Gry EA powracają na Steam, w tym Jedi: Fallen Order i Apex Legends

click fraud protection

EAoraz Zawór ogłosił dziś przebój kinowy, ujawniając, że firmy będą współpracować, aby wprowadzić gry EA na Steam, w tym Star Wars Jedi: Upadły zakon oraz Legendy Apex. Ogłoszenie pojawia się zaledwie kilka dni po tym, jak zaczęły krążyć plotki, że EA chciało zwrócić części swojej biblioteki gier powrót do Steam po średniej wydajności w Origin jako usłudze dystrybucyjnej, ale konsumenci i krytycy oczekiwali, że gry, które powrócą, będą starszymi tytułami, a nie najnowszymi wydania.

Usługa dystrybucyjna EA Origin nie była zła, ale nie udało jej się uzyskać takiego rodzaju trakcji, na jaką liczyła firma, kiedy została uruchomiona. Nie pomógł fakt, że jeden z tytułów, który miał uczynić z Origin usługę obowiązkową, Hymn, spadła marnie po wydaniu. EA ma również EA Access, swoją usługę subskrypcji, która daje tym, którzy chcą zapłacić pokaźną bibliotekę gier, do wyboru wraz z innymi korzyściami dla członków. Jednak żadna usługa nie może konkurować z zasięgiem, jaki ma platforma Steam firmy Valve, nawet jeśli zmaga się z obiecującym sklepem Epic Games Store, aby utrzymać swój udział w rynku dystrybucji cyfrowej.

Dlatego zapowiedź EA i Valve, choć wciąż niespodzianka, nie jest całkowicie szokująca. Firmy ogłosiły, że nowe partnerstwo rozpocznie się od Star Wars Jedi: Upadły zakon pojawi się na Steamie 15 listopada – tego samego dnia, w którym pojawi się na każdej innej platformie. Jednak w przypadku innych gier fani będą musieli poczekać. Ogłoszono EA w swoim poście na blogu, który podobają się tytułom The Sims 4 oraz Rozwikłać 2 nadejdzie w ciągu najbliższych kilku miesięcy, podczas gdy integracja dla wielu graczy będzie wolniejszym procesem, z grami takimi jak Legendy Apex, FIFA 20, oraz Pole bitwy V będzie dostępny w przyszłym roku.

Mamy kilka wieści... https://t.co/0dTe8Sa1NJpic.twitter.com/LKfqwBxN5B

— Sztuka elektroniczna (@EA) 29 października 2019 r.

Co ciekawe, gry wieloosobowe dadzą graczom możliwość grania razem zarówno z użytkownikami Origin, jak i Steam, omijając potencjalny problem dotyczący baz graczy. Sam EA Access również pojawi się na Steamie przyszłej wiosny. Stanie się pierwszą usługą subskrypcji gier Steam, a Steam stanie się z kolei czwartą platformą z możliwością subskrypcji usługi EA. Nie jest jasne, czy będą jakieś korzyści związane ściśle z subskrypcją przez Steam, ale partnerstwo z pewnością zaoferuje pewne możliwości, które w przeciwnym razie nie istniałyby.

To duży krok dla EA i Valve, a obie firmy go potrzebowały. Do EA, to zwiększona ekspozycja na bibliotekę gier, która wydawała się nieco niedoceniana dzięki hostowaniu w usługach, które nie były tak duże jak Steam czy Epic Games Store. Do Zawór, to bardzo potrzebne zwycięstwo PR, ponieważ firma nadal się rozwija krytykowany za sposób, w jaki działa Steam, i powinno to być wielkim dobrodziejstwem w walce ze sklepem Epic Games Store, ponieważ dystrybucja cyfrowa staje się coraz bardziej konkurencyjna.

Źródło: Blog EA

Recenzja zestawu słuchawkowego Astro A20 Wireless Gen 2

O autorze