Transformers: Optimus i Megatron byli pierwotnie przyjaciółmi, a nie wrogami

click fraud protection

Zaciekła rywalizacja między Optimusem Prime z Autobotów i Megatronem z Decepticonów odbiła się echem w wielu iteracjach Transformatory gdy obaj dowódcy próbują poprowadzić swoje podrasy czujących, żyjących autonomicznych robotów do zwycięstwa. Z bitwy gladiatorów, w której różne Decepticony przekazały swoje specjalne zdolności… Megatron aby zapewnić mu triumf nad Optimusem w finale pierwszego sezonu oryginalnej kreskówki z 1984 roku, aby w ich walce o zdobycie AllSpark wśród rozpadającego się Mission City w 2007 roku Transformatory film, obaj przywódcy są znani z pozornie niekończącego się konfliktu, który doprowadził do tego, zniszczenie ich świata, Cybertron.

Dlatego trudno sobie wyobrazić, że ta dwójka mogłaby kiedykolwiek się dogadać, nie mówiąc już o dobrych znajomych. A jednak Wydawnictwo IDW Transformatory wprowadza czas, kiedy Optimus, znany wówczas jako Orion Pax, i Megatron byli nie tylko przyjaciółmi, ale prawdopodobnie całkiem bliskimi. Transformatory toczy się przed wojną między Autobotami a jeszcze nieochrzczonymi

Decepticony kiedy Cybertron był nadal centrum handlowym i kiedy śmierć, zwłaszcza morderstwo, była zjawiskiem, które nie miało miejsca od dłuższego czasu. Kiedy więc nagle zaczyna się zabijać więcej niż jeden sprawca, czujące roboty są wstrząśnięte do głębi.

Jednak relacje między Orionem i Megatronem nigdy nie są przedstawiane w pozytywnym świetle w dzisiejszych czasach serialu. Jest w ciągłym stanie pogorszenia, co jest wynikiem obsesji Megatrona i nieustannego uczestnictwa w ruchu znanym jako Ascenticons, grupa, która jest sfrustrowana tym, jak Autoboty nadal nadmiernie kompensują wojnę, która dawno się skończyła. Ta nadmierna rekompensata doprowadziła do ciągłego i, w ich oczach, niepotrzebnego racjonowania Energonu, które pozbawia ich pełna wigor i siła, opóźnienie odkuwek robotów oraz brak agresywnej ekspansji, aby nie ryzykować antagonizowania innych formy życia. Cały ten konflikt jest… dodatkowo pogarsza odmowa Megatrona zaprzestania przemawiania na wiecach pomimo wielu z nich kulminacją jest przemoc, z której w pełni korzysta bardziej ekstremistyczna grupa znana jako The Rise całkiem często.

Ale czytelnicy mogą zobaczyć przebłyski silnej przyjaźni między Orionem i Megatronem, zaczynając od momentu, gdy przyszły przywódca Autoboty szuka porady, jak poradzić sobie z tym Transformerem, którego kiedyś nazywał „przyjacielem”. Gdy Orion zmaga się z uświadomieniem sobie, że ich związek się rozpada i kontempluje co może się wydarzyć w rezultacie, czytelnik zostaje wepchnięty w pierwszą z wielu retrospekcji, które mają miejsce w numerze 6, w którym Orion, wówczas archiwista, natyka się na Megatrona, górnik. Orion jest tam, aby pomóc Megatronowi podnieść masywnego upadłego idola, ale wkrótce zaczynają się wymieniać uprzejmości, które pokazują, jak ważna jest ich obecność w każdym z ich życia, zwłaszcza w chwilach zwycięstwo. W rzeczywistości Megatron wyraża chęć Oriona, aby obserwował go rywalizującego w przyszłej bitwie na arenie, na co Orion odpowiada, mówiąc, że nigdy tego nie przegapi.

Ale późniejsza retrospekcja wprowadza bardziej skomplikowany związek, który już zaczął doświadczać pewnego napięcia w wyniku rozbieżnych poglądów na życie. Na początku ich wymiany, Megatron błędnie interpretuje komentarz Oriona jako zamach na jego status i później wpada w złość, gdy Orion kwestionuje swoje zdrowie psychiczne za zeskoczenie z platformy kosmicznej i upadek na planetę poniżej. Po raz kolejny udowadniając, że ich sprzeczne poglądy na życie są katalizatorem ostatecznego rozpadu ich związku, Megatron broni swojego nieobliczalnego zachowania, niekongruentnie stwierdzając, że jego dążenia są bardziej warte zachodu niż Oriona. Ale pomiędzy tymi negatywnymi wybuchami są krótkie chwile rzucające światło na niegdyś silne fundamenty ich związku.

W pewnym momencie, gdy obaj ujawniają swoje plany na przyszłość, Megatron dodaje mu otuchy fakt, że oboje przeżywają razem podobne doświadczenia, mimo że są całkowicie odmienne w treści, co dowodzi, że każdy ich podobieństwo w jakiś sposób łączy w sobie coś ważnego jego. Późniejsza rozmowa wkrótce zagłębia się w to, jak ich przyjaźń opierała się kiedyś na silnej komunikacji, w której tajemnice pozornie rzadko miały miejsce, jak robiono widoczne, gdy Orion denerwuje się tym, że Megatron nie powiedział mu, że kandyduje do senatu i że musi najpierw usłyszeć to od innego Transformator.

Okazuje się, że wahanie Megatrona, by powiedzieć przyjacielowi o swoim przedsięwzięciu w politykę, opierało się na tym, jak dobrze go znał, wiedząc doskonale, że Orion próbowałby go wyperswadować, na co się zgodził, ale z innego powodu: ponieważ Orion wie, że Megatron ma o wiele więcej do oferta. Dotykając, wszechogarniająca chwila, która naprawdę ilustruje szacunek i podziw tych dwojga Transformatory mieć dla siebie (wraz z trzymaniem za rękę) ma miejsce, gdy Megatron zaprasza Oriona, aby zeskoczył z nim ze stacji kosmicznej, którą pierwotnie był planuje zrobić na własną rękę, aby udowodnić sobie dość złożony pogląd filozoficzny, jaki ma na życie, którego należy doświadczyć poprzez akt przypadkowego odwaga. (Spojler: Megatron tym razem nie umiera).

DC ujawnia prawdziwy powód, dla którego Superman zawsze wygrywa