Recenzja Eddie the Eagle

click fraud protection

Eddie Orzeł to beztroska i głęboko inspirująca opowieść o słabszych - z uroczymi występami Hugh Jackmana i Tarona Egertona.

Urocze i zdeterminowane dziecko, Eddie Edwards (Taron Egerton) miał obsesję na punkcie sportowców olimpijskich - pomimo braku naturalny własne umiejętności sportowe. Aby spełnić swoje marzenie o występie jako olimpijczyk dla Wielkiej Brytanii, skromny entuzjasta sportu podwoił swoje treningi – pracując ciężej i z większym entuzjazmem niż jego rywale. Ku zaskoczeniu rodziców determinacja Eddiego opłaciła się: kandydat na Igrzyska Olimpijskie stał się znakomitym narciarzem zjazdowym, pobijając nawet kilka lokalnych rekordów. Jednak niekonwencjonalna osobowość i wygląd Eddiego stały się przedmiotem troski szlachetnych brytyjskich olimpijczyków sędziowie - i został odwołany z drużyny narciarstwa zjazdowego 1988 (na korzyść sportowców z nieodłącznym "olimpijskim materiał").

Taron Egerton jako Eddie „Orzeł” Edwards

Zamiast pozwolić, aby jego olimpijskie marzenie się spełniło, Eddie zaczął trenować jako skoczek narciarski - w nadziei, że weźmie udział w Igrzyskach Olimpijskich 1988 jako jedyny brytyjski skoczek. Dzięki przestarzałym wytycznym kwalifikacyjnym, które nie były aktualizowane od ponad 50 lat i żadnemu innemu Brytyjczykowi sportowcy walczący o miejsce do skoków narciarskich, Eddie postanowił spełnić minimalne wymagania - i zostać Olimpijczyk. Jednak po drodze Eddie zaprzyjaźnia się z byłym mistrzem skoków narciarskich, Bronsonem Pearym Hugh Jackmanem, który rzuca wyzwanie początkującemu sportowcowi, aby postawił sobie jeszcze wyższy cel: nie tylko dostać się na igrzyska olimpijskie,

Zrób najlepiej, jak potrafisz.

Oparte na prawdziwej historii, Eddie Orzeł to beztroska i głęboko inspirująca opowieść o słabszych - z uroczymi występami Hugh Jackmana i Tarona Egertona. Aktor, który został reżyserem, Dexter Fletcher, śledzi wiele znanych biografii w swoim dramacie o skokach narciarskich, ale jest wyjątkowy tematyka, czarujący bohater i błyskotliwe kino kwitnie (wraz z kapryśną muzyką retro Gary'ego Barlowa), Wsparcie Eddie Orzeł latać wyżej niż podobne historie o ciemnych koniach. To powiedziawszy, Fletcher mocno opiera się na dziwactwach, przedstawiając podróż Eddiego na igrzyska olimpijskie, często na kosztem faktów historycznych – co oznacza, że ​​niektórzy widzowie będą mniej pod wrażeniem żartobliwego filmu ton.

Hugh Jackman jako Bronson Peary w Eddie the Eagle

W rzeczywistości, Eddie Orzeł jest bardziej fikcyjną alegorią niż prawdziwym dokumentem dokumentalnym – a twórca filmu, jak również prawdziwa gwiazda filmu, jasno powiedzieli, że wykorzystano wiele wolności, aby uchwycić duch historii Eddiego w jakości film doświadczenie. W tym celu główna fabuła została uproszczona i przerobiona na tyle, że niektórzy widzowie mogą poczuć się oszukani, gdy później oddzielą fakty od fikcji. Tym niemniej zmiany służą głównemu nurtowi filmu – opowieści o pokonywaniu przeciwności, zmaganiu się z lękami i inspirowaniu inni przebić się przez niepewność i narzucone sobie ograniczenia.

