Epizody „Wypełniacz” Wojen klonów są jednymi z najważniejszych

click fraud protection

Chociaż większość fanów skreśla je jako obce, „wypełniacze” odcinków Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów były o wiele ważniejsze, niż większość im przyznaje. Seria znana jest z nadrzędnych narracji, które budują w kierunku wspanialszej historii; Jednakże, Wojny klonów od czasu do czasu robi wiele przerw. Wielu fanów nie reaguje dobrze na odcinki, które ograniczają cały program na krótki okres, ale jeśli chodzi o rozwój postaci i danie widzom wytchnienia od polityczna intryga o wysoką stawkę z większej narracji, są jednymi z najważniejszych w serii.

We wczesnych sezonach serialu przyjęto bardziej proceduralne podejście do opowiadania historii, prawdopodobnie dzięki Wpływ i wizja George'a Lucasa. Były małe, dwu- lub trzyodcinkowe łuki. Było dużo miejsca na przygody poboczne, takie jak „Rookies” z pierwszego sezonu, który skupiał się na grupie klonów Kadeci przeżyli inwazję Separatystów lub „Zaginiony miecz świetlny” sezonu 2, w którym Ahsoka Tano szuka jej zaginionego Jedi broń.

Są to bardzo konkretne przykłady i nie są jedynymi. Chociaż te raty nie były najbardziej popularne, służyły logicznemu celowi. Pomimo stopniowego wycofywania się z serii, odcinki „wypełniacza” były nadal ważne dla budowania świata serialu i rozwijania postaci.

Później w trakcie Wojny klonów sześć sezonów, z niedawną premierą sezonu 7, większe narracje zaczęły przejmować kontrolę. W ciągu 4-5 odcinków opowiedziano wiele kultowych historii. Fani szanują takie jak Arc Mortis w sezonie 3, gdzie Anakin widział przebłysk swojej mrocznej przyszłości. Nawet podróż Mistrza Yody na Moraband, aby odkryć tajemnice Mocy podczas „Zaginionych misji” sezonu 6, jest dobrze znana ze względu na budowanie świata i rozszerzanie tradycji. W tych odcinkach i podobnych do nich były wspaniałe momenty z postaciami, ale zawsze ten rodzaj rozwoju udało się zająć tylne miejsce w większych tematach, takich jak spisek Sithów mający na celu obalenie Jedi lub wojna klonów samo.

W tym miejscu pojawiły się odcinki samodzielne lub „wypełniacz”. Wielu odpisuje je jako niepotrzebne, a czasem nawet nudne. Są szczególnie uciążliwe, biorąc pod uwagę, że spektakl tradycyjnie prezentowany jest poza kolejnością. Chociaż mogą nie być dla wszystkich, nie istniały na darmo. Zrobili zakres Wojny klonów znacznie mniejsze, kładące nacisk na poszczególne postacie i osobistą podróż, jaką odbywały podczas znacznie większej wojny. Twórca serialu, Dave Filoni, rozumiał potrzebę tego rodzaju odcinków i od czasu do czasu je wrzucał. Wykonali lepszą robotę niż długie opowiadanie historii, wzmacniając więź widza z bohaterami, czyniąc otaczający program bardziej emocjonalnie wybrzmiewającym.

Jak w sezonie 7 Wojny klonów przygotowuje się do uderzenia w Disney+, lekceważenie tych dziwnych odcinków byłoby krzywdą dla całego serialu. Są ważne, ponieważ sprawiają, że postacie czują się kimś więcej niż pionkami w znacznie większej historii. Jest mało prawdopodobne, że nadchodzący ostatni sezon będzie miał coś takiego, z tylko 12 odcinkami i mnóstwem narracji do omówienia, ale w tym momencie nie ma powodu do obaw. Wtedy zrobili to, do czego zostali zaprojektowani, przygotowując postacie takie jak Kapitan Rex i Ahsoka Tano do ulubionych fanów, jednocześnie poprawiając głębię znane postacie, takie jak Anakin Skywalker lub Obi-Wana Kenobiego. Z tych powodów nie należy ich ignorować.

Siostry żony: Dlaczego Christine może opuścić Kody przed Meri

O autorze