Wywiad z Marjane Satrapi: Radioaktywny

click fraud protection

Radioaktywny eksploruje życie i czasy Marie Curie (Rosamund Pike), od jej małżeństwa i pracy z mężem Pierrem (Sam Riley) po odkrycia dokonane nawet po jego śmierci. Film oparty na powieści graficznej wyreżyserowała Marjane Satrapi, która wcześniej zaadaptowała swoją własną, docenioną przez krytyków powieść graficzną Persepolis.

Przed premierą 24 lipca w Prime Video, Satrapi rozmawiała z Screen Rant o tym, jak różne było to doświadczenie i dlaczego tak bardzo podziwia Marie Curie.

To nie pierwszy raz, kiedy przenosisz powieść graficzną na duży ekran. Zrobiłeś to z własną pracą w Persepolis, który był nominowany do Oscara. Jakie pojawiły się nowe wyzwania Radioaktywny pozować do ciebie, adaptując tę ​​powieść graficzną do akcji na żywo?

Marjane Satrapi: Właściwie to nawet nie wiedziałam, że to powieść graficzna. Po prostu najpierw przeczytałem scenariusz. Tak, zupełnie nie wiedziałem, że to nawet książka. Przeczytałem scenariusz, pomyślałem, że jest świetny, a oni przysłali mi książkę, na której oparty był scenariusz. Wtedy zdałem sobie sprawę: „Wow, to świetna powieść graficzna”. Scenariusz wziął to, co w powieści graficznej było najlepsze; oznacza to powiązanie historii radioaktywności z życiem Marii i Piotra Curie. Ale zupełnie nie zdawałem sobie z tego sprawy. To przez przypadek.

Zwariowany. Jedną z rzeczy, które podobały mi się w tym filmie, jest jego wygląd, ponieważ uchwycił piękno. Jak osiągnąłeś ten wygląd? Ponieważ był trochę zainspirowany powieścią graficzną.

Marjane Satrapi: Rzecz w tym, że zanim zostałam reżyserką filmową, moją pierwszą pracą jest to, że jestem malarką. Tak więc każdą klatkę, nad którą pracuję, postrzegam jako pojedynczy obraz. Dla mnie kompozycja kadru jest niezwykle ważna. Mam obsesję na punkcie niektórych kolorów; Nie lubię innych kolorów. Znam równowagę i gdzie jest dobra. To mój test, powiedziałbym. To mój test na estetykę. Kocham piękno.

Tym razem musiałem pokazać to, co niewidzialne. Bo radioaktywność jest niewidoczna, energia jest niewidoczna, atomy są niewidoczne – ale trzeba to pokazać. To było duże wyzwanie, ale jednocześnie wyglądało to jak ogromny plac zabaw, na którym mogłem eksplorować.

Radioaktywny bada efekt domina wynikający z odkryć naukowych, a Marie Curie jest pionierem jednego z najbardziej przełomowych i niszczycielskich odkryć w historii ludzkości. Jak nadać takiej pracy dynamiczną wagę, na jaką zasługuje? A jak myślisz, gdzie byłby dziś świat bez nich?

Marjane Satrapi: Wiesz, faktem jest, że Marie i Pierre niczego nie wymyślili. To nie tak, że wymyślili sztuczną inteligencję jako odkrycie. To, co odkryli, faktycznie istnieje w naturze - rad, polon, radioaktywność istnieją w naturze. Więc teraz [odkrywają to] i pierwszą rzeczą, o której myślą – i mają rację – jest to, że mogą wyleczyć raka. I faktycznie, nawet dzisiaj zabijamy raka radioaktywnością. A potem po ich śmierci, dekady po ich śmierci, mamy właściwie pierwszą bombę atomową, a potem mamy wszystko, co wydarzyło się później. Mam na myśli, że po tym zmieniła się cała równowaga geopolityczna świata.

Naukowcy odkrywają. I nie ponoszą żadnej odpowiedzialności za konsekwencje tego, jak my, istoty ludzkie, faktycznie używamy rzeczy. Chodzi mi o to, że nie można było zrobić filmu o nauce i nie mówić o nauce. A kiedy mówię o nauce, żeby nie mówić o następstwach - wszystko to składa się na część większego obrazu. I oczywiście jest to świat przed i po tym odkryciu. Dlatego ważne było, aby pokazać to bez osądu. Nie próbuję oceniać, po prostu staram się pokazać sytuację i sprawić, by widz miał własną myśl.

Jedną z rzeczy, które bardzo mi się podobało w tym filmie, jest to, że nie jest on nadmiernie idolem Marie. Nie zawsze jest przedstawiana jako idealna lub miła osoba. Dlaczego tak ważne było nadanie takiej głębi postaci?

Marjane Satrapi: Ponieważ przede wszystkim mówimy o człowieku. Ona nie jest superbohaterką; ona jest człowiekiem. I nie znam ani jednej ludzkiej istoty, która jest po prostu idealna przez cały czas; To nie istnieje.

Myślę też, że jeśli jesteś jedyną osobą na świecie, która ma dwie nagrody Nobla na dwoje różne pola, to nie przez gotowanie ciast i ciasteczek i bycie delikatnym przez cały dzień udało ci się aby to zrobić. Musisz być skupiony i cały czas pracować. Dlatego jest wiele rzeczy, na które nie masz czasu. Na przykład nie masz czasu na przejmowanie się tym, co ludzie o tobie myślą lub czy cię lubią, czy nie, ponieważ masz inne zainteresowanie życiem. A to sprawia, że ​​czasami nie jesteś bardzo sympatyczną osobą. Ale właśnie to w niej kocham, bo nie szuka miłości. Dlatego właśnie ją kocham.

Radioaktywny jest teraz przesyłany strumieniowo na Amazon.

Postać z niespodzianki Eternals była niemożliwa do zachowania tajemnicy przez Marvela