Przegląd obywateli przestrzegających prawa

click fraud protection

To wygląda jak Obywatel przestrzegający prawa jest jednym z serii, w której mąż/ojciec mści się za śmierć/znęcanie się nad swoimi rodzinnymi filmami, zrodzonymi z sukcesu Zajęty (następna w kolejce jest Mel Gibson w roli głównej) Krawędź ciemności).

W tym mamy Gerarda Butlera jako Clyde'a Sheltona, kochającego ojca i męża (dosyć skutecznie powstałego w pierwsze kilka minut filmu) przeciwko Jamiem Foxxowi jako prokurator Nick Rice w grze psychologicznej kota i mysz.

Żona i bardzo młoda córka Clyde'a zostają brutalnie zamordowane (jego żona na jego oczach) przez kilku włamywaczy, którzy włamują się do jego domu. Aby zagwarantować, że przynajmniej jeden ze sprawców zostanie skazany na śmierć, Nick zawiera ugodę z drugim, który będzie odsiedział tylko pięć lat. Robi to bez uprzedniej konsultacji z Clydem, który nie kupuje argumentu Nicka, że ​​lepiej dopilnować wymierzenia sprawiedliwości, niż ryzykować, że obaj mężczyźni odejdą na wolność. W ciągu pierwszych 10 minut otrzymasz całą konfigurację do filmu.

10 lat później – Nick ma teraz 9-letnią córkę, a więzień z celi śmierci ma zostać stracony. To, co powinno być standardową śmiercią przez zastrzyk, idzie strasznie źle w scenie, która prawdopodobnie sprawi, że będziesz przynajmniej trochę skulił się na swoim miejscu. Wkrótce po tym, jak zły facet, który odsiedział tylko pięć lat, Clyde stawia go w kompromitującej sytuacji - i czeka go bardzo, bardzo zły (ostatni) dzień.

Jedna rzecz prowadzi do drugiej i Nick stwierdza, że ​​to Clyde jest facetem stojącym za obiema śmierciami. W scenie, która, szczerze mówiąc, nie ma sensu, poza pokazaniem nagiego tyłka Gerarda Butlera, gliniarze chwytają go i zabierają do środka. Szybko okazuje się, że Clyde chciał czegoś więcej niż zemsty - chce ujawnić skorumpowany wymiar sprawiedliwości, w którym dochodzi do kompromisów, a litera prawa czasami prowadzi do wsprawiedliwość.

Morderstwa osób zaangażowanych w sprawę zarzutu nadal mają miejsce, nawet gdy Clyde jest za kratkami, gdzie on… składa serię dziwnych i ciekawych próśb - z których wszystkie okazują się być skierowane do bardzo konkretnych powodów. Oczywiście wielką tajemnicą jest to, jak te rzeczy nadal się dzieją, pomimo faktu, że Clyde jest za kratkami – kto jest jego wspólnikiem? Niestety im dłużej to trwa, tym większa łopata jest potrzebna do wykopania odpowiedzi na to pytanie i rozwiązanie jest trudne do przełknięcia.

Gerard Butler w zasadzie przeżuwa scenerię, a Jamie Foxx nie ma tu wiele do roboty poza wyglądem i zachowywaniem się z powagą.

Film jest bardzo brutalny, momentami dość zabawny (Gerard dostaje kilka świetnych kwestii, które miały publiczność) śmiać się głośno) i ma co najmniej jedną scenę, która pojawia się znikąd z piekielnym dziurkacz. Jestem wielkim fanem tego rodzaju filmu, będąc mężem i ojcem, i bardzo mi się to podobało, aż około ostatnich 20 minut, w których skręcał w kierunku, który kończy się nałożeniem dużego amortyzatora na doświadczenie. Zakończenie przypieczętowuje transakcję i naprawdę mnie zmarzło (niestety).

Więc chociaż zakończenie jest dość niesatysfakcjonujące, przez większość filmu bawiłem się świetnie. Więc ogólnie, jeśli interesujesz się tego rodzaju filmami i jesteś fanem Gerarda Butlera i/lub Jamiego Foxxa, polecam Obywatel przestrzegający prawa.

Nasza ocena:

3 z 5 (dobry)

Dune pokazuje, że WB niczego się nie nauczył od DCEU Zacka Snydera

O autorze