Candyman Jordana Peele'a zmierzy się z toksycznym fandomem

click fraud protection

Jordana Peele'a Cukierkowy facet poruszy gorący temat toksycznego fandomu. Dla wielu fanów horrorów wiadomość, że niskobudżetowy hit z 1992 roku Cukierkowy facet miał zostać przerobiony, był ekscytujący, zwłaszcza że nagrodzony Oscarem scenarzysta/reżyser Jordan Peele będzie go produkować za pośrednictwem swojego sztandaru Monkeypaw.

Akcja oryginalnego filmu Clive'a Barkera rozgrywała się w czasach współczesnych (a przynajmniej w czasach, w których kręcono film). uwolnienie), jako studentka Helen zaczyna badać lokalne mity i legendy w celu opracowania artykułu badawczego, którego jest pismo. Sceptycznie podchodzi do rzeczywistości zabójcy o imieniu The Candyman - byłego niewolnika z hakiem za rękę, którego zlinczowano za jego związek z białą kobietą przed wiekami – student przywołuje go nieświadomie za pomocą mitologicznego zaklęcia powtarzania słowo "Cukierkowy facet" pięć razy w lustro. Chociaż oryginalny film odniósł przyzwoity sukces wśród fanów horrorów, dwa sequele, które pojawiły się wkrótce potem, nie były w stanie trafić w ten sam cel.

Teraz, jakieś 20 lat po premierze ostatniego sequela, Jordan Peele jest zajęty pracą nad stworzeniem nowego podejścia do oryginalnego kultowego hitu. Jest jeszcze za wcześnie, aby dokładnie wiedzieć, pod jakim kątem to się zrestartowało Cukierkowy facet zajmie, ale Ostateczny termin właśnie przedstawił kilka wnikliwych informacji na temat tego, co zamierza zrobić Peele. Dyrektor kreatywny Monkeypaw, Ian Cooper, stwierdził, że ponowne uruchomienie zajmie się toksycznym fandomem i tym, jak problematyczny problem stał się w ostatnich latach. Powiedział Cooper:

„Dużo mówimy o fanach i pomyśle ich usatysfakcjonowania, kiedy to robisz i jak to robisz, a kiedy tego nie robisz. Myślę, że mój problem z fandomem polega na tym, że jest naprawdę problematyczny. To chyba najbardziej problematyczna sprawa, z jaką zmaga się gatunek. Zwykle zawiera dogmat, który jest ścierny i bardziej odporny na zmiany i permutacje, niż mogłoby się wydawać. Myślę, że to, z czym próbujemy zrobić Cukierkowy facet jest zarówno złośliwy w sposobie, w jaki odnosimy się do relacji z pierwszym filmem, ale także bardzo satysfakcjonujący”.

Idea toksycznego fandomu z pewnością przyciągnęła uwagę branży filmowej i jej twórców w ostatnich latach, ale była również ważnym tematem wśród ogółu społeczeństwa. Niezależnie od gatunku - czy to Pogromcy duchów, Gwiezdne Wojny lub nawet Piraci z Karaibów, fani często zajmowali konkretne stoiska, gdy poczują, że ich ulubione filmy lub franczyzy są atakowane. Koncepcja stała się tak ekstremalna, że ​​niektóre gwiazdy stały się celem nieustannych trollingów i ataków słownych. Nie jest jasne, w jaki sposób Peele zamierza przekuć tę koncepcję w horror o morderczym jednorękim mężczyźnie z hakiem dla ręki, ale prawdziwa umiejętność Peele'a często polega na wprowadzaniu pozornie odmiennych tematów do jego chwytania działki.

Wspaniale jest widzieć kogoś tak utalentowanego jak Peele, zainteresowanego odzwierciedleniem koncepcji, która, szczerze mówiąc, mogła się rozwijać zbyt długo. Kino istnieje po to, by bawić, a ci, którzy upierają się, by traktować przemysł filmowy jak własną osobistą kanał, który może lub powinien zostać zmieniony, gdy nie zgadzają się z treścią, całkowicie przegapili punkt. Jeśli jeden z najwybitniejszych (i wschodzących) głosów w Hollywood może podjąć ten temat - tak jak Peele najwyraźniej robi ze swoim Cukierkowy facet restart – miejmy nadzieję, że trwający proces eliminowania strachu, który próbują władać toksyczni fani, może nadal być zminimalizowany.

Źródło: Ostateczny termin

Marvel nie chciał, aby Kapitan Ameryka i Iron Man walczyli w wojnie domowej

O autorze