Film Holmesa i Watsona: najbardziej brutalne recenzje

click fraud protection

Holmes i Watson, Will Ferrell i John C. Komediowe podejście Reilly'ego do Sherlocka Holmesa postacie, otwarte na ogólnie okropne recenzje w tym tygodniu. Rzadko to dobry znak, gdy recenzje filmu są wstrzymywane do ostatniej chwili. Nawyk utrzymywania krytycznych odpowiedzi z dala od mediów, dopóki fani nie kupią już biletów, nie jest to niekoniecznie zła praktyka, ale obecnie kojarzy się to głównie ze studiami, które próbują ukrywać złe recenzje tak długo jak to możliwe. Niestety wydaje się, że tak było w przypadku Holmes i Watson, najnowszy film Etana Cohena (Stań się twardy). Film został otwarty w Boże Narodzenie, chociaż ta decyzja Sony Pictures nie pomogła zbytnio jego kasie. Według Ostateczny termin, film otworzył się na czwartym miejscu z 6,4 miliona dolarów (za Aquaman, Mary Poppins powraca oraz Trzmiel) i CinemaScore D+.

Film ma obecnie zaszczyt, że otrzymał ocenę 0% na Zgniłe pomidory. Sytuacja nie jest dużo lepsza Metacritic, gdzie film ma ranking 21. To trochę tłumi Johna C. Reilly 2018, który poza tym był znakomity dzięki trio uznanych przez krytyków hitów:

Bracia Siostry, Ralph łamie internet oraz Stan i Ollie. Krytyczny konsensus koncentrował się głównie na braku mocnego pisma, zmęczonych parodiach, dziwnie przestarzałych hołdach dla Guy Ritchie's Sherlocka Holmesa filmy i lenistwo egzekucji. Jeśli nic więcej, film był przypomnieniem dla wielu krytyków, że kończą swoje listy najgorszych zanim rok naprawdę się skończy, oznacza to, że nieuchronnie przegapisz coś ważnego przed końcem sezonu kompletny. Zebraliśmy jedne z najgorszych recenzji Holmes i Watson.

Tygodnik Rozrywka (Dana Schwartz)

Jeśli zdecydujesz się obejrzeć ten film, zostaniesz potraktowany przez półtorej godziny różnych wersji tego samego gagu: co by było, gdyby [wstaw współczesność] jakoś istniała w czasach wiktoriańskich!? To najbardziej leniwa z możliwych puenty, jeśli w ogóle można to nazwać puentą. Gdzie jest żart, na przykład, w przypadkowym przechodniu zwracającym się do gazety i szydzącym: „To są fałszywe wiadomości!”? Albo Sherlock Holmes przymierzający fez, który mówi ZNOWU UCZYNIJ ANGLIA WSPANIAŁYM? A może Watson próbuje „autofotografować”, w tym kaczą twarz, za pomocą starego aparatu? Spin-class na rowerach typu penny-farthing to prawdopodobnie jeden z trzech lub czterech momentów, które mogą być warte chichotu, ale pomijając to, jest to kawalkada oczywistych i ciężkich odniesień pozbawionych punktu widzenia lub poczucia humor.

Klub AV (Ignatiy Vishnevetsky)

Można to nazwać porażką na prawie każdym poziomie – to znaczy, jeśli film kiedykolwiek sprawiał wrażenie, że próbuje odnieść sukces. Zamiast tego przenika go atmosfera skrajnego lenistwa. Jest tani i tandetny – dziwnie przestarzała parodia Holmesa Ritchiego (wraz z nutą dźwiękową) zatruta odniesieniami do tematów i dziecinnymi gagami. To film Sherlocka Holmesa z czerwoną czapką „Make England Great Again” i karmiącym Watsonem. Udaje się tylko pod jednym względem. Jako premiera na Boże Narodzenie, która nie została wcześniej pokazana krytykom, udało jej się uniknąć naszej listy najgorszych filmów 2018 roku. Należy do góry.

