click fraud protection

Gdy rok 2010 dobiega końca, większość witryn jest zajęta tworzeniem list 10 najlepszych filmów roku. Chociaż zawsze doceniam dobrą listę 10 najlepszych filmów, powoli dochodzę do opinii, że pod koniec roku to nie tylko dyskusja całych filmów, które dominują w rozmowie przy moim świątecznym stole, ale także najlepszych scen i/lub momentów, które utkwiły w widzach umysły.

Tak więc, podążając za tradycją zapoczątkowaną przez naszą listę najlepsze momenty filmowe 2009 roku, jeszcze raz chciałbym się Wam, Czytelnikom przedstawić, Screen Rant 10 najlepszych momentów filmowych 2010 roku.

To był dziwny rok w kinie. Rok 2010 rozpoczął się od kinomanów wciąż zajętych fenomenem Jamesa Camerona Awatara; ludzie zastanawiali się, jak płodne będzie wdrożenie 3D w nadchodzących filmach i Awatara sukces finansowy spowodował, że niektórzy kwestionowali przyszły kierunek kina jako całości. Dodanie do miksu wyskakujących książek w mrocznych kolorach po konwersji 3D (Alicja w Krainie Czarów, Starcie Tytanów) być może utuczyło portfel Hollywood, ale zrobiło niewiele, by zaimponować widzom.

Było kilka wyczekiwane filmy w kalendarzu, ale jeśli jesteś prawdziwym maniakiem filmowym, rok 2010 był tak naprawdę bardziej przystankiem na odpoczynek między rokiem 2009 a latami 2011-2012, które będą czas geek Nirvana dzięki największemu w historii rozpowszechnianiu filmów science-fiction i/lub komiksów (patrz: Thor, Zielona Latarnia, Kapitan Ameryka, Mroczny rycerz powstaje, Superman Człowiek ze Stali, Kowboje i kosmiciitd., itd., itd.).

Jednak rok 2010 zaoferował nam również kilka naprawdę rozrywkowych filmów. Czy były to dzieła oryginalne (Początek, Czarny łabędź), adaptacje (Sieć społeczna, Prawdziwe męstwo), filmy eventowe 3D (TRON: Dziedzictwo, Jak wytresować smoka) czy nawet sequele (Historia zabawek 3), rok 2010 to naprawdę wspaniałe chwile, które warto zapamiętać.

Wyróżnienia

Są części niektórych filmów z 2010 roku, które zasługują na wzmiankę, ale niekoniecznie miejsce na naszej liście. Wynika to przede wszystkim z faktu, że omawiane elementy to ogólne aspekty filmu, który robi wrażenie, a nie konkretne momenty. Oto aspekty niektórych filmów, które wywarły na nas takie wrażenie, że zasługują na uznanie:

Sceny walki w Scott Pilgrim kontra Świat - Adaptacja tego kultowego komiksu Edgara Wrighta była odświeżająco pomysłowa i oszałamiająca wizualnie, o czym świadczy dziki i epickie sceny walki między Scottem Pilgrimem (Michael Cera) a złymi eksami jego geek-chic, zakochanej Ramony (Mary Elizabeth). Winstead). Nie mogliśmy wybrać konkretnego faworyta z sześciorundowego battle royal (czy to był Lucas Lee, Matthew Patel, Todd Ingram, Roxy, Gideon Graves czy bliźniacy Katayanagi?), więc zamiast tego Scott Pielgrzym na szczycie naszej listy wyróżnień.

Bitwy siatkowe z TRON: Dziedzictwo - Scenariusz był absolutnie absurdalny, a większość filmu obejmowała postacie siedzące wokół i wypluwające ekspozycję, która w ogóle nie miała sensu (ISO? Dyski tożsamości? Clu jest po Co dokładnie?). Jednakże, TRON: Dziedzictwo bawił, ilekroć młody Sam Flynn (Garrett Hedlund) podążał śladami swojego ojca Kevina (Jeff Bridges), rywalizując w gladiatorskich grach The Grid, cyfrowym świecie wewnątrz komputera (… który najwyraźniej nie jest podłączony do Internet). Wojny o dyski i bitwy na rowery świetlne były dreszczykiem emocji dla starzejących się nerdów na całym świecie, którzy w końcu mogli to zobaczyć tron wszechświat, który znali i (w pewnym sensie) kochali, dzięki eleganckiej, nowoczesnej metamorfozie 3D. Ale kiedy się skończyło, TRON: Dziedzictwo miał niewiele więcej do zaoferowania.

Całkowity dyskomfort Czarny łabędź - Dzięki Darrenowi Aronofsky'emu miłośnicy kina mają teraz nową grę: podejdź do znajomego i zadaj pytanie, "Chcesz czuć się naprawdę niekomfortowo przez około dwie godziny?" a jeśli powie tak (dlaczego by nie?), po prostu wpadnij Czarny łabędźi naciśnij przycisk odtwarzania. Taniec, rozciąganie, masaże, obcinanie paznokci, peeling palców, uwodzenie, masturbacja - wszystko to miłość do robienia w życiu zamienia się w żałosne przeżycia dzięki (geniuszowi?) Aronofsky'ego wizja. Rozważ oficjalne zakończenie naszych marzeń o byciu gwiazdami baletu.

Bliźniacy Winklevoss - Póki mamy prawdziwy moment od Sieć społecznaoceniany na naszej liście, kto nie pokochał podwójnej dawki aktora Armiego Hammera jako szyderczych arystokratów Winklevoss Twins? W roku, w którym podwojenie CGI nadal infiltrowało kino (patrz: TRON: Dziedzictwo) Winklevi naprawdę były osiągnięciem technicznym - i cudownie przezabawnymi postaciami.

1 2 3 4

Najnowszy zwrot akcji Spider-Mana to albo geniusz, albo jego najgłupszy w historii

O autorze