych w ścianie brzmiała jak najsłodsza rzecz na ziemi. Więc najbardziej imponujące jest to, że reżyser Michael Reeves znalazł naprawdę złowrogi występ pod tą elegancją i łatwym wdziękiem.

W ostatnim filmie Reevesa Price gra Matthew Hopkinsa, generała poszukiwaczy czarownic, robaka Zdobywcy (tak nazwano film za granicą), człowieka wysłanego, by oczyścić Anglię z rodzącego się problemu z czarownicami. Udzielona przez Boga władza utrzymuje go w pozycji pionowej, gdy radośnie pogrąża się w swoim nikczemnym zadaniu. Jego pewność i uprzejmość przeradzają się w odrażający absolutyzm, a jego dążenie do oczyszczenia Anglii raz na zawsze jest w równym stopniu wciągające i odrażające.

Reeves zmarł tragicznie młodo po ukończeniu Generał Witchfinder, ale na pamiątkę zostawił nam trzy wielkie dzieła - przyjemnie groteskowe Bestia, przewiewna, psychodeliczna pianka Czarownicyi nieubłagany Generał Witchfinder, największy argument przemawiający za empatią i racjonalnością, jaki kiedykolwiek trzeba stworzyć w horrorach.

1 Rezydencja (1969)

Guillermo Del Toro i Alejandro Amenábar wzięli dość duże strony z tej eleganckiej hiszpańskiej oferty. Nowa dziewczyna (wspaniała Cristina Galbó) wchodzi do żeńskiej szkoły z internatem pod opieką rzeczowej matrony (Lilli Palmer) i natychmiast odkrywa, że ​​na terenie kryje się coś niecnego.

Czasami nazywany Dom, który krzyczał lub Kończyć szkołe, Rezydencja to jeden z najwcześniejszych i najlepszych przykładów horrorów o złożonym ekosystemie zarażonego od wewnątrz studenta. Reżyser Narciso Ibáñez Serrador dokładnie oddaje każdy szczegół skrzypiącej starej szkoły. Miejsce byłoby wystarczająco przerażające bez nocnej wizyty mordercy, dzięki wyrazistej, drobiazgowej scenografii, Wspaniały kierunek Serradora i jastrzębi dyrektor szkoły Lilli Palmer, które służą kultywowaniu atmosfery strachu i niewygodne pożądanie. Jest to ostateczny horror ze szkoły średniej i jest gotowy do ponownego odkrycia.

-

Jakie są twoje ulubione straszne filmy z lat 60.? Czemu z radością oddajesz swoje koszmary? Czy czerń i biel są bardziej przerażające niż kolor? I dostroić się do następnego, gdy zmierzymy się z mordercami piłą łańcuchową, pozaziemskimi potworami i kanadyjskim horrorem cielesnym w 10 najlepszych horrorów lat 70.!

NastępnyFar Cry 6: 7 najsłodszych zwierzęcych towarzyszy, ranking