Jeśli chodzi o zdjęcia, tło skoczni narciarskiej zapewnia Fletcherowi miejsce do gry. Poza aromatami vintage z lat 80. (i neonowymi kurtkami campri) reżyser w pełni wykorzystuje przejmujące kontrast między szybkimi skokami a przeczącymi grawitacji wzlotami, które sprawiają, że skoki narciarskie są tak ekscytujące, aby zegarek. Jak każdy dobry biograf olimpijski, Eddie Orzeł to święto sportu i sportowej rywalizacji - takie, które powinno dać widzom większe zrozumienie (i docenienie) skoczków narciarskich, dawnych i obecnych. Fletcherowi udaje się zakomunikować zarówno niebezpieczeństwo, jak i wdzięk tego sportu, jednocześnie umieszczając widzów między oczami Eddiego podczas kilku jego najbardziej kultowych skoków.

Bronson Peary (Hugh Jackman) i Eddie Orzeł (Taron Egerton)

W połączeniu z porywającym scenariuszem (autorstwa Seana Macaulaya i Simona Keltona) oraz zgrabnymi ujęciami szybującego „Orła”, Występ Tarona Egertona sprawia, że ​​Eddie jest dopracowanym (choć osobliwym) bohaterem – a nie kreskówkową komedią zarys. Mniej przemyślana produkcja mogłaby przedstawiać Eddiego jako niezręcznego wyrzutka, który pomimo swoich dziwactw udaje się przeciwstawić oczekiwaniom i konwencjom społecznym. Jednak dzięki Egertonowi, który nasyca ekscentrycznego skoczka narciarskiego ujmującą niewinnością i zaostrzonym pragnieniem chwały, Fletcher może przedstawić przekonujący świat, w którym Eddie inspiruje zwykłych ludzi z bliska i daleka, nie tylko kibiców i swojego trenera, do ścigania swoich sny. Podobnie jak większy film, bezczelna interpretacja maniery Eddiego przez Egertona, unikaj malowania olimpijczyka jako słabszego do robienia ciastek; zamiast tego przedstawienie i cały film świętować Ekscentryczność Eddiego jako jego największe atuty.

Nic dziwnego, że Hugh Jackman jest złodziejem scen jako amerykański trener Eddiego, Bronson Peary – całkowicie wymyślona postać z własnym emocjonalnym łukiem do poruszania się. Mimo to, mimo że Peary nie ma odpowiednika w prawdziwym świecie, trener (wspomagany przez żywy zwrot Jackmana) świeci zarówno jako mentor Eddiego, jak i jako przykład tego, jak upór i entuzjazm Orła wpłynęły na ludzi wokół jego. Jackman nie jest daleko poza swoją strefą komfortu w tej roli, grając na podobnych, szorstkich, ale pociągających postaciach z filmografii aktora; jednak Fletcher nadal mądrze wykorzystuje Jackmana w kilku wyróżniających się scenach serca i humoru – w jednej chwili nawet rywalizuje z kultowym fałszywym orgazmem Meg Ryan z Kiedy Harry spotkał Sally.

Taron Egerton i Hugh Jackman w Eddie the Eagle

W gatunku, w którym uhonorowanie postaci historycznej często skutkuje suchym dramatem granym z kamienną twarzą, Eddie Orzeł jest zabawną zmianą tempa - taką z pozytywnym przesłaniem dla marzycieli, zarówno dzieci, jak i dorosłych. Może to przerysowany portret Eddiego Edwardsa, ale w rezultacie jest jeszcze bardziej intymny - odkładając na bok, co dokładnie stało się między 1986 a 1988 rokiem w celu przekazania czego zrobiony Eddie inspiracją. W ten sam sposób, w jaki Eddie ucieleśniał ducha Igrzysk, nawet jeśli nie zdobył złota olimpijskiego, Fletcher's biografia udaje się jako angażująca przerwa od poważnych dramatów historycznych, nawet jeśli nie ma szans na zdobycie Oscara złoto.

ZWIASTUN FILMU

Eddie Orzeł trwa 105 minut i ma ocenę PG-13 za niektóre sugestywne materiały, częściową nagość i palenie. Teraz gra w kinach.

Daj nam znać, co myślisz o filmie w sekcji komentarzy poniżej.

Nasza ocena:

3,5 na 5 (bardzo dobrze)

Trendy Nathana Filliona na Twitterze, gdy fani reagują na niezbadany zwiastun

O autorze