Hollywoodzki reporter (Frank Scheck)

Ferrell i Reilly miotają się w swoich tytułowych rolach, a kiedy Steve Coogan pojawia się na krótko, przypomina to tylko o wysublimowanej pracy, jaką on i Reilly wykonują w nadchodzącym filmie Stan & Ollie. Kelly Macdonald odważnie próbuje zdobyć śmiech jako nietypowo młoda i zuchwała gospodyni, pani. Hudson, podczas gdy Rob Brydon (fotograf Coogana w filmach Trip) ledwo robi wrażenie jako udręczony inspektor Lestrade. Pomimo tego, że film został w całości nakręcony w Anglii i w wielu historycznych miejscach, Holmes & Watson może pochwalić się tak pozorną grafiką, że równie dobrze może być kręcony w całości na scenach dźwiękowych. Ogólna tandetność jest typowa dla tego kiepskiego posyłania, które nie jest nawet tak zabawne, jak ostatnie wersje Benedicta Cumberbatcha i Roberta Downeya Jr.

Odmiana (Peter Debruge)

Sądząc po rzucającym się w oczy brakiem fanfar czekających na partnerów z „Step Brothers”, Willa Ferrella i Johna C. Trzecia para cech Reilly'ego, fakt, że krytycy nie zostali zaproszeni, i słaby zapach emanującego końskiego nawozu z teatru w bożonarodzeniowy poranek nie trzeba być mistrzem detektywa, aby wywnioskować, że „Holmes & Watson” to niewypał.

Związane z: Will Ferrell i John C. Wywiad z Reillym: Holmes i Watson

Niezależny (Geoffrey Macnab)

Scenarzysta-reżyser Etan Coen wrzuca każdy frazes na temat wiktoriańskiego Londynu, jaki może przywołać. Dostajemy dzieciaki ulicy o brudnych twarzach, które wyglądają, jakby uciekł przed Oliverem Twistem. Są sceny picia piwa w pubach East End, zaciemnionych uliczkach i ulic pełnych łotrów, które przywołują wspomnienia Kuby Rozpruwacza. Królowa Wiktoria (Pam Ferris o kamiennej twarzy) wygląda na bardzo niezadowoloną, gdy dr Watson staje się z nią zbyt drażliwy. Coen zawiera również wiele anachronizmów [...] Jego [Ferrella] komiczne wyczucie czasu jest nadal nienaganne, ale samo to nie może zbliżyć się do uratowania filmu złożonego w tak elementarny sposób.

SlashFilm (Josh Spiegel)

Holmes & Watson czuje, że jest o sześć lat za późno. Sześć lat temu parodia filmów o Sherlocku Holmesie mogła wydawać się nieco przyjemniejsza i czerpać z tego korzyści sukces innych komedii z udziałem Willa Ferrella, takich jak Step Brothers i The Other Guys, byłby sprytny. Ale filmy Guya Ritchiego zostały słusznie wyparte przez znakomite odrodzenie BBC z Benedictem Cumberbatchem w roli głównej, więc ta iteracja Sherlocka, parodystyczna lub nie, jest uwięziona we wcześniejszym czasie. W 2018 roku ten film wydaje się po prostu szalony.

Den of Geek (Mark Harrison)

Holmes i Watson czują się jak artefakt z równoległej osi czasu, w której ci dwaj grają te postacie w Saturday Night Live przez ostatnie pięć lat. Z kilkoma dobrymi śmiechami jest to przyzwoity szkic, który został rozszerzony, a nie rozszerzony z bardzo podstawowego założenia. Nie trzeba dodawać, jeśli widzisz tylko jednego Jana C. Film Reilly'ego z żartem o akcencie Kelly McDonald i oryginalną piosenką Alana Menkena w kinie w tym tygodniu, zamiast tego idź zobaczyć Ralpha psującego Internet.

Screen Rant (Sandy Schaefer)

Są chwile, w których Holmes i Watson czują się jak jedna z lepszych komedii absurdalnych Ferrella, ale w większości to nieudana próba uświadomienia sobie, co brzmi jak przyjemny, głupkowaty pomysł na papierze (Sherlock Holmes przez Step Bracia). To także film, który albo powinien był ukazać się lata temu, albo wcale, zamiast trafić do kin znacznie po upływie terminu jego ważności. Fani poprzednich filmów Farrelly'ego i Reilly'ego mogą nadal znaleźć w nim coś do zabawy, ale nawet wtedy najlepiej jest zachować go do oglądania w domu w dalszej części drogi.

Kluczowe daty wydania
  • Holmes i Watson (2018)Data premiery: 25 grudnia 2018 r.

Uncharted: Każda postać z gry w filmie i ich porównanie

O autorze