My Hero Academia: Deku przechodzi mroczną transformację

click fraud protection

Uwaga: zawiera spoilery dla Moja Akademia Bohaterów Rozdział 317!

Po ostatniej serii obrzydliwych wyczynów All For One, Deku zszedł w znacznie ciemniejsze miejsce niż kiedykolwiek wcześniej w Moja Akademia Bohaterów, do tego stopnia, że ​​jego wygląd zewnętrzny zmienił się w złowieszczy sposób, przez co inni wątpili, że jest on rzeczywiście bohaterem.

Spirala w dół Deku zaczyna się po tym, jak udaje mu się osiągnąć niemożliwe kołysząc serce Lady Nagant, zabójczyni, która zdradziła społeczeństwo bohaterów, gdy dowiedziała się o licznych poważnych niesprawiedliwościach, jakich dopuścili się wobec siebie i ufających im cywilów. All For One początkowo wykorzystała jej nienawiść do społeczeństwa bohaterów, aby przekonać zabójcę do schwytania Deku dla niego, twierdząc, że jej marzenie o zniszczeniu społeczeństwa bohaterów nigdy się nie spełni, dopóki pozostanie Deku darmowy. Mimo że Lady Nagant próbuje schwytać Deku, Deku widzi w niej dobro i desperacko próbuje zmienić zdanie. Ale właśnie wtedy, gdy wydawało się, że jego wysiłki ją przekonały, All For One wywołało a

Dziwactwo samodetonacji że wślizgnął się do lady Nagant bez jej wiedzy. Na szczęście Lady Nagant przeżyła – ale ledwo.

Jej przetrwanie jest jednak częścią Nikczemna fabuła All For One. Zanim zastawił pułapkę na Deku i jego towarzyszy, All For One ujawnia, jak skalał jej odkupienie, aby udowodnić, że naprawdę upadła. Podstęp i pokrętne ideały All For One bez wątpienia odbijają się na Deku, o czym świadczy sposób, w jaki został on przedstawiony w rozdziale 317 książki. Moja Akademia Bohaterów. Deku nie tylko odpycha All Mighta, gdy były bohater numer jeden próbuje pomóc swojemu protegowanemu, ale Zewnętrzny wygląd Deku promieniuje groźną aurą w wyniku krwi, potu i błota, które pokrywają jego kostium. I chociaż szczególnie dąży do pokonania All For One, ta determinacja manifestuje się w taki sposób, że wydaje się niemal demoniczna.

W rzeczywistości pod koniec rozdziału jest moment, w którym niezidentyfikowani mówcy dyskutują o Deku i jest to niepokojące:Mówią, że pojawia się bez dźwięku... Słyszałem, że ma wiele dziwactw... Czy to nie jest umiejętność „Wszystko za jednego”... Czy on jest Nomu czy coś... Ale najwyraźniej jest po to, żeby pomóc... Słyszałem, że ma blizny, krew i błoto... Nie wygląda na bohatera." Wszystkie te dymki ze słowami są zestawione z Plama, co prowadzi czytelnika do przekonania, że ​​te komentarze muszą być skierowane do antybohatera - oczywiście ostatecznie okazuje się, że dotyczą Deku.

Od samego początku Moja Akademia BohaterówDeku był niewinnym chłopcem o szeroko otwartych oczach, który emanował heroizmem i dobrocią. Tak więc fakt, że ludzie mogliby kiedykolwiek mieć wrażenie, że nie ma go po to, by im pomóc, mógłby… błędnie interpretować go jako Nomu lub myśleć o nim jako o kimś innym niż bohater jest niewiarygodnie wstrząsający. Ale jeszcze bardziej potępiające jest to wygląd plamy, antybohater, który zabija każdego bohatera, którego wierzy, że zboczył ze ścieżki czystego bohaterstwa, którą kroczyli tacy luminarze jak All Might. Po pierwszym spotkaniu z Deku, Stain oszczędził życie chłopca, ponieważ Deku miał zadatki na prawdziwego bohatera. Ale teraz obecność Staina sugeruje, że nie czuje się już w ten sposób i że… Moja Akademia Bohaterów trwa, Deku może być zagrożony, że stanie się kimś znacznie mroczniejszym, niż fani bohaterów zawsze wierzyli, że się stał.

Zarówno jad, jak i rzeź zostają zniszczone w niesamowitej grafice fanów gry Squid