Recenzja sezonu 2 Ozark

click fraud protection

Seria, stworzona przez Billa Dubuque (Księgowy) z Chrisem Mundy (Niskie zimowe słońce) pełniąc funkcję głównego pisarza, zyskał uznanie za powierzchowne podobieństwa do Breaking Bad. Oznacza to, że pozornie przeciętna rodzina z klasy średniej jest uwikłana w biznes karteli narkotykowych, co sprawia, że ​​ich skądinąd na przedmieściach życie jest znacznie mniej konwencjonalne (i znacznie ciemniejsze), niż się wydaje. Pomijając uporczywe zainteresowanie Dubuque mrocznym życiem CPA, Ozark, trzeba mu przyznać, udowodnił, że nie był tak naprawdę zainteresowany odtworzeniem śladów Waltera White'a. Zamiast tego wykorzystał cały Breaking Bad jako rzekomy punkt wyjścia, pozostawiając Marty (Bateman) i Wendy (Linney) Byrde oraz ich dwoje dzieci, Charlotte (Sofia Hublitz) i Jonah (Skylar Gaertner), głęboko pogrążony w konsekwencjach długiej linii złych decyzji, a następnie starający się uratować życie prawie codziennie podstawa.

Co sprawia, że Ozark Godny uwagi (jeśli nie do końca sensacyjny) jest sposób, w jaki wymienia potencjalne napięcie rodzinnych tajemnic na politykę całkowitej przejrzystości. Serial nie pokłada dramatycznych nadziei w odkryciu, powiedzmy, postaci, która dowiaduje się, że ich ojciec pierze miliony dolarów na kartel narkotykowy. Zamiast tego serial wydobywa większość swojego dramatu z reakcji rodziny Byrde na to, jak nadal poruszają się bramki normalności ze względu na ich niezwykłe okoliczności. Innymi słowy, dysfunkcja funkcjonalna Marty'ego, Wendy, Charlotte i Jonaha – i, oczywiście, śmiertelnie chorych najemca, Buddy (Harris Yulin), też - ma być jasnym, bijącym sercem tego skądinąd ponurego seria.

W sezonie 2 ma się wrażenie, że podobnie jak jego główne postacie, Ozark ustabilizowała się i osiadła na tym, co jest teraz nową normą. W rezultacie zauważalny jest brak pośpiechu, nieznajomości i nieprzewidywalności, które napędzały tak dużą część sezonu 1. Wiele z tego ma związek z tym, jak niewiele zmieniła się obsada drugoplanowa w serialu oraz ze stopniem, w jakim ich relacje z Martym i jego rodziną pogłębiły ich współpracę. Pogodzenie interesów Byrdes z Snellami — Jacobem (Peter Mullan) i Darlene (Lisa Emery) — a także kartelem, który obecnie reprezentuje adwokat Helen Pierce (Janet McTeer, Jessica Jones z Marvela) po zabójstwie Dela (Esai Morales) w finale pierwszego sezonu, kładzie nacisk na historię przestępczości.

Drobiazgowość prania milionów dolarów dla bezwzględnego kartelu narkotykowego jest fascynująca, pod warunkiem, że to, co oglądasz, jest odcinkiem Linia frontu. Jednak w przypadku serialu Netflix może to nie wystarczyć. A więc aż Ozark może chcieć oglądać, jak Marty wyciąga stary kalkulator i gotuje książki na 10 prostych odcinków, przestępczość – w każdym razie w telewizji – jest pełna przeszkód. Te przeszkody, takie jak politycy, którzy są przeciwni kasynu, które Marty zaproponował jako sposób na zmuszenie Snellów do łóżka z kartel lub gangster z Kansas City, który ma sporny związek z Buddym, wszyscy chcą tego samego: pieniędzy. W związku z tym istnieje kilka problemów, których Marty i Wendy nie mogą wykupić, korzystając z milionów dolary schowane w hotelu, który kupili, aby rozwiązać kolejny problem wkrótce po przybyciu do nowego? Dom.

I niedługo, wszystko staje się normalne, a rozmach, który seria zbudowała podczas napędzającego finału pierwszego sezonu, zaczyna słabnąć. W celu ponownego wprawienia rzeczy w ruch, Ozark pojawia się wiele nowych problemów, w postaci nowych i powracających postaci, takich jak Cade (Trevor Long), niedawno zwolniony ojciec Ruth Langmore (serial wyróżniająca się Julia Garner) i Charles Wilkes (Darren Goldstein), makler władzy politycznej, który pod wieloma względami jest strażnikiem bramy do następnej fazy rodziny Byrde plan. Rola Wilkesa zaciera i tak niewyraźne granice między kapitalizmem a przestępczością, podczas gdy Cade kontynuuje tam, gdzie jego nieudolni bracia zakończyli zeszły sezon, widząc Marty'ego jako plan szybkiego wzbogacenia się, który jest gotów zabić, aby osiągnąć.

Echa pierwszego sezonu rozbrzmiewają w tych nowych odcinkach, po części dlatego, że sezon 2 jest najbardziej zainteresowany w odkrywaniu dziwacznej równowagi Byrdesów i sposobu, w jaki zaczęli aklimatyzować się do swojej teraźniejszości okoliczności. Rezultatem jest więc częściowo powrót do tego rodzaju podmiejskiej nudy, którą pozostawili w Chicago, a przynajmniej dla Wendy rodzaj ponownej oceny, która prowadzi do nowo odkrytego zaangażowania w Marty'ego i do mrocznego biznesu, który odkrywa, że ​​ma talent dziobowy.

Jest coś pociągającego w obserwowaniu, jak rodzina Byrde znajduje swoje… „nowa linia bazowa”, lub, jak mówi Marty, „buduj normalnie stąd.” Byłoby bardziej przekonujące, gdyby Ozark znalazł ciekawsze kąty, pod którymi można poruszyć nową normalność Byrdesów. Ciągle zbliżające się zagrożenie ze strony kartelu lub FBI nie generuje już dużo prawdziwego napięcia, i tak samo jak Julia Garner pozostaje MVP serii, problemy spowodowane przez jej ojca nie są tak interesujące, jak jej nagłe marzenia klasy średniej są.

Więcej Ozark nadal biegnie z tą konkretną historią, im dalej od pierwotnej zarozumiałości. To może być fascynujące, gdy oglądanie spektaklu wywołuje taki dystans, celowo wprowadzając swoich bohaterów w niekonwencjonalną, ale jednak nudną egzystencję. Wynika z tego, że (pomijając liczbę ciał i kolorowe postacie) monotonna codzienna praca „robienia pączków” byłaby prawie taka sama dla Byrdes, gdyby Marty nigdy nie zepsuł się źle. Nie jest to całkowicie nieciekawy pomysł, ale w trakcie drugiego sezonu czasami może być trudno powiedzieć, czy Ozark zgadza się.

Ozark sezon 2 będzie dostępny w serwisie Netflix od piątku 31 sierpnia.

Jak Zęby Jokera zainspirowały Marka Hamilla do „Batman: Animated Series Voice”

O autorze