TRON 3 był „filmem o inwazji” zatytułowanym TRON: Wniebowstąpienie

click fraud protection

W 1982 roku film TRON została wydana. Zainspirowany wczesnymi grami wideo, opowiadał historię programisty Kevina Flynna (Jeff Bridges), który zostaje pobrany do skomputeryzowanego świata przez sztuczną inteligencję o nazwie MCP. Zmuszony do walki i ścigania się o przetrwanie, niczym postać z gry wideo, Flynn ostatecznie pokonuje MCP. Film był jednym z pierwszych, w których wykorzystano grafikę komputerową, teraz regularnie widywaną w kręceniu filmów. Chociaż film nie odniósł sukcesu finansowego, otrzymał kilka dobrych recenzji i jest uważany za kultowy klasyk.

Dopiero w 2010 roku powstał sequel - TRON: Dziedzictwo. 20 lat po zniknięciu Kevina i 27 lat po wydarzeniach z pierwszego filmu, syn Kevina, Sam (Garrett Hedlund) zostaje wciągnięty do programu komputerowego, w którym jego ojciec był od dwóch lat dekady. Ojciec i syn muszą powstrzymać skorumpowany rządzący program przed opuszczeniem skomputeryzowanego świata. Film radził sobie lepiej finansowo niż jego poprzednik, choć recenzje były mieszane. Największe uznanie dla obu filmów spotkały efekty wizualne. Przed 

TRON: Dziedzictwo został nawet zwolniony, trzeci TRON sequel wszedł w fazę rozwoju.

TRON 3, jednak jeszcze nie doszło do skutku. Józef Kosiński, który wyreżyserował TRON: Dziedzictwo oraz miał reżyserować TRON 3, rozmawiałem z zderzak o czym film - pt. TRON: Wniebowstąpienie - byłoby i dlaczego jeszcze się nie wydarzyło:

„Chyba mogę powiedzieć, że TRON 3 jest w stanie zamrożenia kriogenicznego. Więc jest tam. Nie jest martwy. Żyje, ale siedzi tam, czekając na odpowiedni moment, by ruszyć do przodu. To znaczy, musisz o tym pamiętać, kiedy robiliśmy TRON: Dziedzictwo, Disney nie był właścicielem Marvela. Disney nie był właścicielem Lucasfilmu… teraz są właścicielami wszystkiego. Ale to było zanim mieli wszystko, więc z punktu widzenia studia, mają pewną liczbę slotów i pewną ilość pieniędzy na robienie filmów i jeśli możesz zrobić Gwiezdne Wojny spinoff lub inny film Marvela, z których wszystkie radzą sobie niesamowicie dobrze, a TRON film, chociaż uważam, że byłby bardzo dobry, pytanie brzmi: czy poradziłby sobie równie dobrze jak jeden z nich? To jest bardziej powód, dla którego nie widzieliśmy innego TRON jest to, że akcje Disneya są teraz wypełnione naprawdę udanymi nieruchomościami. Ale to nie znaczy, że nie zobaczymy żadnego w pewnym momencie”.

TRON: Wniebowstąpienie miał być bezpośrednią kontynuacją TRON: Dziedzictwo według Kosińskiego, przywracając gwiazdy Garrett Hedlund i Olivię Wilde. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych filmów – które w większości miały miejsce w programach komputerowych – w dużej mierze miałoby to miejsce w prawdziwym świecie:

„Film został nazwany „TRON: Wniebowstąpienie”, myślę, że tam jest. Myślę, że mamy scenariusz do około 80%. Byliśmy w dobrej formie. Zabrakło nam prawdopodobnie ośmiu lub dziewięciu miesięcy, co jest jeszcze spory dystans do bycia gotowym do nakręcenia tego filmu, ale myślę, że scenariusz był w dobrym stanie. To, co mnie ekscytuje, to koncepcja, która jest filmem o inwazji z wnętrza maszyny, w przeciwieństwie do tego, który zwykle widzieliśmy. Więc wspomnieliśmy o tym pod koniec Spuścizna z Quorra wychodzi, ale pomysł na Wniebowstąpienie był filmem, pierwszy akt był w prawdziwym świecie, drugi akt był w świecie TRON lub wielu światach TRON, a trzeci akt był całkowicie w prawdziwym świecie. I myślę, że to naprawdę otwiera, ciosy otwierają koncepcję TRON w sposób, który byłby ekscytujący do zobaczenia na ekranie. Ale jest też naprawdę interesujące studium postaci w Quorra i „Obcy w dziwnej krainie”, próbujący dowiedzieć się, gdzie jest jej miejsce, ponieważ mieszkała w prawdziwym świecie przez kilka lat i gdzie się mieści”.

Dobra wiadomość dla fanów TRON franczyza polega na tym, że rzeczy są zamrażane kriogenicznie, gdy chcesz je przywrócić do życia. Lub, jak ujął to Kosiński, są opcje:

„Zdecydowanie nie musi być na ekranie filmowym. Nie wiem, czy widziałeś TRON przejażdżka, która otworzyła się w Szanghaju i była niesamowita… Myślę, że TRON franczyza żyje w przejażdżkach i myślę, że nadal jest zainteresowanie odkrywaniem innych rzeczy, takich jak VR, ale jeśli chodzi o program telewizyjny, nie wiem, myślę, że byłoby to trudne. Jak widzieliście na ekranie, tak duża część świata musi zostać stworzona cyfrowo. Nie możesz po prostu iść i nakręcić filmu TRON, a przynajmniej jego strony TRON, więc nie wiem. Nigdy bym nie powiedział nigdy. Prawdopodobnie istnieje wersja tego, ale to zależy od Disneya”.

Sprawdzaj za pomocą Screen Rant wszelkie nowe informacje na temat Tron: Wniebowstąpienie.

Źródło: zderzak

90-dniowe fani nad Big Edem w samotnym życiu po zaręczynach z Liz