To nie paranoja, jeśli naprawdę chcą cię włamać

click fraud protection

Zanim media społecznościowe rządziły naszym codziennym życiem, a smartfony były powszechne, zanim internet był czymś, a komputery… przedmioty tak duże, że zajmowały całe piętro w biurowcu, a przed każdą czynnością i słowami człowieka były rejestrowane można udokumentować na zawsze, prywatność poszczególnych obywateli i celebrytów oznaczała po prostu zamykanie zasłon na noc, aby nie dopuścić do tego podglądacze.

Te czasy już dawno minęły, a teraz wszyscy muszą być czujni, aby chronić się przed potencjalnymi hakerami, phisherami, oszustami i tak, nawet rządem. w Snowden (z udziałem Josepha Gordona-Levitta, Scotta Eastwooda i Shailene Woodley), motywacjami działań Edwarda Snowdena są: zbadany, gdy publicznie ujawnia, że ​​CIA szpieguje wiadomości tekstowe i rozmowy prowadzone przez telefony komórkowe Amerykanów lat. Po ujawnieniu tej wiedzy można się dziwić, że ludzie popadli w nieco paranoję, jeśli chodzi o ich prywatność cyfrową i inne obawy związane z cyberbezpieczeństwem?

Chociaż celebryci rzeczywiście żyją przed kamerą – wymieniając pewne prawo do prywatności w miejscach publicznych za sławę – nie oznacza to, że zrezygnowali z całej swojej prywatności przez 24 godziny na dobę. Podczas

wywiad z Screen Rant, Woodley wyraziła zaniepokojenie indywidualnymi prawami do prywatności:

„Jako aktor wybrałem życie, wchodząc w to, wiedziałem, że istnieje możliwość, że ludzie będą mnie śledzić lub będą wiedzieć, kim jestem. Ale ktoś powie, jak moja mama albo sąsiad z ulicy... Nie wybrali życia, za którym mają być śledzeni lub obserwowani, a jednak nadal są śledzeni i nadal są obserwowani…”

Shailene Woodley i Joseph Gordon-Levitt w Snowden

Woodley nie był jedynym członkiem obsady pracującym nad Snowdenem, który od czasu dołączenia do projektu spojrzał na swoją prywatność w innym świetle. Gordon-Levitt (który wcielił się w rolę Snowdena) mówi miał otwarte oczy o tym, jak mało prywatności mają ludzie podczas filmowania:

"Jestem... miłośnik nowej technologii. Założyłem firmę, która bez internetu byłaby niemożliwa. Ale myślę, że prawdopodobnie istnieją pewne potencjalne wady... także. Każda technologia może być użyta do dobrego i może być użyta do zła i myślę, że przed zrobieniem tego filmu nigdy tak naprawdę spędziliśmy czas, aby pomyśleć o potencjalnych wadach niesamowitej technologii, którą mamy szczęście mieć Dziś."

Obawy celebrytów o prywatność nie kończą się na tym. Współgra ze Scottem Eastwoodem (Legion samobójców), Zachary Quinto (Star Trek poza) i Melissy Leo (Duży skrót) wszyscy przyznali, że od czasu pracy nad Snowden, zaczęli przyklejać małe kawałki taśmy do kamery na swoich laptopach, aby zapobiec szpiegowaniu – na wypadek, gdyby ktoś ją zhakował. Może to brzmieć jak absurdalne działanie, dopóki nie zdasz sobie sprawy, że hakowanie kamery internetowej ma niepokojąco wysokie tempo. W rzeczywistości na początku tego roku rosyjski haker opublikował na YouTube wideo przedstawiające strumienie z setki zhakowanych kamer internetowych na całym świecie - naprawdę przerażające i niepokojące wiadomości.

