Marvel podpowiada, że ​​zhańbiony bohater był Sorcerer Supreme, zanim Doktor Strange

click fraud protection

Wygląda na to, że poprzednik Marvela Doktor Strange jako Sorcerer Supreme może nie był Przedwiecznym, ale w rzeczywistości znacznie bardziej zhańbionym bohaterem pochowanym w komicznym zapomnieniu, Doktor Druid. Tytuł Najwyższego Czarnoksiężnika jest przyznawany temu, kto opanuje magię i sztuki mistyczne znacznie lepiej niż wszyscy inni lub dysponuje większą mocą magiczną niż ktokolwiek inny w danym wymiarze. Tak więc pomysł, że postać, która jest często traktowana jako żart, mogłaby kiedykolwiek być okresem Sorcerer Supreme, jest co najmniej śmieszna.

Doktor Druid, żartobliwie nazywany we wstępie Doktorem Droom, jest alter ego Anthony'ego Ludgate'a, psychiatry, który zainteresował się nauką Sztuk Mistycznych. Wynikało to przynajmniej częściowo z tego, że dowiedział się o swoim druidzkim przodku, Druidzie Amerginie. Przedwieczny ukazał mu się w postaci tybetańskiej lamy i nauczył go Sztuk Mistycznych na wypadek, gdyby jego oporządzanie Strange'a jako Sorcerer Supreme nie powiodło się. Może to być zaskakujące dla niektórych czytelników, ponieważ jego wyczyny w historii komiksów Marvela były bardzo niegodne.

Sugestia, że ​​Doktor Druid nosił kiedyś tytuł Sorcerer Supreme, pojawia się w opowiadaniu „Where Monsters Smell” w Cud #4Hilary Barta i Doug Rice. Zaczyna się od dziwnych potworów pojawiających się i atakujących niewinnych ludzi z pozoru znikąd, choć z zacięciem komediowym. Pojawia się Doktor Droom, opowiadający tonem, który traktuje siebie zbyt poważnie, przynajmniej w przeciwieństwie do żartobliwości całej historii. Posypane są małymi jednorazowymi, parodycznymi odniesieniami do rzeczy, o których wiemy Doktor Strange i jak działa, na przykład Droom schodząc do piwnicy i otwierając drzwi z przyklejonym do nich napisem „Ściśle tajne sanktuarium”. Droom później ogłasza, że ​​„zaakceptował płaszcz Mistycznego Mistrzu.” Od tego, mimo że jest to żart, fajnie jest bawić się teorią, że w rzeczywistości był Najwyższym Sorcererem, który poprzedzał Doktora Strange'a, pomiędzy nim a Przedwieczny.

Choć jest to opowiadanie żartem, nie mniej interesujące są spekulacje, że Doktor Druid mógł kiedyś być Najwyższym Sorcererem. Oprócz tego, że później znalazł się na krótko w roli przywódcy Avengers, był także liderem Secret Defenders, grupy pierwotnie zebranej przez Doktora Strange'a. Niestety, w oficjalnym kanonie największym jego nazwiskiem wydaje się być tytuł „Najgorszy przywódca Avengers w historii”. To dlatego, że dał się oszukać podróżnikowi w czasie, który użył swoich mocy umysłu, by oszukać Avengersi, aby następnie wybrali Doktora Druida na swojego przywódcę, aby łatwiej było jej to zrobić kontrola.

Nie trzeba dodawać, że nie poszło to dobrze dla Doktora Druida, ponieważ Avengersi zostali prawie zniszczeni z tego powodu, i potem Druid został wyrzucony jako złoczyńca, cierpiąc później haniebną śmierć przez spalenie w kosz na śmieci. To sprawia, że ​​pomysł, by był poprzednikiem Doktora Strange'a, jest jeszcze bardziej niedorzeczny. Chociaż wydaje się niejasne, czy rzeczywiście był Najwyższy Sorcerer przed Doktor Strange, jasne jest, że mógłby być godnym pretendentem do mocy obecnego Najwyższego Czarnoksiężnika. A skoro komiksy pozornie przywracają go do życia, może to nowe wcielenie Doktor Druid nada swojemu charakterowi więcej godności, niż wcześniej cieszył.

Profesor X wymazał z istnienia najpotężniejszego mutanta Marvela

O autorze