Wywiad z Simonem Kinbergiem: Inwazja

click fraud protection

Pierwsze trzy odcinki Apple TV+ Inwazja premiera 22 października w serwisie streamingowym. Stworzony i napisany przez Simona Kinberga (X Men franczyzowa), serial science-fiction w ludzki sposób przedstawia historię inwazji kosmitów po inwazja obcych z różnych perspektyw z całego świata. Inwazja gwiazdy Shamier Anderson, Golshifteh Farahani, Sam Neill, Firas Nassar, Shioli Kutsuna i Billy Barratt.

Kinberg rozmawiał z Ekran Rant o tym, jak Inwazja różni się od innych historii obcych, przyszłości serii i tego, jak wypada w porównaniu z innymi jego projektami.

Screen Rant: Ten program znacznie różni się od inwazji obcych, które widzieliśmy na ekranie w przeszłości. Czy możesz mi opowiedzieć o sednie tej historii i o inspiracji? Inwazja jest?

Simon Kinberg: JaPod wieloma względami bardzo różni się od innych filmów, programów, a nawet powieści o inwazji obcych, ponieważ ma charakter globalny. Myślę, że jesteśmy przyzwyczajeni do oglądania programów o inwazji obcych, opowiadanych z pojedynczej perspektywy i najczęściej z perspektywy amerykańskiej. Jest inny, ponieważ, i to było dla mnie inspiracją lub czymś w rodzaju gwiazdy północnej, jest naprawdę oparte na postaciach. To naprawdę emocjonalne, pełne niuansów, złożone przedstawienie o ludziach m

więcej niż jest, a przynajmniej tyle o kosmitach. [I] naprawdę chciałem, aby ludzie troszczyli się o te postacie, odnosili się do nich, rozumieli [i] łączyli się z tymi postaciami, zanim obcy zaatakowali ich życie.

Myślę, że pod wieloma względami inspiracją dla serialu, jak pytasz, jest to, by serial był o ludziach, którzy są wyobcowani jeszcze przed pojawieniem się kosmitów - wyobcowanych ze sobą, wyobcowanych ze swoich rodzin, być może wyobcowanych ze swoich kultury. Myślałem, że to coś, czego po prostu nigdy wcześniej nie widziałem.

Nigdy też nie widziałem czegoś, co wydawałoby się prawdziwym połączeniem ciężkiej science fiction z naprawdę cierpliwym, emocjonalnym dramatem. Kiedy wszedłem do Apple i zacząłem opowiadać o programie, pomyślałem: „To w zasadzie Wojna światów spotyka Babel”. I musisz naprawdę wierzyć w te postacie i ich sytuacje na tyle, by inwazja obcych nie wydawała się fałszywa. Wydaje się to tak realne, jak to, przez co przeszliśmy w 2020 roku.

W wielu filmach z inwazją kosmitów widać, że ludzie reagują natychmiastowo, gdy następuje eksplozja i mówią: „Ach, kosmici!” Podoba mi się realistyczne myślenie, że ludzie potrzebują trochę czasu, aby uświadomić sobie: „Och, to nie jest to, o czym myślimy”. Czy możesz mi o tym opowiedzieć? myślący?

Simon Kinberg: Myślę, że to, czego nie znamy, przyciąga nas do science fiction. Myślę, że to jest tak, że kiedy myślisz o tym, co jest na horyzoncie, co jest poza naszym wszechświatem, co jest poza naszą zdolnością nawet rozpoznania tego, co jest wśród nas - czy to inny wymiar, którego nie możemy zobaczyć, 90% naszych mózgów, których nie możemy użyć, itd., itd. – myślę, że tajemnica życia napędza naukę fikcja. I to napędza ten program.

W rozwikłaniu tego, co się dzieje, jest tajemnica. Dlaczego te dzieciaki mają krwotoki z nosa? Dlaczego to się dzieje w niektórych miejscach, a nie w innych? Czego chcą, dlaczego tu są? Nie tylko tutaj, by zniszczyć Ziemię i zabić wszystkich, jak widzieliśmy, i wysadzać pomniki, jak widzieliśmy w innych filmach i programach. Mają swój własny złożony powód, równie złożony jak nasze życie, albo bardziej złożony i niepoznawalny.

