Crossover „Jump Street”/„Mężczyźni w czerni” Wciąż w fazie rozwoju „Bardzo, bardzo wcześnie”

click fraud protection

Duża część rozgłosu, która pochodziła z zeszłorocznego niesławnego hacka Sony, dotyczyła studia dyskusje z Marvel Studios w celu przyniesienia Spider-Man do Marvel Cinematic Universe, ale w tych e-mailach kryło się kilka innych niespodzianek. Najważniejszym z nich było przekonanie, że Sony chce produkować 21 Jump Street/Mężczyźni w czerni film zwrotny, łącząc ze sobą dwie z ich najbardziej lukratywnych komedii.

Odkąd historia się ujawniła, wiadomości na temat jej rozwoju były bardzo nieliczne. Ulica skoku reżyserzy Phil Lord i Chris Miller powiedział około miesiąc temu, że film jest wciąż możliwy, ponieważ to tylko jedna z kilku rzeczy, nad którymi duet obecnie pracuje (w tym scenariusz do 23 Skocz Street, jak to było). Każdy, kto liczy na jasność tej sytuacji, nie powinien wstrzymywać oddechu, ponieważ Miller wciąż utrzymuje, że nic jeszcze nie wychodzi.

W rozmowie z Wkrótce, filmowiec krótko wspomniał o tym, jak idzie projekt crossover, podkreślając, że fani nie powinni się jeszcze zbytnio ekscytować:

„Cóż, jest bardzo, bardzo wcześnie w tej szalonej gorączce, ale z pewnością jest to naprawdę interesująca koncepcja, która skłania do myślenia. Rozmawiając o tym, rozwijając go z Jonahem, Channingiem, Rodneyem i studiem, nie możemy po prostu powtarzać „Hej, to znowu to samo”, ponieważ już to zrobiliśmy”.

Wydawało się, że Lord i Miller znają ten dodatkowy materiał w Ulica skoku wszechświat był rzadki po zeszłorocznej kontynuacji przeboju, biorąc pod uwagę, że zdecydowali się zakończyć film niezapomniana sekwencja napisów końcowych, która wyśmiewała pomysł stworzenia niekończącego się ciągu kontynuacji hitu produkcja. I choć 22 Skocz Street został dobrze przyjęty zarówno przez krytyków, jak i publiczność, niewiele jest osób, które domagają się nowej odsłony w najbliższym czasie.

Mimo to oba filmy przyniosły Sony imponującą zmianę, więc kadra kierownicza z pewnością byłaby zainteresowana utrzymaniem pociągu w ruchu. Schtick, do którego odnosi się Miller (świadomość bycia „niepotrzebną” kontynuacją) był zabawny i czarujący jak na jeden film, ale akcja stałaby się strasznie powtarzalna, gdyby reżyserzy dalej podążali tą drogą. Mieszanie rzeczy poprzez włączenie elementu science-fiction do MIB byłoby sposobem na zrobienie nowego filmu, świeżego i potencjalnie interesującego.

W rzeczywistości charakter obu serii sprawia, że ​​perspektywa nowych odsłon jest nieco łatwiejsza do przełknięcia. Jak zauważa Miller w wywiadzie, Ulica skoku jest częścią procedury policyjnej, co oznacza, że ​​pochodzi z „wbudowana kontynuacja”. Porównał to do James Bond franczyzy, w której bohaterowie zawsze mogą wyruszyć na nową misję i nikt nie oskarża ich o kręcenie tego samego filmu w kółko. Które można zastosować do Facet w czerni jak również, ponieważ to również zawiera elementy proceduralne.

Żyjemy w epoce, w której wspólne wszechświaty filmowe i ekspansywne franczyzy są normą. Dotyczy to głównie komiksowego gatunku filmowego, ale jak widzieliśmy w przypadku obsługi Disneya Gwiezdne Wojny, dla tego modelu można również otworzyć inne gatunki. Krzyżówka między Ulica skoku oraz Facet w czerni na pewno byłby ciekawym zegarkiem, nawet jeśli to tylko z chorobliwej ciekawości. Zobaczymy, co się z nim stanie, ale jeśli Miller wciąż myśli o filmie, to pozytywny znak dla tych, którzy chcą go zobaczyć.

Będziemy Cię informować na bieżąco Jump Street/Mężczyźni w czernicrossover, gdy dostępnych będzie więcej informacji.

Źródło: Wkrótce

Daniel Craig stworzył trylogię idealnego Bonda (Tylko wstyd o innych)

O autorze