Supergirl jest zła (i to jest w porządku)

click fraud protection

W dzisiejszych czasach jest coraz mniej ludzi na tyle starych, aby regularnie czytać Nadczłowiek oraz Nadczłowiek-powiązane komiksy w ich oryginalnej formie ze Złotego Wieku, ale kiedyś, gdybyś się załamał wtedy w szczerej rozmowie słyszałbyś pewne wyznanie o wiele częściej, niż można by się spodziewać: Główny Nadczłowiek książki dnia (Superman, Przygody Supermana, Komiksy akcji, itp.) niekoniecznie były ich ulubionymi.

Wszystkie dowcipy o tym, że Superman jest albo implicite nudny, albo szybko staje się nudny z powodu jego wspólnej fizycznej i moralnej supremacji? Zwykli czytelnicy komiksów znają tę rzeczywistość lepiej niż ktokolwiek inny. Dlatego zaskakująca liczba zagorzałych fanów Supermana powie Ci, że „prawdziwa akcja” pod względem wciągającego opowiadania historii była często spotykane na wyższym poziomie Super-książki: te, w których Superman i towarzysząca mu mitologia byli obecni, ale niekoniecznie w centrum uwagi (książki poświęcone Lois Lane i Jimmy Olsen, na przykład).

Najczęstszą wariacją na ten temat jest oczywiście częsty refren historyków komiksów, że Golden Age Superboy (równocześnie publikowana seria prequeli) który ustanowił Clarka Kenta działającego jako nastoletni superbohater w Smallville, zanim przeniósł obie tożsamości do Metropolis jako dorosły) był bardziej interesującą postacią niż jego dorosły odpowiednik – głównie dlatego, że miał wszystkie fajne moce, ale „pozwolono mu” występować w historiach, w których mógł cierpieć, schrzanić, działać pochopnie, a nawet ponieść porażkę bo... cóż, wciąż się uczył. Możesz narysować prostą linię od czytelników komiksów Złotego Wieku, którzy wolą Superboya od Supermana, bezpośrednio do rozprzestrzeniania się w Srebrnej Epoce wadliwych, często nastoletnich lub studenckich bohaterów, takich jak

Człowiek Pająk i X Men.

Nadczłowiek tytuły dostarczyły większej akcji niż życie, ale Super chłopak to miejsce, w którym postać rozwinęła swoje serce. To nie przypadek, że niektóre z najtrwalszych części (oryginalnego) mitu o Supermanie powstały właśnie tam, a nie w „główna” seria: Krypto the Superdog, Bizarro, a nawet pierwsza historia pochodzenia Lexa Luthora (obwiniał on Superboya za stworzenie go łysy. Nie, naprawdę.) Jedyna wada do Super chłopak? Że w rzeczywistości był to prequel. Ciekawe czy nie, nie mógł wchodzić w interakcje z resztą jeszcze nieaktywnego DC Universe i – bardziej merytorycznie – wiedziałeś, że nigdy nie był w prawdziwym niebezpieczeństwie, ponieważ wyrósł na silnego, dobrze przystosowanego dorosłego w książce tuż obok jego na wieszaku.

Ale jeśli chciałeś Super- ktoś z książką z młodym bohaterem, z którą można się utożsamiać, która była wystarczająco współczesna, by postawić na prawdziwą stawkę? To tam gdzie Super dziewczyna przyszedł. Chociaż zmiana płci (i „ciekawe” przemyślenia redakcji DC na temat tego, o czym powinien być komiks o superbohaterach skierowany do młodych kobiet) z pewnością pomogły jej natychmiast odróżnić się od innych Nadczłowiek książka, w ogólnej konstrukcji Złoty Wiek Super dziewczyna (technicznie powstała około 2 lat w Srebrnej Erze, ale te określenia są chybione dla materiału związanego z Supermanem, ponieważ jego ciągłość nie zakończyła się podczas „martwych lat” komiksów o superbohaterach z wczesnych lat 50., w rzeczywistości miał te same ruchome części jak Super chłopak: Moce Supermana podarowane nastolatce, która nie zawsze była gwarantowana, że ​​użyje ich poprawnie, często powodowały spustoszenie, z którego musiała potem wydobyć siebie i swoich przyjaciół/rodzinę.

Oczywiście super-foibles Superboya były zazwyczaj przedstawiane jako niebezpieczeństwa szkolenia w miejscu pracy, podczas gdy tendencja Supergirl do robienia własnych problemów była często nieprzyjemnie w połączeniu z implikacją, że podejmowanie słabych decyzji opartych na emocjach (trójkąty miłosne, katastrofalne zmiażdżenia, przeskakiwanie wniosków itp.) towarzyszyło terytorium jej płci. Ale jeśli udaje się poczytać „wokół” tych przypadków przypadkowego seksizmu, trudno nie zaprzeczyć, że Kara Zor-El była ciekawsza niż jej starsza kuzynka. Popełniła błędy. Nauczyła się różnych rzeczy. Czasami zachowywała się samolubnie lub pozwalała, by emocje wzięły nad nią górę. Mogła zostać oszukana, by zrobiła coś złego.