Myślę, że zajęłoby mi to bardzo dużo czasu. Nie wiem nic o nauce poza ekspertami, z którymi rozmawiam, a nawet oni mówią: „Prawda o prawdziwej obcej inteligencji, to znaczy nie tylko jak mikroby, ale obcej inteligencji, która przybędzie na Ziemię, byłoby niepoznawalne”. Byłoby to coś, co nie pasowałoby do małych zielonych ludzi mówiących w Rozumiesz.

To właśnie chciałem odkryć w serialu. Chciałem zbadać to prawie upiorne uczucie nieznajomości, ponieważ był też strach przed niszczeniem miast i nie możemy wrócić do domu, ponieważ nasze domy nie są już bezpieczne.

Dzięki uprzejmości Apple TV+

Jak więc wygląda twój plan na tę serię? Czy w tym momencie masz to całkowicie rozplanowane?

Simon Kinberg: Mam wyczucie, ile sezonów chciałbym i mam, myślę, że powiedziałbym, że jest to mapowane. To znaczy, nie jest to szczegółowa mapa, ale wytyczona pod kątem tego, dokąd widzę kosmitów, dokąd zmierza ich fabuła, czego chcą, jak to osiągają, co się dzieje, gdy to osiągną. Mam jasne wyczucie tego i rodzaj tego, jak to rozgrywa się w kolejnych sezonach.

Mam, jak sądzę, równie, jeśli nie, co ważniejsze, wyczucie, jak te postacie łączyć, jak te postacie łączyć. Ale wiecie, czy uda mi się powiedzieć wszystko, co jest poza moimi rękami, a ostatecznie w rękach publiczności i Apple.

Wygląd i styl tej serii jest po prostu ogromny. I wiem, że nie jest ci obce robienie rzeczy na tak wielką skalę. Jak Inwazja porównać do wielkich hitów, które robiłeś wcześniej?

Simon Kinberg: Jest bardzo podobnie. To oczywiście dłuższa forma, więc jest to 10 godzin opowiadania w porównaniu do dwóch godzin opowiadania. Ale powiedziałbym, że filmy X-Men naprawdę mnie do tego przygotowały, ponieważ po pierwsze, były tam oczywiście filmy zespołowe [a] to jest zespół. A po drugie, w pewnym sensie X-Men, praca nad franczyzą, jest trochę jak praca nad programem telewizyjnym, w którym opowiadasz wiele historii przez wiele lat. Podążasz za tymi postaciami, jest to w pewnym sensie serializowane.

To jak odchodzenie od Profesor Xavier [w] X-Men: Pierwsza klasa do profesora Xaviera w Days of Future Past. To'jest jak, ok, stworzyłeś dla niego zupełnie nową postać. Albo magneto Michaela Fassbendera z Days of Future Past to [X-Men] Apocalypse. Więc jest w tym serializowany charakter.

Myślę, że to, co było inne dla mnie, to nie skala, ponieważ jestem do tego trochę przyzwyczajony, ale nigdy nie kręciłem w tylu miejscach, nawet w megafilmach, takich jak filmy X-Men czy Marsjanin. Byliśmy głównie w jednej lokalizacji, takiej jak Londyn lub gdzieś w Kanadzie, podczas gdy to kręciliśmy w Nowy Jork, Londyn, Manchester, Tokio, Maroko i naprawdę kręciłem w tych miejscach, spędzałem w nich czas miejsca. Nigdy wcześniej nie robiłem tego w filmie.

To było naprawdę ekscytujące i myślę, że to widać. Myślę, że to część kinowego charakteru serialu polega na tym, że naprawdę spaceruje po Shibuya CRosting w Tokio; to nie jest płyta ani odłamek, który jest tam wysyłany z aktorką lub nawet bez aktorki, w niektórych przypadkach. Po prostu nigdy nie byłem w tylu miejscach, więc było to naprawdę wyjątkowe i wydawało się, że pasuje do rzeczywistości serialu.

Inwazja premiera 22 października na Apple TV+ z nowymi odcinkami dostępnymi w każdy piątek.

Netflix: Najlepsze nowe programy telewizyjne i filmy w ten weekend (22 października)

O autorze