Superman byłby złoczyńcą (gdyby Supergirl go wychowała)

click fraud protection

Fani CW Super dziewczyna seriale telewizyjne wiedzą, że chociaż Kara wydaje się młodsza niż Nadczłowiek, jest technicznie starsza. Kara urodziła się przed Kal-Elem (a nawet żartowała, że ​​zmieniała mu pieluchy). Jednak dzięki temu, że utknęła w zawieszonej animacji podczas swojej podróży na Ziemię, Kara odkryła, że ​​Kal-El dorastała podczas swoich straconych lat i jest teraz uznaną superbohaterką w przeciwieństwie do niej.

Ponieważ Kara została pierwotnie wysłana na Ziemię, aby zaopiekować się Kal-Elem, wielu fanów zastanawiało się: co by się stało, gdyby pierwotny plan zadziałał, a Kara sama wychowała Kala? Jak się okazuje, jeden stary komiks ze Srebrnego Wieku odpowiada na to pytanie, a wyniki… są ​​dość niepokojące.

Co dziwne, w czasach Srebrnego Wieku Kara właściwie było młodszy od Kal-Ela. Krótko przed wybuchem Krypton, brat Jor-Ela, Zor-El, stworzył ochronną tarczę nad Argo City, która pozwoliła mu przetrwać wiele lat w przestrzeni kosmicznej. Kara urodziła się w tej społeczności z kopułą i dorastała wśród Kryptończyków. Jednak, gdy śmiertelne promieniowanie Kryptonitowe zaczęło przenikać do miasta, Kara zostaje wysłana na Ziemię, gdzie pod opieką swojego kuzyna Supermana przyjmuje podwójną tożsamość Lindy Lee/Supergirl.

Jednak zamiast pozwolić jej działać na otwartej przestrzeni, Superman spędza lata na tym, by Kara działała jako jego „tajną broń” i zabrania jej publicznego ujawniania się światu, dopóki nie zdecyduje, że… gotowy. Chociaż często jest sfrustrowana tym leczeniem, Kara nadal potajemnie używa swoich mocy, aby pomagać innym i ostatecznie staje się jednym z najpotężniejszych bohaterów DC Universe.

W dwuczęściowej historii Imaginary Story „How Superwoman Trained Superboy”, która ukazała się w Komiksy akcji #332-333, jednak pisarze postanowili zmienić dynamikę, tworząc Wyimaginowaną Historię, w której Kara urodziła się przed Kal-Elem. W tym świecie to ojciec Kary, Zor-El, przewidział zniszczenie Kryptonu. Tymczasem brat Zor-Ela, Jor-El, postanawia przenieść się do Argo City i zbudować nad nim ochronną kopułę.

Zor-El buduje prototyp statku kosmicznego, aby uratować swoją małą córkę Karę przed zagładą Kryptona. Jednak w ostatniej chwili Zor-El przypomina sobie, że wokół warsztatu leży „powiększony promień”, którego używa do zwiększenia rozmiaru swojego statku ucieczkowego. Dzięki temu cała rodzina Kary może odbyć z nią podróż na Ziemię. (Niestety, Jor-El z głównego nurtu wszechświata najwyraźniej miał tak kiepską pamięć, że w zasadzie… skazał swoją żonę i siebie na śmierć, nie pamiętając szybkiego i łatwego sposobu na zrobienie swojego statku większy).

Przesiąknięci supermocami po przybyciu na nową planetę Kryptonians zaczynają nazywać siebie „Zorelles” i zmieniać nazwy ich córka „Carole”. Podczas gdy Zor-El i jego żona używają swoich mocy, by w tajemnicy pomagać ludzkości, później tracą swoje zdolności, gdy oni są przypadkowo narażony na złoty kryptonit. Kara jednak zachowuje swoje zdolności i ujawnia się światu, najpierw jako Supergirl, a później Superwoman. Aby zachować swoją tożsamość w tajemnicy, Kara postanawia nosić okulary, którym jakimś cudem udaje się oszukać wszyscy – nawet jej przyjaciel Lex Luthor, który nie traci włosów i nie staje się zły w tym Wyimaginowanym Fabuła. Niestety, bez supermocy rodzice Kary padają ofiarą epidemii, a „Carole Zorelle” przenosi się do Metropolis – nie po to, by zostać reporterem, ale prywatnym detektywem. Zatrudnia również Jimmy'ego Olsena jako swojego asystenta i kontynuuje swoją pracę jako „Superwoman”.

