Groot Strażników Galaktyki ma swoje korzenie w Portoryko

click fraud protection

Odkąd zadebiutował w filmie w MCU strażnicy Galaktykifilm, obcy superbohater Groot stał się ulubieńcem fanów wśród miłośników komiksów i filmów. Czujące drzewo, Groot jest znany ze swojego popularnego sloganu „Jestem Groot!” i jego dobroduszny charakter. Dla wielu Groot jest najdziwniejszym członkiem Strażników (co coś mówi), ale jeden z komiksów Marvela wskazuje, że może mieć też bardziej… ziemskie korzenie.

W komiksie Strażnicy Nieskończoności, Groot trafia na Ziemię, podróżując po Nowym Jorku z Fantastyczną Czwórką. Ponieważ wielu nowojorczyków dostrzega dziwny duet, pewna portorykańska babcia nagle mówi swojemu wnukowi, że istota, którą wszyscy uważają za obcego człowieka-drzewo, jest w rzeczywistości… Portorykańczykiem!

Historia wydarzyła się w Strażnicy nieskończoności #3 w czasach, gdy STWÓR był faktycznie członkiem Strażników Galaktyki. Chcąc wrócić do swojego starego rodzinnego miasta, Thing zabiera Groota na małą boczną wycieczkę na Ziemię i szybko przedstawia Grootowi piękno Nowego Jorku. Groot okazuje się hitem wśród mieszkańców,

zwłaszcza gromada dzieciaków którzy zaczynają się wspinać i wisieć na nim jak na ulubionym drzewie. Ich wygląd przyciąga również niechcianą uwagę superzłoczyńcy Plantmana, który wysyła jedną ze swoich gigantycznych roślin, aby zaatakowała autobus, którym jechali Stwór i Groot. Media donoszą o walce, a transmisję ogląda portorykańska właścicielka restauracji, Abuela Estela, która opowiada o tym swojemu wnukowi że Groot jest w rzeczywistości Ceiba, drzewem trzymającym duchy przodków Portoryko Taino, którzy zginęli, gdy Portoryko było skolonizowane.

Według abuela, wyczuwa duchy Taino w Groot, czując, że jest on bardzo spokrewniony z jej ludem. Jej młody wnuk nie zgadza się, twierdząc, że Groot jest kosmitą z kosmosu, ale abuela jest nieugięta o jej wierzeniach, zauważając, że Taino byli bardzo uduchowionymi ludźmi w zgodzie z naturą, podobnie jak Groot samego siebie. Jej wiara zostaje wystawiona na próbę, gdy Plantman wykorzystuje swoje moce, aby przejąć kontrolę nad Grootem i zmusić go do zaatakowania okolicy jako swojego „golema”. Groot wpada w amok i faktycznie puka go przez całą drogę do żydowskiego targu, gdzie Ben i tak zamierzał odebrać kilka knish.

Zdając sobie sprawę, że zły Plantman rzucił czar na Groota, Abuela Estela biegnie za Grootem i próbuje z nim przemówić – mówiąc mu, że chociaż Groot podróżował po galaktykach, wie, że duchy jej przodków żyją poza Ziemią i są w nim. Plantman nakazuje Grootowi uderzyć kobietę, ale jej słowa docierają do Groota, a on wyzbywa się kontroli złoczyńcy, pozwalając Abueli Esteli o tym wiedzieć: „Yo Soy, Groot!”

To słodka scena – i taka, która celowo oddaje rodowód Groota Portorykańczyka dzięki tej historii pisarz Edgardo Miranda-Rodriguez, który chciał przekazać dziedzictwo Grootowi Taino, tak jak inne postacie Marvela lubić Thor lub Herkules czerpie swoje komiksowe historie z nordyckiego i mitologia grecka. Nawet Rzecz, która od tego czasu została uznana za żydowską, często pokazuje swoje dziedzictwo w komiksach (historia Mirandy-Rodrigueza pokazuje, jak robił zakupy dla żydowskiego knisha i oferuje odniesienie do żydowskiego golema, glinianego stworzenia przeznaczonego do strzeżenia narodu żydowskiego, który sam przypomina).

Aby zapewnić, że portorykańskie dziedzictwo Groota nie będzie tylko ćwiczeniem w zwykłym tokenizmie, Miranda-Rodriguez przeprowadziła szeroko zakrojone badania tę historię, studiując drzewo Ceiba, do którego odnosi się Abuela Estela i dowiadując się, co to znaczyło dla Portorykańczyków i innych Latynosów kultury. Skontaktował się również z historykami kultury Portorykańczyków, aby dowiedzieć się o maskach Taino (vejigantes), które są wyświetlane w restauracji Abuela Estela.

Mimo że Groot może wydawać się dziwną postacią reprezentującą kulturę latynoską i portorykańską, postrzegając go jako drzewo Ceiba zawierające duchy ludu Taino to całkowicie uzasadniony sposób na zaoferowanie Grootowi połączenia z Portoryko, niezależnie od jego przestrzeni kosmicznej pochodzenie. Co ważniejsze, historia pozwala Mirandy-Rodriguez zwrócić uwagę na Abuelę Estelę – która okazuje się być prawdziwym bohaterem opowieści – i podkreślić znaczenie babć abueli w rodzinach latynoskich, ponieważ często działają one jako rozjemcy, podobnie jak Abuela Estela, która dociera Groota dobroduszna natura, przypominając mu o jego portorykańskich korzeniach.

Superman ujawnia najbardziej bolesny szczegół dotyczący swojego psa, Krypto

O autorze