Ponieważ Supergirl nie była statyczną postacią, nie podzieliła problemu Supermana z obarczeniem statycznego status quo; ewoluowała od swojej wczesnej fazy tajnej sieroty do posiadania własnego pokoju w Twierdza Samotności i wyrosła z "tajnej broni" Supermana na własną publiczną bohaterkę. DC wiedziało, co robią (przynajmniej na krótką metę), kiedy uczynili ją jedną z nielicznych zgonów bohaterów namiotów imprezowych w Kryzys na Nieskończonych Ziemiach: Jeśli chcesz, aby ludzie poczuli śmierć komiksową, zabij tego, kto czuje się najbardziej ludzki.

A jednak, mimo że jest to ewidentnie zgodne z tradycją, wciąż jest trochę zaskakujące, że obecna telewizja DCEU wcielenie Supergirl - która pod wieloma względami zadowoliła się wyobrażeniem zupełnie nowej wersji Kary pod względem fabuły i wspierająca obsada - tak entuzjastycznie przyjęła "podatny na błędy magnes na katastrofę" jako cechę definiującą jej tytułową główną postać. Super dziewczyna jest w dużej mierze serialem o superbohaterce, która ledwo może funkcjonować w czymkolwiek, co nie obejmuje superbohaterów.

„Kara Danvers” to, delikatnie mówiąc, trochę bałaganu. Wersja CW bałaganu, w którym zawsze wygląda nieprawdopodobnie pięknie, nienagannie ubrana i może jakoś pozwolić sobie na mieszkanie, które wygląda jak showroom Williams Sonoma, jasne - ale i tak jest bałagan. Doszła do połowy lat 20. z ambicją wprost odwrotną proporcjonalnie do jej poczucia, co chce zrobić ze swoim życiem. Jest nieświadoma wszystkiego - od romantycznych fiksacji najbliższych rodaków, przez słabo przebranych kosmitów pod przykrywką, po fakt, że jej własna siostra była tajna agentka od lat – i jest rutynowo przechytrzana przez szefów, ogólnie autorytetów i prawie każdego złoczyńcę, którego plany wymagają więcej myślenia niż bijatyka.

Co więcej, pomimo tej góry dowodów, że być może świadomość nie jest jej mocną stroną, zdecydowała, że ​​chce być przede wszystkim reporterem... którym ona też jest okropny w. I nie w sensie „program nie wie, co robią reporterzy”, ale jest to bieżący punkt fabuły (i podstawa całej jej relacji z nowym szefem Snapper Carr), że nie ma zielonego pojęcia, na czym właściwie polega ten zawód. W tym momencie Kara spędza tyle czasu, gdy nie jest Supergirl, przesiewając własne wpadki, że praktycznie można poczuć ulgę showrunnerów Melissa Benoist posiadający coś, co może być najbardziej zręcznie uzbrojonym dąsem we współczesnej telewizji.

A jednak, tak jak w oryginale Super dziewczyna komiksy... jakoś to działa na korzyść serialu. Potrafi pokonać każdego złoczyńcę tak zdecydowanie, że większość walk (szczególnie w sezonie 2) wydaje się naga pobieżnie, ale poza lataniem, uderzaniem lub wysadzaniem przedmiotów z widzeniem cieplnym jest prawie kosmiczna niedorzeczny... i jak dotąd wszystko to równoważy się w postaci, której ludzka wrażliwość przynosi więcej napięcia niż kiedykolwiek miał kryptonit. Jeśli jest to celowe, wydaje się to piekielnym gambitem w przypadku serii z 2016 roku: powrót do jednego z najbardziej potencjalnie „problematycznych” aspektów komiksu książka z lat 50., aby znaleźć charakterystykę bohaterki z 2016 roku, której seria dosłownie rozpoczęła się od sporu o to, czy jej tajna tożsamość była wystarczająco feminista. Ale jak dotąd to działa.

To prawda, że ​​nie jest do końca jasne, ile z tego wynika z patrzenia wstecz na materiał źródłowy w porównaniu z nadążaniem za obecnymi trendami generacyjnymi dla milenijnych bohaterek w telewizji sieciowej; gdzie nieudolne, jeszcze zdeterminowane (i zwykle wiecznie słoneczne) młode profesjonalistki tworzą teraz całą podgrupę postaci, czasami określaną jako „urocza” (patrz też: Jemma Simmons na Agenci tarczy, Abby Sciuto włączona NCIS,Zooey Deschanel we wszystkim). Ale jest powód, dla którego ten typ akcji tak silnie rezonuje z pokoleniem kobiet (i mężczyzn), które otrzymały ciężar całego świata, mnóstwo krytyki na temat tego, jak to robią, ale niewiele prawdziwych wskazówek, jak to wziąć na barki lepszy.

Czas pokaże, czy ta formuła jest zrównoważona w dłuższej perspektywie, ale na razie Super dziewczyna okazuje się tak doskonale niedoskonałą bohaterką w tym wieku, jak 60 lat temu - i to niemały wyczyn.

Super dziewczyna emitowane w poniedziałki na CW.

Kluczowe daty wydania
  • Super dziewczynaData wydania: 23.10.2021
  • StrzałkaData wydania: 23.10.2021
  • Lisica (2015 - )Data wydania: 23.10.2021
  • Flash TV Show (2014 - )Data wydania: 23.10.2021
  • Legendy jutra DCData wydania: 23.10.2021

Alec Baldwin odpowiada na tragedię kręcenia rdzy na planie