Kingpin kontra the Penguin: Kto jest lepszym gangsterem komiksowym?

click fraud protection

Nie jest łatwo prowadzić przestępcze imperium w gatunku pełnym superbohaterów, zwłaszcza gdy nie jesteś Mutantem ani Metahumanem. Świat komiksów Marvela i DC jest pełen wszechmocnych krzyżowców sprawiedliwości, więc potrzeba szczególnego rodzaju zaciekłości, aby wspiąć się na szczyt jako władca zbrodni. Najlepsi bossowie mafii z Big 2 mają podobieństwa (takie jak brak nadludzkich zdolności, a także duże sylwetki, które doprowadziły do ​​zastraszania w dzieciństwie), ale Marvel's Kingpin i DC Pingwin prowadzą bardzo różne organizacje. Ale który lord przestępczy prowadzi ściślejszy syndykat?

Oswald Chesterfield Cobblepot, AKA the Penguin, zadebiutował w Komiksy detektywistyczne #58 aż do 1941 roku; zaledwie dwa lata w karierze Batmana jako ikony komiksu. Jako dziecko bezlitośnie maltretowany ze względu na niski wzrost, okrągłą sylwetkę i kaczą nogę, Cobblepot w końcu dowiedział się, że może pokonać swoich wrogów, pozwalając im nie doceniać swojego niebezpiecznego intelektu. Wziął nawet jeden ze swoich okrutnych przezwisk jako swój kryminalny pseudonim – sprawiając, że jego dawni łobuzowie bali się imienia, którym kiedyś go drażnili. Ubrany w fantazyjne smokingi, zdobione cylindry i balistyczne parasole, Pingwin jest siłą, z którą należy się liczyć w Gotham pod ziemią – musiałby być, biorąc pod uwagę, że jego miastem rządzi Batman i wysoko finansowany zespół zaawansowanych technologicznie strażnicy. Znany ze swojej zdolności do aranżowania skomplikowanych planów zemsty, Cobblepot budzi lęk nawet wśród najbardziej zaciekłych łotrów Batmana, co przerażające, biorąc pod uwagę, jak brutalnie potężni są niektórzy przestępcy z Gotham w porównaniu do innych miejskich przestępców ulicznych z komiksu fabuła.

Wilson Grant Fisk, AKA the Kingpin, od tamtej pory walczy z superbohaterami Niesamowity Spider-Man #50 w 1967 roku. Chociaż jego późna, srebrna kariera jako szefa przestępczego rozpoczęła się jako przeciwnik niesławnego Marvela pełzający po ścianach, później przeszedł do łuków innych znanych bohaterów „na poziomie ulicy”, takich jak Daredevil i Punisher. Urodzony w biedzie w Nowym Jorku, Fisk był rutynowo zastraszany przez swoich rówieśników z powodu swojej otyłości – to znaczy, dopóki się nią nie zmęczył i nie zaczął trenować. Ciężka praca młodego człowieka w końcu się opłaciła, ponieważ jego siła i trening bojowy zmieniły go w potwornego wojownika walczącego wręcz. Choć nie posiada super siły, Fisk może walczyć na pięści z takimi jak Spider-Man i Daredevil. I podobny do pingwina gunbrellas, Kingpin ma zaawansowaną technologicznie laskę wyposażoną w broń laserową.

W prostej walce mano-a-mano na pięści Fisk bez wątpienia wyjdzie na prowadzenie. Ale prowadzenie organizacji przestępczej wymaga czegoś więcej niż tylko brutalnej siły; wymaga również zmysłu politycznego. Od telewizji i filmu po komiksy i powieści graficzne, Oswald Cobblepot wielokrotnie kandydował na burmistrza Gotham – i kilkakrotnie wygrywał. Chociaż przegrał swój pierwszy głośny wyścig w Batmana '66 odcinek „Dizzoner the Penguin”, udało mu się dominować w sondażach aż do wyborów. Ponownie przegrał w przebojowej kontynuacji Tima Burtona Powrót Batmana, ale znowu tylko dlatego, że Mroczny Rycerz pokonał go w 11. godzinie. Idzie z powodzeniem wygrać wybory na burmistrza w programie Gotham, głównie poprzez wykorzystanie strachu i oburzenia Gotamitów. W powieści graficznej Batman: Ziemia jeden (autorstwa Geoffa Johnsa i Gary'ego Franka) Cobblepot zostaje burmistrzem na długo przed tym, jak Bruce Wayne zostaje Batmanem. Chociaż jego rządy w Gotham dobiegły końca dzięki uprzejmości Alfreda i jego wiernej strzelby, burmistrz Penguin rządził miastem przez wiele lat przed śmiercią. Podczas fabuły DC Forever Evil, Pingwin połączył siły z Syndykatem Zbrodni i ponownie został burmistrzem Gotham.

