Recenzja „Jeśli zostanę”

click fraud protection

Jeśli zostanęMieszanka nastoletniego romansu i nadprzyrodzonego melodramatu nie wyłamuje się z młodości, ale mimo wszystko jest przyzwoitym dodatkiem do gatunku.

W filmie Jeśli zostanę, na rozdrożu znajdujemy nastolatkę Mię Hall (Chloë Grace Moretz) - mającą do wyboru spełnienie swojego marzenia o zostaniu zawodową wiolonczelistką lub podróżowaniu inną drogą ze swoim muzycznym chłopakiem Adamem (Jamie Blackleya). Jednak wszystko zmienia się w jednej chwili, gdy Mia i jej rodzina ulegają strasznemu wypadkowi samochodowemu, który pozostawia Mię w śpiączce, balansując na krawędzi między życiem a śmiercią.

Następnie Mia doświadcza przebywania poza ciałem, co pozwala jej patrzeć, jak jej rodzina, przyjaciele i bliscy gromadzą się wokół jej ciała w śpiączce w szpitalu. Gdy to się dzieje, Mia również wraca do swojej przeszłości i powraca do ścieżki swojego związku z Adamem, aby podjąć trudniejszą decyzję niż kiedykolwiek wyobrażała sobie, że będzie musiała stawić czoła: czy poddać się i pozwolić sobie umrzeć, czy wrócić do świata żywych i pozbierać jej roztrzaskane kawałki istnienie.

Chloë Grace Moretz w „Jeśli zostanę”

Na podstawie powieści Gayle Formana i scenariusza Shauny Cross (Ubij to, Czego można się spodziewać, gdy się spodziewasz), Jeśli zostanę łączy konwencjonalny nastoletni romans z nadprzyrodzonymi ramami narracyjnymi, które poruszają bardzo ważkie tematy. Zestawienie znanych problemów z dorastaniem (młodych dorosłych) z dużo cięższymi tematami podnosi film ponad przeciętną historię miłosną YA - po prostu za mało dla Jeśli zostanę mieć taki zwrotny urok, jak, powiedzmy, adaptacja książki YA Błąd w naszych gwiazdach osiągnięty na początku tego roku.

Na poziomie reżyserskim RJ. Nożownik (Wydanie wrześniowe) działa dobrze z Jeśli zostanę, tworząc uporządkowany, ale płynny strumień narracji świadomości, który utrzymuje stałe tempo przez cały czas (nawet przy prostym, opartym na postaciach projekcie). Naocznie, Jeśli zostanę jest solidny na czystym poziomie kompozycyjnym; Cutler i reżyser zdjęć John de Borman (Pełny Monty, Edukacja) również nakręcili większość filmu z nieostrością, co skutecznie komunikuje przestrzeń głowy młodego bohatera filmu. Ta jakość ułatwia również Cutlera i redaktora Keitha Hendersona (Usprawiedliwiony, Dexter), aby skakać w tę i z powrotem między romantycznymi migawkami z przeszłości Mii a surową rzeczywistością jej teraźniejszości - bez efektu zbyt drażniącego lub zaciśniętego pięści.

Jamie Blackley i Chloë Grace Moretz w „Jeśli zostanę”

Scenariusz Crossa ma zły nawyk malowania szerokimi pociągnięciami, ale nadal zapewnia bardziej wnikliwe i przejmujący dramat, gdy odchodzi od ciężkich technik opowiadania historii (patrz: lektor Mii narracja). Jeśli zostanęMieszanka nastoletniego romansu i nadprzyrodzonego melodramatu nie wyłamuje się z młodości, ale mimo wszystko jest przyzwoitym dodatkiem do gatunku.

Chloë Grace Moretz pomaga odświeżyć bardziej pochodne elementy historii; wnosi do Mii większą głębię i poczucie naturalizmu, dzięki czemu postać mniej czuje się nadużywanym archetypem (patrz: wrażliwy, artystyczny introwertyk). Chłopak Mii, Adam, jako postać, należy do kategorii „utalentowanych i przystojnych, ale nijakich” męskich zainteresowań, często spotykanych w pracach YA. Aktor Jamie Blackley (Piąta Władza) wciąż wnosi w swoją grę dość bezbronności i uroku, aby Adam był wiarygodny (a przynajmniej na potrzeby filmu); on i Moretz mają razem doskonale przyjazną chemię, jako para na ekranie.

Mireille Enos i Chloë Grace Moretz w „Jeśli zostanę”

Większość Jeśli zostanęCzas spędzony razem skupia się na czasie spędzonym razem przez Mię i Adama, choć wciąż daje miejsce niektórym z dorosłych aktorów na chwilę lub dwie, by zabłysnąć. Dokładnie, Mireille Enos (Zabijanie) i Joshua Leonard (Wyższa ziemia) jako byli rodzice Mii, punk rocker, wraz ze Stacy Keach (Nebraska) jako dziadek Mii, każdy z nich znajduje się w centrum uwagi wystarczająco długo, aby wywrzeć trwały wpływ na nadrzędną historię – a tym samym wzmocnić emocjonalny aspekt postępowania. Inni członkowie obsady, tacy jak Liana Liberato (Utknąć w miłości) grając przyjaciółkę Mii, Kim, po prostu nie mam wystarczająco dużo pracy, aby pozostawić tak silne wrażenie.

Jeśli zostanę, kiedy wszystko jest powiedziane i zrobione, jest szanowanym dramatem dla młodych dorosłych – takim, który w pewnym momencie doprowadzi do łez kilku członków docelowej grupy demograficznej, ale także taki, który ma ograniczony urok dla tych, którzy przewracają oczami na perspektywę bezwstydnie sentymentalnego (lub soczystego, wybierzcie) romansu nastolatków, na zasada. Ostatecznie jednak film wykonuje solidną robotę, dostarczając to, co obiecał – a nawet więcej.

ZWIASTUN

Jeśli zostanę gra teraz w amerykańskich kinach. Trwa 106 minut i jest oceniany jako PG-13 za elementy tematyczne i niektóre materiały erotyczne.

Nasza ocena:

3 z 5 (dobry)

90-dniowy narzeczony: Syngin patrzy na inną gwiazdę po „szalonym” splicie Tania