Tymczasem Jor-El i jego nastoletni syn Kal-El obserwują poczynania Kary z Argo City. Kiedy meteory grożą zniszczeniem miasta, narażając Kryptończyków na śmiertelne promieniowanie Kryptonite, jednak Jor-El wysyła Kal-Ela na Ziemię w rakietowym statku. Superwoman odnajduje swojego młodszego kuzyna i postanawia zamieszkać w sierocińcu Midvale pod pseudonimem „Cal Ellis” (zmuszając go również do noszenia blond peruki, aby ukryć swoją tożsamość).

Jednak nie pasuje to wcale do Kal-Ela, który okazuje się bardziej niecierpliwy i nieposłuszny niż Supergirl, jeśli chodzi o używanie swoich mocy. W końcu używa swojej superszybkości, aby zyskać przewagę nad kolegami z klasy i kręci się z maszynami w Fortecy Samotności Kary. Kiedy Kara upomina go za „dziecinne zachowanie”, mściwy Superboy postanawia wziąć sprawy w swoje ręce.

Najpierw buduje sobie laboratorium ze złomowisk, a potem nakłania Supergirl, by uwierzyła, że ​​jego eksperymenty ze Złotym Kryptonitem pozbawiły go jego mocy. Kiedy Kara wierzy, że jej kuzynka jest zwyczajną śmiertelniczką, Superboy planuje uciec z sierocińca… poprzez adopcję. Po pierwsze, sabotuje wszystkie szanse adopcji innych sierot, umieszczając fałszywe dowody, które sprawiają, że ich adopcyjni rodzice uważają, że wszyscy są złodziejami i nierobami. Następnie wykorzystuje swoją superinteligencję, aby nakłonić bogatego lekarza, aby go adoptował i dał mu dostęp do apartamentu na najwyższym piętrze oraz w pełni zaopatrzonego laboratorium.

Ale Kal-El jeszcze nie skończył. Wykorzystuje laboratorium swojego ojczyma, aby stworzyć urządzenie zdolne do uwolnienia więźniów ze Strefy Widma, aby mogli pomóc mu przejąć Ziemię. Zamiast zabrać Kal-Ela do aresztu, Kara opowiada mu historię o najgorszych więźniach Strefy Widmowej (daje Kalowi wyobrażenie o tym, kogo najpierw chce uwolnić). Następnie odlatuje ze łzami w oczach, gdy grupa więźniów ze Strefy Widmowej kontaktuje się telepatycznie z Superboyem. Superboy uwalnia „więźniów”, ale dowiaduje się, że tak naprawdę jest to sztuczka Superwoman, aby wystawiać go na działanie Czerwonego Kryptonitu co powoduje, że chwilowo traci moc.

Kara następnie próbuje wysłać Kal-Ela do Strefy Widma, ale ten niszczy projektor, zanim ona to zrobi. Następnie postanawia… iść i powstrzymać kolejną katastrofę, pozostawiając swojego asystenta Jimmy'ego Olsena, aby pobił dla niej bezsilnego Superboya (oczywiście, umiejętności rodzicielskie Supergirl wymagają dużo pracy). Moce Superboya zaczynają wracać, ale zanim zdąży dać Jimmy'emu okropne bicie, przypadkowy kawałek złotego kryptonitu wymazuje jego moce na stałe. Nie widząc innej opcji, Superwoman robi pranie mózgu swojemu kuzynowi „super hipnozą” i wrzuca go do innego sierocińca, aby mógł być problemem kogoś innego.

„Historie wyimaginowane” często pozwalały pisarzom i artystom DC kierować swoje postacie w kreatywnych, nieprzewidzianych kierunkach. Jednak w tym przypadku, gdy Kal-El zdecydował się zostać superzłoczyńcą, ponieważ nie lubił, gdy dyrygował nim Superwoman, wydaje się szalenie poza charakterem. Podobnie Kara pokazuje niezwykły brak współczucia w całej historii (chociaż, szczerze mówiąc, jest to właściwie standardowe zachowanie w komiksach Supermana ze Srebrnej Ery).

To ciekawe podejście do tego, jak Superman/Superdziewczyna dynamikę można odwrócić, ale fajnie byłoby zobaczyć bardziej nowoczesną interpretację.

Deadpool 3 może pobić Brada Pitta Cameo w komiksie Toma Cruise'a

O autorze