Supergirl jest oficjalnie silniejsza niż nowy Superman z DC

click fraud protection

Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Stan przyszły: Superman z Metropolis #1

Z oryginałem Nadczłowiek nieobecny, odpowiedzialność za ochronę Metropolis spadła na jego podopiecznych, Super chłopak oraz Super dziewczyna, ale tylko dlatego, że Superboy to przyszły Superman DC nie oznacza, że ​​jest silniejszy od Kary. W rzeczywistości DC właśnie udowodniło, że Supergirl nadal deklasuje Jona przez długi strzał.

Stan przyszły: Superman z Metropolis #1 stawia nowego Supermana w trudnej sytuacji. Niepokoje społeczne w Metropolis osiągnęły punkt krytyczny, a konflikt między wojskiem trojańskim a następcą Braniaca, Brain Cells, grozi pogrążeniem miasta w dalszym chaosie. W dążeniu do powstrzymać Metropolis przed staniem się Gotham, który już został przekształcony w państwo policyjne, Jon bierze stronę z książki Braniaca i zmniejsza całe miasto, a następnie zabiera ją do swojej Fortecy Samotności na przechowanie. Jon zrobił to, co uważał za najlepsze, ale nie wszyscy zgadzają się, że był to właściwy ruch. Przykład: Supergirl.

Kurczące się Metropolis natychmiast stawia Jon i Supergirl w sprzeczności. Wkrótce po tym, jak nowy Superman ukrywa skurczone miasto w swojej fortecy, Supergirl pojawia się, by stawić mu czoła – i nie jest szczęśliwa. Zanim Jon może nawet spróbować wyjaśnić, Kara mówi mu: „Zamierzamy przekazać Brain Cells, kiedy przybędzie wojsko, a potem ustąpisz jako Superman… Możesz się poddać lub możesz iść siłą. I szczerze, mam nadzieję, że wybierzesz siłę. Jon od razu rozpoznaje, że coś jest nie tak z Karą po tym, jak wrogo się zachowuje, ale sytuacja tylko się eskaluje. „Powiedziałem Clarkowi dziesięć lat temu” Kara kontynuuje, „Jego syn nie jest wystarczająco szybki, silny ani wystarczająco zdecydowany. Jesteś zbyt ludzki. Kara następnie demonstruje, o ile silniejsza jest jako czysta kryptończyk, atakując Jona – powodując, że krwawi jednym uderzeniem – a następnie z łatwością wyrzucając go z fortecy. Nawet Jon wie, że nie ma szans; „Muszę znaleźć inny sposób. Jest zbyt silna,” myśli do siebie. Na szczęście Brain Cells wkrótce potem pokazuje rękę i jednoczy dwóch bohaterów przeciwko niemu, ale do tego czasu jest już za późno.

Podczas gdy Supergirl prawie na pewno pokonałaby Jona, gdyby walka była kontynuowana, bycie tylko w połowie kryptończykiem ma pewne zalety. Czyste geny Supergirl czynią ją potężniejszą, ale także czynią ją bardziej podatną na słabości kryptońskie, takie jak Kryptonite i Nirodhium, które zasilają rdzeń Brain Cells. Nirod to „zabójczy dla kryptończyków. To dlatego instynktownie stają się wokół niego tak agresywni.” Mówi Brain Cells po zabiciu Kary jednym wybuchem. Jednak bycie pół-człowiekiem sprawia, że ​​Jon wydaje się odporny na działanie Nirodhium, więc może być jedyną nadzieją Metropolis. Niezależnie od tego, że Pierwsza Supergirl DC nie była nawet kryptończykiem dodaje trochę poetyckiej ironii do całego konfliktu między Karą i Jonem w tym numerze.

Jeśli chodzi o surową moc, Kara zdecydowanie pokonała Jona – w rzeczywistości niektórzy twierdzą, że nawet to Super dziewczyna jest silniejszy niż Superman samego siebie. Jednak prawdziwa siła Supermana pochodzi nie z jego mocy, ale z jego człowieczeństwa. W tym sensie, Super chłopak był bez wątpienia właściwym wyborem, aby przyjąć płaszcz ojca, a on zrobi wszystko, aby ocalić mieszkańców Metropolis.

Nowy Spider-Man zdradza obietnicę Milesa Moralesa

O autorze