Game Awards daje pierwsze spojrzenie na grę Warhammer 40K: Darktide

click fraud protection

Młot bojowy 40Kfani otrzymali pierwsze prawdziwe spojrzenie na nadchodzące Ciemna fala na dzisiejszych Game Awards, z zajawką na Ciemna fala's rozgrywka. Rozgrywka jest dokładnie taka, jakiej można oczekiwać od Młot bojowy tytuł - roje wrogów, ciężka walka w zwarciu i bardzo satysfakcjonujące squels, gdy młoty i miecze przebijają czaszki ospów. Chociaż jest mnóstwo broni, granatów i lascannonów gotowych na większe roje, prawdziwa zabawa jest w namacalnej satysfakcji z wyciągnięcia ospy jednym dobrze wymierzonym ciosem (lub dwoma) z miecz łańcuchowy.

To pierwsze prawdziwe spojrzenie na Warhammer 40K: Ciemny Przypływ”s rozgrywki, odkąd po raz pierwszy ogłoszono ją wcześniej w tym roku na Xbox Games Showcase autorstwa dewelopera Fatshark, tego samego studia za Warhammer 40K: Vermintide seria. Podczas Ciemna fala niekoniecznie jest kontynuacją robactwo, opiera się na podobnej formule do swojego duchowego poprzednika - eskadry kooperacyjnej złożonej z czterech graczy, w tym An Imperialny gwardzista, badający kult na planecie Atoma Prime i walczący z falami kontrolowanymi przez AI wrogowie. Chociaż nie ma ostatecznej daty premiery, gra ma zostać wydana w 2021 roku.

Game Awards opublikowało wczoraj mały zwiastun, który zawierał niewiele informacji na temat tego, czego można się spodziewać, poza statkiem lecąc przez to, co prawdopodobnie jest miastem na Atoma Prime, nic, czego gracze nie widzieli już w pierwszym oficjalnym wydaniu gry zwiastun filmu. Ale pełny zwiastun rozgrywki został już wydany i jest o wiele więcej do zobaczenia - zwłaszcza brak Kosmicznych Marinesi Ogryna. Wygląda jak robactwo w najlepszy możliwy sposób gracze mogą zobaczyć, czego się spodziewać w nowej, mrocznej przygodzie fantasy z widokiem z perspektywy pierwszej osoby:

Zwiastun nie podał żadnych dalszych informacji o dacie premiery, ale robactwo w przyszłości powinniśmy otrzymać jakieś nowe DLC, więc warto spędzać z nim czas. Zwiastun też obiecywał, że Ciemna fala byłaby odpowiednio dobra i krwawa, z łańcuchowymi mieczami przedzierającymi się przez ciało i kości jak gorące noże przez masło. Równie cenna jest praca zespołowa, co wydaje się być modne dla programistów pracujących nad COVID-19 pandemia, rzekomo dlatego, że populacja na ogół ma wystarczająco dużo konfliktów między sobą, bez ich dodawania w gry. I nie ma nic złego w pielęgnowaniu małej współpracy podczas niszczenia rojów ospy, będąc nieustannie ściganym przez sektę.

To prawie tak, jakby Games Workshop lubiło satyrę.

Następny: Recenzja Warhammer: Chaosbane Slayer Edition - piękne powtórzenie

Warhammer 40K: Ciemny przypływ będzie dostępny na PC i Xbox Series X/S w 2021 roku.

Źródło: Fatshark

Starfield: Wszystko, co do tej pory wiemy o jego osi czasu

O autorze