GLOW Star chce filmu, który zakończy serię po odwołaniu 4. sezonu

click fraud protection

Marc Maron, który grał menedżera kobiet Sama w Netflixie Blask, mówi, że uważa, że ​​usługa przesyłania strumieniowego powinna zakończyć historię filmem. Hitowy serial, który fabularyzował prawdziwą historię grupy kobiet, które w latach 80. stały się gwiazdami zapasów we własnym programie telewizyjnym, został odwołany w poniedziałek, mimo że w sezonie 4 nakręcono już co najmniej jeden odcinek przed zamknięciem koronawirusa. Oprócz Marona, Blask zagrała także Alison Brie jako Ruth i Betty Gilpin jako jej rywalka i najlepsza przyjaciółka Debbie.

Serial został wychwalany za humor, serce i głębię postaci, dając każdemu z nich solidną historię i eksplorując ich relacje w sposób realistyczny i niezachwiany. Serial został również okrzyknięty za udział głównie kobiet-reżyserów, w tym Nieżyjąca partnerka Marona, Lynn Shelton, który zmarł na początku tego roku na raka krwi. Niestety, Blask wydaje się, że padł ofiarą koronawirusa, a Netflix odwołał kilka mniejszych programów ze względu na zwiększone koszty filmowania z zastosowaniem środków ostrożności dotyczących COVID-19.

Teraz Maron powiedział, że showrunnerom należy dać szansę na zakończenie historii poprzez zrobienie Blask film, aby wszystko podsumować. Rozmawiaj z fanami na Instagram w ramach swojej codziennej transmisji na żywo we wtorek Maron przedstawił argumentację dotyczącą filmu, mówiąc, że biorąc pod uwagę większość sezon 4 był już zaplanowany, scenarzyści mogliby skondensować historię w dwugodzinny film i koniec Blask odpowiednio. Dodał, że fani powinni zatweetować swoje rozczarowanie Netflixem i dać im znać, że chcą, aby serial zakończył się poprawnie. Możesz przeczytać jego pełne komentarze poniżej:

Szkoda. Ale myślę, co powinni zrobić, i rzucam to, a jeśli chcesz się zaangażować… nie wahaj się zatweetować na Netflix, że jesteś zdenerwowany Glow. Myślę, że to, co powinni zrobić, to po prostu „ok, więc nie chcesz już robić serialu, ale zróbmy film”. Dobrze? Zakończmy to w dwugodzinnym filmie Netflixa. Mieli cały sezon rozplanowany, wiemy trochę dokąd to pójdzie. Dlaczego nie dasz showrunnerom, scenarzystom i obsadzie okazji do dokończenia historii w filmie. Myślę, że to byłaby najlepsza rzecz… Byłoby świetnie i zdjęłoby presję finansową, a scenarzyści mogliby złożyć film i go odtworzyć.

Choć może się to wydawać myśleniem życzeniowym, ton Marona ma wiele sensu. Showrunnerzy wyraźnie mieli plan na sezon 4 i łatwo byłoby sprowadzić sezon do dwugodzinnego filmu, skupiając się na kluczowych postaciach i odrzucając wątki poboczne. Nie byłoby to tak emocjonalnie satysfakcjonujące, jak cały sezon w telewizji. Mimo to pozwoliłoby to programowi zakończyć opowiadanie swojej historii i zapewnić fanom pewne zamknięcie, zwłaszcza biorąc pod uwagę sezon 3 zakończył się na klifie, gdzie Ruth odrzuca ofertę Debbie dotyczącą reżyserii telewizyjnego odrodzenia serialu.

Jest to jednak mało prawdopodobne, ponieważ Netflix ostatnio był w trakcie anulowania, co pokazuje, że wydaje się, że nie ma wystarczającej liczby widzów, pomimo ich postrzeganej popularności w mediach społecznościowych. Blask anulowanie następuje zgodnie z upodobaniami Zmieniony węgiel oraz Mroczny Kryształ: Wiek Oporuzostanie puszkowany i jest mało prawdopodobne, że usługa przesyłania strumieniowego ożywi go dla samodzielnego filmu. Niestety wygląda na to, że publiczność nie dowie się, co dzieje się z Wspaniałymi Damami Wrestlingu.

Źródło: Marc Maron/Instagram

Netflix Walkout: ujawniono pełną listę żądań protestujących

O autorze