Ale Pingwin nie jest jedynym komiksowym gangsterem, który kandydował na burmistrza. Kiedy globalna grupa terrorystyczna Hydra odcięła Manhattan od reszty Ameryki, Fisk wykorzystał chaos, by kandydować na burmistrza. Jednak w przeciwieństwie do Cobblepota wygrał tylko dzięki sfałszowaniu wyborów. Chociaż jego rządy nad Manhattanem były poważnym ciosem dla przebranych strażników, jego niefortunny sukces był krótkotrwały. Niedługo po przejęciu kontroli nad Manhattanem Fisk został zaatakowany i zapadł w śpiączkę – jego wróg Matt Murdock (Daredevil) został zamiast niego burmistrzem. I nie był to jedyny raz, kiedy Kingpin próbował wykorzystać Hydrę do zdobycia władzy politycznej. W pewnym momencie grupa terrorystyczna zatrudniła Fiska jako szefa ich komórki w Las Vegas, ale jak się okazało, była to fikcja. Dowiedziawszy się, że był tylko przywódcą marionetek dla Czerwonej Czaszki, Kingpin zwrócił się przeciwko Hydrze i postanowił trzymać się bardziej realistycznych przedsięwzięć. Chociaż obaj panowie posiadali tytuł burmistrza, fakt, że Penguin zarówno wygrał legalnie, jak i był… zdolny do utrzymania swojej władzy przez dłuższy czas, nadaje jego organizacji polityczny charakter korzyść.

Ale walki na pięści i polityka to nie jedyne rzeczy, które czynią dobrego gangstera komiksowego – pieniądze i siła robocza są ostatecznie tym, co wygrywa wojny mafii. Chociaż nie ma oficjalnych danych na temat wartości netto Pingwina, jest on z pewnością jednym z najbogatszych złoczyńców Batmana. Chociaż na papierze największą dojną krową Cobblepota jest jego modny klub nocny, Iceberg Lounge, sam biznes jest głównie przykrywką dla jego wspanialszych planów. w Harley Quinn wątek fabularny „Angry Bird”, terror w cylindrze unicestwia nowojorski tłum za pomocą genetycznie zmodyfikowanych pingwinów. To był imponujący flex, ale biorąc pod uwagę Kingpin ma oszałamiającą wartość netto 40 miliardów dolarów, potrzebowałby wielu genetycznie zmodyfikowanych ptaków, aby nawet zbliżyć się do globalnych zasobów Fiska. Jeśli chodzi o pieniądze, Fisk jest jednym z największych high rollerów Marvela, plasując się wyżej niż Reed Richards, ale poniżej Tony'ego Starka. Choć nie tak samo zamożny jak Lex Luthor (który wchodzi za 75 miliardów dolarów), Kingpin ma taki przepływ gotówki, który może zapłacić za wszelkiego rodzaju broń najwyższego poziomu. Jeśli chodzi o bitwę o portfele, Kingpin wychodzi na prowadzenie.

Więc który gangster ma mocniejszy strój mafii? Ten zaszczyt musiałby trafić do Wilsona Fiska. Choć przez niektórych uważany za zwykłego złoczyńcę z ulicy, łysy behemot ma tak wielkie ambicje, że wykraczają poza granice globalne, czasami przechodzą między wymiarami. Z drugiej strony Pingwin woli być dużą rybą w małym stawie. Rzadko wychodzi poza Gotham, co oznacza, że ​​prawie zawsze ma przewagę na własnym boisku. A kiedy Cobblepot wyrusza poza granice hrabstwa Gotham, tylko wtedy, gdy szanse są na jego korzyść. tenPingwin nigdy nie wypowiedziałby wojny Kingpin chyba że miał asa w dołku. Można nawet argumentować, że Penguin jest bardziej udanym gangsterem, ponieważ złoczyńca z DC Comics utrzymuje swoje cele w granicach rozsądku i ma tendencję do niepowodzeń na znacznie mniejszą skalę niż jego odpowiednik z Marvela. Ale jeśli chodzi o zasoby finansowe i sprawność w walce, niewielu szefów mafii z komiksów mogłoby kiedykolwiek mieć nadzieję, że dadzą sobie radę z Wilsonem Fiskiem.

Superman Writer wytyka poważną wadę krytyką Jona Kenta Reveal

O autorze