Recenzja premiery serii Forever

click fraud protection

Na wiele sposobów, Na zawsze to rzadkość w branży rozrywkowej, ponieważ jej marketing opierał się prawie wyłącznie na komedii atrakcyjność jego dwóch bardzo zabawnych i bardzo uroczych leadów, a nie koncepcja, która jest pod nimi powierzchnia. Ta potajemność jest prawie niesłychana w dzisiejszych czasach, gdy zwiastuny zdradzają prawie wszystko za wszystko oprócz najnowszego filmu z puzzlami lub serialu telewizyjnego wyprodukowany przez J.J. Abrams. Ale podwójnie zaskakujące jest to, że pochodzą od Yanga i Hubbarda, których praca do tego momentu nie była podatna na zwroty akcji lub eksplorację osobliwej dziwności.

Tajemnica otacza rzeczywiste założenie Na zawsze jest tak naprawdę częścią jego atrakcyjności. Jak wiele serii w dzisiejszych czasach, Na zawszewyobrażenie o tym, co czyni komedię, znacznie różni się od, powiedzmy, Teoria Wielkiego Wybuchu. W tym sensie jest bardziej zbliżony do pracy Yanga nad Mistrz niczego lub FX Atlanta, z których oba są bardziej godne uwagi ze względu na swoje dygresje w narracji i formie niż z powodu tego, że niektórzy mogliby oczekiwać od serialu sprzedającego się jako półgodzinna komedia. To nie znaczy

Na zawsze nie jest zabawne lub nie wykorzystuje w pełni swoich dwóch tropów. Zdecydowanie dostarcza w dziale śmiechu, ale nie jest też zainteresowany wydobyciem każdej interakcji dla złota komediowego.

Krytycy, którzy otrzymali dostęp do pełnego ośmioodcinkowego sezonu z wyprzedzeniem, również otrzymali instrukcje dotyczące tego, co może, a czego nie może zostać ujawnione. Zbliża się tajemnica Szaleni ludzie Poziomy w jego pragnieniu zachowania możliwie najczystszego oglądania, chociaż dla skrajnego spoilera-fobii tylko wiedzy są spoilery, które można mieć, wystarczy, aby wysłać je za krawędź, więc pomysł, gdzie narysować linię, pozostaje tak mglisty, jak zawsze.

Chociaż wczesne recenzje nie mogą dotykać wydarzeń z pierwszego odcinka ani tego, co pociąga za sobą reszta sezonu, wciąż jest ich mnóstwo mówić o tym, zarówno pod względem tematów serialu, jak dobrze je realizuje, a także o tym, jak dobrze Armisen i Rudolph radzą sobie jako małżeństwo para.

Jakby tytuł nie był wystarczająco aluzją, serial w dużej mierze opowiada o tym, co to znaczy być oddanym jednej osobie i nawykowych pułapkach, które powstają w takim związku. Serial zaczyna się ujmującym montażem relacji Oscara i June, od ich pierwszych randek po ślub, aż do miejsca, w którym spotykają się z publicznością. Dzięki ścieżce dźwiękowej i ujęciom Armisena i Rudolpha tańczących, by uczcić nieumiejętność gry w kręgle w czerwcu, montaż sprytnie przenosi wszystko na skraj mdłości. Ale wkrótce zaczynają się pojawiać pęknięcia, ponieważ montaż ostatecznie skupia się na tym, że Oscar serwuje June w kółko ten sam posiłek, za każdym razem wykonując te same głupie gesty. Jedyne, co się zmienia, to twarz June, której oczy powoli stają się szkliste z obojętności. Serial pozornie zadaje pytanie: Jak długo można wycisnąć satysfakcję z tej samej rutyny?

Na zawsze koncentruje się przede wszystkim na rosnącym w czerwcu niezadowoleniu z Oscara i jej poczuciu, że jest uwięziona i chce znajdować i doświadczać nowych rzeczy. Ale podejście Yanga i Hubbarda do wewnętrznego niezadowolenia czerwca – oprócz zaskakujących zwrotów akcji, które wprowadzają serial na nieoczekiwane terytorium – nie jest tak cięte i suche, jak mogłoby się wydawać. June i Oscar cieszą się dość przyjemnym związkiem, który daje scenarzystom możliwość, aby ich aktorzy wystrzelili z żartów na jednego inny i szukać odpowiedzi na pytania typu „Jak najlepiej usiąść?” W rezultacie Armisen i Rudolph są w stanie wskoczyć do wygodnego komika rytm, który w sprytny sposób podkreśla stopień, w jakim tych dwoje ludzi — choć może nadal się kochają — całkowicie zabrakło im rzeczy do powiedzenia do siebie.

Ten rodzaj komedii trwa przez cały sezon, a Armisen zapewnia jedyny w swoim rodzaju występ, który pomaga dopasować chęć serialu do udania się w bardzo dziwne miejsca. Tymczasem Rudolph ugruntowuje komedię w czerwcowych pragnieniach i jej człowieczeństwie. W pewnym sensie ma cięższą pracę z tych dwóch, ponieważ została poproszona o wahanie jej wyników między obsługą dowcipne przekomarzanie się i dostarczanie momentów, które są bardziej żałosne, niż można by się spodziewać po komedii o wysokim poziomie konceptu.

Niemniej jednak, nawet gdy serial ujawnia swoje prawdziwe założenie, Na zawsze nadal udaje mu się zachować ciekawość, głównie poprzez wprowadzanie nowych postaci w kluczowych odstępach czasu, takich jak Mark (Noah Robbins), wulgarny, ale potajemnie niepewny nastolatek, oraz Kase (Catherine Keener), intrygująca nowość June i Oscara sąsiad. Na szczęście Na zawsze okazuje się być serią, która składa się na znacznie więcej niż jego pokręcona zarozumiałość i udaje jej się znaleźć kilka fascynująco ludzkich chwil, gdyby nie sprytne pisanie i jego ujmujący trop występy.

Na zawsze Sezon 1 będzie transmitowany na Amazon Prime Video w piątek, 14 września.

Netflix: Najlepsze nowe programy telewizyjne i filmy w ten weekend (22 października)

O autorze