Avengersi właśnie udowodnili, że są bardziej bohaterscy niż Liga Sprawiedliwości

click fraud protection

Uwaga: zawiera spoilery dla Avengers Tech-On #1!

ten Mściciele zawsze byli jedną z najpotężniejszych drużyn superbohaterów w komiksach, ale teraz oficjalnie prześcignęli Liga Sprawiedliwych pod względem czystego bohaterstwa. Każdy Avenger użył swoich różnorodnych supermocy, aby przytłoczyć liczne i nikczemne ne'er-do-wells, które atakują Ziemię (pozornie regularnie w Marvel Universe). Ale w Avengers Tech-On #1, napisany przez Jima Zuba z rysunkami Jeffreya „Chamba” Cruza i listami Travisa Lanhama z VC, Avengers są bohaterami nawet bez ich mocy...podczas gdy to samo Nie mogę można powiedzieć o Lidze Sprawiedliwości.

Avengers Tech-On rozpoczyna się w następstwie straszliwej bitwy z Thanosem, Szalonym Tytanem. Po żmudnej walce Thanos zostaje pokonany, Kamienie Nieskończoności zniszczone, a Avengersi świętują swoje zwycięstwo z przemówieniem - kogo jeszcze? - Kapitan Ameryka. Ale pokój rzadko trwa w uniwersum Marvela, a nikczemna Czerwona Czaszka pojawia się przez portal. Zebrał kurz z każdego zniszczonego Kamienia Nieskończoności (nazywając je Odłamkami Lustra Nieskończoności) i, powtarzając najsłynniejszy moment w komiksach Szkarłatnej Wiedźmy, mówi

„Nigdy więcej mocy”.

Wszyscy superbohaterowie na całym świecie nagle tracą swoje umiejętności. Kapitan Marvel spada z nieba, wzmocnione zmysły Spider-Mana przestają działać, a mięśnie Kapitana Ameryki więdną, gdy powraca do swojego stanu sprzed II wojny światowej. Ale po tym, jak ledwo uciekł z życiem, Avengers nadal chcą wytropić Czerwoną Czaszkę i podążać za nim do jego bazy. Ani jeden Avenger nie ma swoich mocy (tylko technologia wciąż działa, na przykład kombinezon Iron Mana), a jednak każdy z nich jest zdeterminowany, by walczyć. „Nie mogę stać na uboczu” mówi Steve Rogers, który uosabia ponadczasową heroiczną determinację Kapitana Ameryki, nawet w jego wątłej postaci.

Jest to zupełnie inne niż sposób, w jaki członkowie Ligi Sprawiedliwości radzili sobie z utratą władzy. W miniserialu z 2000 roku JLA: Akt Boży napisane przez Douga Moencha, tajemnicze czarne światło odbiera wszelkie supermoce każdemu bohaterowi we Wszechświecie DC. Bohaterowie stają się cieniami swoich dawnych jaźni: Superman zamienia się w alkohol, ostatecznie powodując, że Lois Lane go opuszcza, Zielona Latarnia staje się zamknięta po tym, jak jego pierścień przestaje działać, a Wonder Kobieta zamiast ratować ludzi w swojej cywilnej postaci, spędza czas na modlitwie w kościele katolickim (niezależnie od tego, że poznała już grecki panteon bogów). Liga Sprawiedliwości, pozbawiona swoich uprawnień, staje się irracjonalna, przygnębiona, a co najgorsze, defetystyczna – zupełnie inaczej niż Avengers.

Superbohater tracący swoje supermoce często tworzy klasyczne wątki fabularne w komiksach; Czytelnik jest świadkiem, jak ich ulubieni bohaterowie ruszają do bitwy jako zwykli ludzie i walczą ze złem niezależnie od utraconych zdolności. Avengers: Tech-On dowodzi, że tradycja jest żywa i ma się dobrze: widząc a chudy Kapitan Ameryka walczy o podniesienie własnej tarczy dowodzi tego. Ale podczas gdy Mściciele zdał ten konkretny test, Liga Sprawiedliwych nie powiodło się żałośnie.

Nowy Spider-Man zdradza obietnicę Milesa Moralesa