5 filmów akcji z lat 90., które są niedoceniane (i 5 przereklamowanych)

click fraud protection

Lata 90. były niezwykle ważnymi latami dla gatunku filmów akcji. Wychodząc spod wpływu szaleństwa kina akcji w Hongkongu, a przed czasami ciężkich scenografii CGI, pojawiło się mnóstwo dużych, wybuchowych i zabawnych filmów, które zachwyciły publiczność.

Tego rodzaju filmy akcji są dziś rzadko widywane w Hollywood, ale jest wiele świetnych wpisów gatunkowych z tej epoki, na które można spojrzeć wstecz. Chociaż niektóre z tych filmów są lepsze, niż sugeruje ich reputacja, jest też kilka, które nie doczekały się ich uznania. Oto niektóre z najbardziej niedocenianych i przereklamowanych filmów akcji lat 90.

10 Niedocenione: Przerwa na punkt

Przerwa punktowa to jeden z filmów, który pomógł Keanu Reevesowi stać się najbardziej niedocenianą gwiazdą akcji lat 90. Reeves występuje w roli Johnny'ego Utaha, młodego agenta FBI, który działa pod przykrywką w gangu surferów, aby rozwiązać niedawną serię napadów na bank.

Film jest często wyśmiewany za swoją (co prawda nieprawdopodobną) fabułę i odrzucany jako część kultury głupich surferów. Jednak z przyszłą laureatką Oscara, reżyserką Kathryn Bigelow na czele,

Przerwa punktowa to wysokooktanowy i dziki film akcji, który przetrwał do dziś.

9 Przereklamowane: źli chłopcy

Will Smith i Martin Lawrence byli tylko kilkoma młodymi gwiazdami sitcomów, kiedy zostali obsadzeni w tym filmie z kumplem, którego reżyser Michael Bay po raz pierwszy. Film opowiada o dwóch detektywach z Miami, którzy próbują chronić kluczowego świadka.

Film był wielkim hitem i zrodził jeszcze bardziej szaloną kontynuację, ale patrząc wstecz, raczej nie można o nim zapomnieć. Prowadzenie jest urocze, a talenty Baya są widoczne, jednak widać też jego najgorsze tendencje. W końcu jest to świetny pokaz wschodzących talentów, ale sam w sobie raczej nudny film akcji.

8 Niedoceniane: Die Hard z zemstą

Die Hard przez wielu uważany jest za najlepszy film akcji wszechczasów, ale wiele osób zapomina, że ​​trzeci film z serii jest prawie tak dobry jak oryginał. Twardo umieraj z zemstą odnajduje Johna McClane'a w Nowym Jorku, zmuszanego do grania w śmiertelną grę szalonego zamachowca z osobistą urazą.

Sequel mądrze porzuca motyw świąteczny i rozszerza zakres, zachowując jednocześnie dynamiczną energię oryginału. Bruce Willis i Samuel L. Jackson tworzy świetną parę, a Jeremy Irons to fantastyczny czarny charakter.

7 Przereklamowane: Twarz/Wyłącz

Choć teraz tak nie jest, John Travolta i Nicholas Cage byli dwiema największymi gwiazdami lat 90. Tak więc oglądanie tych ekscytujących aktorów połączonych w filmie akcji Johna Woo z absurdalnym założeniem brzmiało jak świetna zabawa.

Twarz/Wyłącz to opowieść o gliniarzu i przestępcy, który z powodu zbyt szalonych, by się w to wplątać, zamienia się twarzami. Śmieszność filmu i występy z dwóch głównych bohaterów są zabawne, ale trudno powiedzieć, kiedy mamy śmiać się razem z filmem, a kiedy powinniśmy traktować go poważnie.

6 Niedoceniony: Ronin

Ronin jest bardziej stonowanym filmem akcji niż niektóre inne na tej liście, ale jest również jednym z najbardziej wciągających filmów w tym gatunku. Film opowiada o grupie najemników wynajętych do odzyskania określonego przedmiotu, którzy zostają wciągnięci w śmiertelny spisek.

