Księga Stephena Kinga Autor teraz nienawidzi

click fraud protection

Stephen KingKariera pisarska miała swoje wzloty i upadki, podobnie jak jego życie osobiste, ale jest pewna jego książka, którą uważa za okropną. Nic dziwnego, że nie wszystkie powieści i opowiadania Kinga były zwycięzcami i nie ma się czego wstydzić. Żaden autor nie ma doskonałych osiągnięć, zwłaszcza gdy tworzy szaloną ilość nowych treści, które King co roku robi.

Między jego pisaniem a filmowymi i telewizyjnymi adaptacjami tych dzieł, King jest prawie przemysłem rozrywkowym dla siebie, kultywując swoją markę w jednego fana, czują, że mogą zaufać, aby spełnić przynajmniej pewien poziom jakość. Rzadko zdarza się, że nowa książka Kinga nie trafia do publiczności lub, co gorsza, zadaje pytanie, czy autor nadal ma to, czego potrzeba, aby rządzić areną horroru w przyszłości. Jedną z takich książek były lata 1987 Tommyknockers, który zrodził 1993 Miniserial ABC prawie równie wątpliwej natury.

W przypadku Tommyknockers, który dotyczy małego miasteczka powoli przejmowanego przez obcą siłę, co prowadzi do „stania się” czymś nowym, King bardzo głośno wypowiadał się na temat swoich problemów z własną pracą. Oto dlaczego zaczął nienawidzić

Tommyknockers.

Księga Stephena Kinga Autor teraz nienawidzi

Nie jest tajemnicą, że Stephen King kilkakrotnie walczył z nałogiem, a jego nadir w tym dziale sięgał sporej ilości lat 80-tych. To jest cytowane jako powód jedynego reżyserskiego wysiłku Kinga, 1985 Maksymalne przesterowanie, jest tak zły, ponieważ używał wtedy szalonych ilości kokainy. Tommyknockers została napisana i opublikowana w 1987 roku, tuż pod koniec długiej opowieści Kinga o kokainie. W wywiadzie z 2014 r. trzeźwy król spoglądał wstecz Tommyknockers z obrzydzeniem, nazywając ją „okropną” książką, i ostatnią, którą napisał przed ucieczką z narkotykowej mgły.

Król nie myśli o każdym aspekcie Tommyknockers jest bezwartościowa, ale czuje, że jest zbyt długa i nieporęczna, i uważa, że ​​mógłby skończyć z dobrą powieścią, gdyby cofnął się i przyciął książkę o około połowę jej 700-stronicowej długości. Oczywiście nigdy tego nie zrobił i pomimo Stephen Kingwłasne problemy z Ton Tommyknockers, Hollywood chce go przerobić, tym razem jako film fabularny wyprodukowany przez Jamesa Wan. W przeciwieństwie do Lśnienie, może to być przypadek, w którym King ma nadzieję, że adaptacja znacznie odbiega od jego prozy.

Dyrektor Diuny rozbija Paula Atreidesa scenę testu bólu

O autorze