Green Lantern i Sinestro łączą siły w jednej ostatecznej walce
Ostrzeżenie! Spoilery przed nami Dark Nights: Death Metal: Ostatnie historie z uniwersum DC #1
Nadszedł koniec Wszechświat DC. The Darkest Knight utworzył swój nowy Dark Multiverse w Ciemne noce: Death Metal a zjednoczeni bohaterowie i złoczyńcy przygotowują się do ostatecznej bitwy, która ma nadejść. W związku z tym nadszedł nowy jednorazowy strzał: Dark Nights: Death Metal: Ostatnie historie z uniwersum DC #1. W tym numerze kilka postaci w przededniu konfliktu przygotowuje się do konfliktu, który przyniesie świt. Zielona Latarnia jest jednym z tych bohaterów, który poświęca czas na zastanowienie się nad swoim życiem i stratami, które poniósł po drodze. Jednak jego samotną chwilę przerywa Żółta Latarnia Sinestro, były mentor Jordana i długoletni rywal, choć ich interakcja nie przebiega tak, jak początkowo spodziewali się fani Green Lanterna.
Dark Nights: Death Metal: Ostatnie historie z uniwersum DC #1 jest prezentowany jako zbiór opowiadań, a ten z udziałem Jordana i Sinestro „Ostatni Rycerze
Widząc, że Sinestro i Jordan od dawna są odwiecznymi wrogami i rywalami, Jordan jest gotowy do walki, pomimo niedawnego sojuszu między bohaterami i złoczyńcami uniwersum DC. Jednak Sinestro faktycznie wyznaje, że przybył do Doliny, chcąc wymienić swój żółty pierścień strachu, mając nadzieję na zakończenie jego życie tak, jak naprawdę zaczęło się, gdy był mentorem Jordana te wszystkie lata temu: jako Zielona Latarnia, niegdyś dzierżąca zielone światło siły woli jeszcze. Na początku Joran jest zły, że Sinestro nawet by pomyślał zasłużył na ponowne dzierżenie zielonego pierścienia mocy po tym wszystkim, co zrobił. Jednak gdy Sinestro odwraca się, by odejść z pustymi rękami, Jordan zmienia zdanie. Postanawia widzieć światło zamiast skupiać się na ciemności, wzmacniając jeden z porzuconych pierścieni i dając go swojemu arcywrogowi i byłemu mentorowi jako drugą szansę.
Z pierścieniem w ręku Sinestro recytuje przysięgę i ponownie staje się Zieloną Latarnią. Sam Sinestro przyznaje, że zapomniał, jak to jest nie bać się, skoro tak długo dzierżył moc strachu. Razem jako Green Lanterns, para lata razem w przeddzień tego, co może być ostateczną bitwą DC Universe „w poszukiwaniu błękitu” (kolor związany z nadzieją).
Wiele historii przedstawionych w Dark Nights: Death Metal: Ostatnie historie z uniwersum DC #1 są na temat tworzenie rozdzielczości i ostateczności dla postaci DC zanim nadejdzie koniec, a to z pewnością jest jednym z nich. Hala Jordana Zielona Latarnia i Sinestro byli zasadniczo wrogami i rywalami od zarania Srebrnego Wieku DC, więc obserwowanie, jak para spotyka się przed końcem wszechświata, aby zakopać topór, jest całkiem fajna. Zakładając, że oboje przeżyją, kto wie, czy to postanowienie się utrzyma. Pomimo dużego prawdopodobieństwa, że prawdopodobnie tak się nie stanie, a Sinestro wróci do swoich zwyczajów jako Żółty Latarnia, to wciąż niesamowite, jak Hal Jordan i Sinestro łączą siły, choćby na koniec roku Dark Nights: Death Metal.
Superman Writer wytyka poważną wadę krytyką Jona Kenta Reveal
O autorze