Film jest wystarczająco kuszący dla niesamowitej obsady (w tym Roberta DeNiro, Jean Reno, Seana Beana i Stellana Skarsgård), ale prawdziwymi przebojami są niesamowite sekwencje pościgów samochodowych, które należą do najlepszych, jakie kiedykolwiek widziano na film.

5 Przereklamowane: Dzień Niepodległości

Filmy o inwazji obcych istnieją od wielu lat, ale to Roland Emmerich zdecydował, że to założenie jest idealną scenerią dla filmu akcji. Dzień Niepodległości to epicka przygoda śmiertelnie niebezpiecznej armii kosmitów, którzy przybywają na Ziemię i sieją spustoszenie, gdy pozostali przy życiu ludzie próbują walczyć.

Dzień Niepodległości to z pewnością zabawny film popcornowy, ale jest to jeden z tych filmów akcji, który jest znacznie dłuższy niż powinien. Wstępna konfiguracja filmu jest ekscytująca, ale po zniszczeniu Białego Domu możesz przestać oglądać.

4 Niedoceniane: Cliffhanger

Sylvester Stallone to jedna z ikon gatunku akcji, dzięki takim markom jak Rambo, Skalisty oraz Niezniszczalni. Jednakże, Zawieszenie akcji jest jego często zapomnianym filmem, mimo że jest jednym z jego najbardziej rozrywkowych.

Stallone gra oficera poszukiwawczo-ratowniczego, który musi odeprzeć gang najemników napotkanych na szczycie góry. Unikalna sceneria zapewnia mnóstwo pomysłowych i ekscytujących sekwencji akcji. Jest to również jeden z najpiękniejszych filmów akcji w historii, dzięki niesamowitym lokacjom.

3 Przereklamowane: Godziny szczytu

Niewielu aktorów ma tak imponującą karierę w gatunku akcji jak Jackie Chan. Legendarny aktor znany jest z wykonywania własnych absurdalnych wyczynów kaskaderskich i bycia jednym z najbardziej utalentowanych wykonawców fizycznych w branży filmowej.

Godziny szczytu była pierwszą główną rolą Chana w amerykańskim filmie, w którym towarzyszył mu komik Chris Tucker. Obaj aktorzy bawią się razem, a Chan ma imponujące akrobacje, ale film jest dość standardowym filmem o kumplach. Są znacznie lepsze filmy, które naprawdę pokazują niesamowite talenty Chana.

2 Niedoceniane: Ostatni skaut

Shane Black jest jednym z najważniejszych współtwórców ery kina akcji lat 90. Zanim reżyserował Iron Man 3 oraz Mili Chłopaki, Black był scenarzystą najbardziej znanym z Zabójcza broń. Jest jednak odpowiedzialny za kilka innych pamiętnych filmów dekady, w tym Ostatni skaut.

W filmie występują Bruce Willis i Damon Wayans jako prywatny detektyw i roztrzepana gwiazda futbolu, który łączy siły, by rozwikłać spisek. Film jest podniesiony przez zabawny i lekceważący scenariusz Blacka. Chociaż prawdopodobnie byłoby lepiej, gdyby sam to wyreżyserował, nadal jest to bardzo przyjemna przejażdżka.

1 Przereklamowane: święci z Bostonu

Święci z Bostonu to pełna przemocy historia dwóch irlandzkich braci mieszkających w Hell's Kitchen, którzy wyruszają w podróż, aby wytępić najbardziej złych mieszkańców miasta. Choć mały film, ostatecznie zyskał status kultowego i sequela.

Święci z Bostonu nie tylko zawiera szaleństwo kina akcji z lat 90., ale także niekończące się podróbki Tarantino w tej dekadzie. Film jest brudnym, brzydkim filmem bez naprawdę interesujących sekwencji akcji. Oprócz świetnego występu Willema Dafoe, jest to film, który uważa, że ​​jest fajniejszy niż jest.

NastępnyDCEU: Jeden cytat każdego bohatera, który doskonale podsumowuje ich osobowość

O autorze