Christoph Waltz zagra w prawdziwym thrillerze „True Crimes”

click fraud protection

Aktor Christoph Waltz to doskonałe studium przypadku, jak szybko może się zmienić los. Niecałe pół dekady temu był krewnym nieznanym poza granicami Niemiec, gdzie żył głównie jako aktor telewizyjny. Po przykuwającym uwagę, nagrodzonym Oscarem występie w Bękarty wojny w 2009 roku Waltz wdarł się na scenę Hollywood i stał się bardzo pożądanym aktorem prestiżowym.

Ten rodzaj sławy i szacunku pozwolił Waltzowi wybierać nadchodzące projekty. Jednym z najciekawszych z nich jest właśnie ogłoszony Prawdziwe zbrodnie – thriller oparty na dziwacznej, prawdziwej zagadce morderstwa, które miało miejsce w Polsce.

Hollywoodzki reporterdonosi, że Waltz zapisał się, by zagrać główną rolę w wyrwanym z nagłówków tajemnicy/thrillerze Prawdziwe zbrodnie. Waltz zagra Jacka Wróblewskiego, policjanta wyznaczonego do rozwiązania pozornie doskonałego morderstwa. Producentem filmu jest Brett Ratner (Napad na wieżę), John Cheng (Lustereczko lustereczko) i Davida Gersona (mleko). W tej chwili Waltz jest jedynym ogłoszonym członkiem obsady, a film nie ma dołączonego reżysera.

Prawdziwe zbrodnie opiera się na bardzo prawdziwej sprawie Krystiana Bali, polskiego pisarza skazanego za zabójstwo Dariusza Janiszewskiego w 2007 roku. Janiszewskiego znaleziono martwego w 2000 roku, ale sprawa leżała w stanie konania przez kilka lat, zanim detektyw Wróblewski odkrył szereg poszlak, które wskazywały na Balę. Co najdziwniejsze, niektóre z tych wskazówek pojawiły się w jednej z opublikowanych powieści Bali, jakby ukradkiem napawał się światem swoją zbrodnią.

Prawdziwy Krystian Bala.

Podobnie jak jego ostateczny reżyser, rzeczywista treść, ton i styl Prawdziwe zbrodnie jest obecnie nieznany. Z pewnością ciekawie będzie zobaczyć, w jakim kierunku zmierza produkcja. Czy będzie to low-fi, historycznie wierna procedura, taka jak w 1995 roku? Obywatel X? A może zajmie to ciemniejszy, bardziej Davida Finchera zwrot, a la Zodiak? Ten ostatni może być bliższy celowi, ponieważ komunikat sugeruje, że śledztwo Wróblewskiego zaprowadzi go do obskurnego polskiego półświatka.

Bez względu na kształt produktu końcowego, pokrzepiający jest widok Walca w roli głównego bohatera Prawdziwe zbrodnie. Jego spektakularna rola jako Hans Landa w Bękarty wojny zagroził, że zapisze go jako typowego złoczyńcę z zagranicznym akcentem – coś, co znacznie złagodził jego drugi, zgarniający Oscara występ w Django Unchained. Chociaż Waltz jest cudownie wciągający jako zły facet, jest tak czarującym aktorem, że szkoda byłoby patrzeć, jak ugrzęzł w niszy. Nie możemy się doczekać, aby zobaczyć, co on – i Prawdziwe zbrodnie – mam do zaoferowania.

_____

Prawdziwe zbrodnie obecnie nie ma ostatecznej daty premiery. Bądź na bieżąco z wszystkimi istotnymi szczegółami w Screen Rant.

Źródło: THR

Dlaczego wyciek sekretnej postaci Eternals podważa ulubioną sztuczkę MCU

O autorze