Kamery internetowe nie są jedynym sposobem, w jaki złośliwy użytkownik może naruszyć czyjąś prywatność. W 2012 roku konto e-mail Scarlett Johansson zostało zhakowane przez mężczyznę z Florydy, który udając kogoś, kogo ona wiedział, nakłonił ją do wysłania swoich nagich zdjęć (obecnie odsiaduje 10 lat w więzieniu za przestępczość). W 2014 roku setki kont iCloud celebrytów zostało zhakowanych przez nieznaną osobę (osoby), a skradzione z nich zdjęcia zostały przesłane do różnych serwisów społecznościowych.

Jennifer Lawrence (X-Men: Apokalipsa) skradzione nagie zdjęcia wzbudziły największą uwagę mediów, ale Kaley Cuoco, Kirsten Dunst, Kate Upton, Ariana Grande i gimnastyczka olimpijska McKayla Maroney również padły ofiarą. Hakerzy byli w stanie wykorzystać lukę w zabezpieczeniach oprogramowania Apple, która została szybko naprawiona, ale ile jeszcze „exploitów” nadal istnieje? Od tego czasu rzekomo miały miejsce inne wycieki zdjęć, ale te „skradzione” zdjęcia w większości okazały się fotosami lub podróbkami.

Nie oznacza to jednak, że indywidualne naruszenia prywatności nadal nie występują. Tylko w zeszłym miesiącu, Pogromcy duchów gwiazda Leslie Jones miała nagie zdjęcia skradzione z jej konta i udostępnione w Internecie. Quinto mówi, że robi wszystko, co w jego mocy, aby zapobiec hakowaniu jego urządzenia elektroniczne jedyny sposób, w jaki wie, jak: „Nie mam żadnych dwóch identycznych haseł do żadnej usługi online. Mam włączoną weryfikację dwuetapową na wszystkich moich urządzeniach..." - ale oczywiście nie gwarantuje to ani bezpieczeństwa, ani prywatności jemu, ani żadnej celebrycie. Dlaczego więc cokolwiek z tego miałoby Cię martwić?

Kiedy warstwy ich sławy i fortuny znikają, celebryci są jak wszyscy inni – tak jak my wszyscy, po prostu chcą czuć się bezpiecznie w swoich cyfrowych „domach”. Nie chcą, by ktokolwiek śledził ich życie prywatne, czy to przez opinię publiczną, czy przez ich własny rząd. Wydaje się jednak, że w dobie technologii to pojęcie może nie być już realistycznym oczekiwaniem. Nie oznacza to, że nikt, w tym celebryci, nie powinien po prostu akceptować ani nawet oczekiwać ich prywatność, którą należy naruszać – ale często ochrona prywatności w Internecie może wydawać się bezowocna dążyć.

John McAfee (lider w dziedzinie cyberbezpieczeństwa) był ostatnio na Times Square i stojąc tylko w jednym miejscu, był w stanie wskazać około 200 kamer, wszystkie skoncentrowane na niczego niepodejrzewającej i nieświadomej opinii publicznej. Wskazuje, że wszystkie te kamery są podłączone do sieci, co sprawia, że ​​wszystkie są podatne na włamania w dowolnym momencie – wystarczyłby ktoś z chęcią i odrobiną wiedzy. Ostatni rok, Magazyn przewodowy pokazali hakerów zdalne wyłączanie jeepa a nawet FBI teraz raportuje hakowanie samochodów jest obecnie realnym i realnym zagrożeniem. Tak, nawet nasze samochody nie są tak bezpieczne, jak kiedyś myśleliśmy.

Łatwo jest posłuchać, jak celebryta mówi, że przykleja taśmę do swoich laptopów i nazywa ich paranoikami lub szykuje je do kapelusza z folii aluminiowej. Jednak kiedy zaczniesz czytać wszystkie historie o wielu przypadkach prawdziwej inwazji na prywatność technologiczną, może nadszedł czas, abyśmy zaczęli prosić ich o „przekazanie taśmy”?

Snowden jest obecnie w kinach.

Wiem, co zrobiłeś zeszłego lata wskrzesza zmęczoną nastoletnią trop z lat 90.

O autorze