Facebook chciał, aby sieć społecznościowa nie używała ich nazwy

click fraud protection

Scenarzysta Aaron Sorkin ujawniony w New York Times napisał w czwartek, że kierownictwo Facebooka wyraźnie zażądało, aby gigant mediów społecznościowych nie nazywał się Facebook w jego scenariuszu z 2010 roku, Sieć społeczna.Artykuł Sorkina został napisany jako bezpośrednia odpowiedź dla założyciela i CEO Facebooka Marka Zuckerberga niezachwianą obronę polityki Facebooka dotyczącej wolności słowa.

Nagrodzony Oscarem scenariusz Sorkina do filmu szczegółowo opisuje rozkwitający rozwój Zuckerberga jako znanego nazwiska i założyciela Facebooka jak również wynikający z tego chaos, który wybuchł w procesie sądowym braci Winklevoss po tym, jak twierdzili, że Zuckerberg ukradł ich pomysł. Zuckerberg twierdził w momencie premiery filmu że wiele aspektów filmu zostało upiększonych.

Według Sorkina New York Times op-ed, dołożono wszelkich starań w fazach produkcji filmu, aby „nie daj się pozwać Zuckerbergowi”.

„Nawet po tym, jak scenariusz do „The Social Network” spełniał standardy działu prawnego Sony, wysłaliśmy scenariusz — zgodnie z obietnicą po uścisku dłoni — grupie starszych poruczników w twojej firmie i zaprosił ich do notatki. (Pytano mnie, czy zmieniłbym nazwę Uniwersytetu Harvarda na inną i czy Facebook miałby się nazywać Facebook.)”

Sorkin ostatecznie zdecydował się nie zgodzić się na prośbę firmy i szczegółowo omówił, jak dyrektor operacyjny Facebooka, Sheryl Sandberg, skrytykowała go po obejrzeniu wstępnego fragmentu filmu. – Jak mogłeś to zrobić dziecku? Zapytała Sorkina, odnosząc się do Zuckerberga (który miał wówczas 26 lat). Sorkin czerpał ze swoich doświadczeń z firmą w przeszłości, aby wzmocnić swoją krytykują ich stanowisko w sprawie wolności słowa w teraźniejszości, powtarzając, że chociaż firma zawsze szybko chroniła integralność swoich ludzi i wykrzykiwać kłamstwa przeciwko nim, zaniedbali tę samą troskę o własnych użytkowników, na których mogą mieć negatywny wpływ jawne kłamstwa publikowane na Media społecznościowe.

Zuckerberg bronił niedawno swojej decyzji o zezwoleniu na fałszywe reklamy polityczne na Facebooku podczas zeznawania przed komisją Kongresu. Odpowiadanie przedstawicielowi Aleksandria Ocasio-Cortez Podobne zaniepokojenie brakiem sprawdzania faktów w reklamach politycznych Zuckerberg twierdził, że użytkownicy mają prawo określić, co jest prawdą, a co fałszem. Założyciel Facebooka utrzymuje, że jego firma nie ma prawa działać jako filtr wolnej mowy dla ponad miliarda aktywnych użytkowników sieci. Odpowiadając na rzecz Sorkina, Zuckerberg użył przeciwko niemu własnych słów pisarza w poście na swojej stronie na Facebooku. Zuckerberg zamieścił dobrze znany cytat prosto z jednego z wcześniejszych scenariuszy Sorkina: Prezydent USA, o tym, jak „Ameryka nie jest łatwa, Ameryka jest zaawansowanym obywatelem, musisz tego bardzo chcieć, ponieważ będzie walczyć”.

Pomimo niedawnej krytyki ze strony Sorkina i innych postaci ze sfery politycznej i kreatywnej, Facebook nadal jest najczęściej używaną platformą mediów społecznościowych na świecie i teraz ma nawet swój własny program transmisji strumieniowych. Główna obawa Sorkina dotycząca niebezpieczeństw związanych z fałszywymi prawdami podszywającymi się pod kłamstwa w komorze globalnego echa Facebook może być dobrze ugruntowany, ale Zuckerberg ma po swojej stronie siłę liczebną.

Źródło: New York Times

Jak zwiastun Batmana podpowiada, że ​​może złamać tradycję Batmana