11 najdziwniejszych historii o Supergirl

click fraud protection

Jeśli przez całe życie Supergirl przewija się jeden motyw, to jest nim to, że ludzie (głównie mężczyźni) niechętnie w nią wierzą. Dostaje tego rodzaju statystyki od ogółu społeczeństwa National City, od znawcy mediów martwią się, że jej długoterminowe oceny mogą nie spełniać obietnicy jej mocnej premieryi na pewno dostała go od twórców, którzy w większości pracowali nad jej postacią przez jej długą historię. Wielu z nich wydawało się nie do końca wiedzieć, co ta postać powinna mieć na myśli lub do kogo powinna się zwrócić.

W rezultacie historia wydawnicza Supergirl jest głęboko, głęboko dziwna, nawet jak na standardy komiksów o superbohaterach, które regularnie wykonuj akrobacje, takie jak zły Superboy uderzający całą czasoprzestrzeń w uległość lub zamienianie Flasha w marionetka. Jakie dziwne? To dziwne...

Oto lista Screen Rant 11 najdziwniejszych historii o Supergirl

12 Kiedy Superman powiedział jej o kryptońskich prawach kazirodztwa

Wygląda na to, że każdy, kto mówi o dziwnych starych komiksach, trafia do lat 1962 

Komiksy akcji #291 prędzej czy później, ale raz wszyscy mają rację. Historia zaczyna się niewinnie i trochę uroczo, gdy Supergirl patrzy, jak Lois nie osiąga niczego z Supermanem i postanawia znaleźć dla swojej kuzynki bardziej ekscytującą dziewczynę. Po dwóch katastrofalnych starciach w czasie podróży z udziałem Heleny Trojańskiej i Legionu Superbohaterów Superman dowiaduje się, co kombinuje, i rzuca tę bombę:

„Gdybym kiedykolwiek się ożenił, byłby to ktoś super i kochany jak… ty! Nie możemy się pobrać, bo jesteśmy kuzynami. Chociaż kuzyni mogą zawierać związki małżeńskie w niektórych krajach na Ziemi, oboje pochodzimy z planety Krypton, gdzie małżeństwo kuzynów było nielegalne!”

Można by pomyśleć, że jego wychowanie w Kansas byłoby bardziej sporne dla Supe niż prawo jego martwej planety, ale to dużo bardziej niepokojące jest to, że jest całkiem w porządku z trzecim wyborem Supergirl – w zasadzie samą Supergirl, około dziesięć lat starszą. To prawda, że ​​wielu mężczyzn poszukuje kobiet, które przypominają im o ich matki, ale to wciąż jest tak przerażające, jak komiksy o superbohaterach Srebrnej Ery. Nawet Larry'ego NivenaCzłowiek ze stali, kobieta z Kleenexpowiedział na ten ogólny temat, "Nie może kopulować z Supermanem, ponieważ jest jego kuzynką. I tylko cham zasugerowałby inaczej”.

11 Czas, w którym rzuciła się na przystojnego faceta, który był jej własnym super-koniem

Jerry Siegel i Curt Swan, niezadowoleni z Krypto Superdoga, Streaky the Supercat i Beppo the Supermonkey, przedstawili Comet the Superhorse (Komiksy przygodowe) #293, 1962). W przeciwieństwie do innych superzwierząt, Comet nie miał żadnego związku z Kryptonem ani Kryptonitem, a nawet nie był w ogóle zwierzęciem. Był centaurem, który chciał zostać mężczyzną i został przez pomyłkę przemieniony w konia, a następnie otrzymał jako nagrodę pocieszenia różne supermoce, w tym nieśmiertelność i telepatię.

Wyjaśnił tę umowę Supergirl, która zasadniczo powiedziała „Szkoda” i dała mu marchewkę, ale wkrótce potem stał się na trochę mężczyzną (Komiksy akcji #301, 1962) i wykorzystał ten cenny czas na pozowanie na rodeo. Jedna wymyślona seria wydarzeń później, on i Supergirl zostali nazwani „Królem i Królową Rodeo” i pocałowani przed kamerami. Oczywiście nigdy nie powiedział jej nic o swojej „tajnej tożsamości”. Bo dlaczego miałby.

Ale z drugiej strony nie miała problemów z jazdą na oklep w minispódniczce na stworze, którego… dobrze wiedziałem myślał o sobie jako o mężczyźnie, więc w tym wyścigu na dno deprawacji Supergirl wyszła nieco do przodu.

10 Czas, w którym zakochała się w super-kobiecie przebranej za super-mężczyznę

Kiedy nie testowała granic Kryptcestu ani nie grała w fetyszowe gry z centaurami, Supergirl zaczęła rozważać bardziej normalny związek z innym nadludzkim kolegą w 1969 roku Komiksy przygodowe #384. Używając komputera Forteca Samotności Supermana jako swojego osobistego KDate, zlokalizowała Volara, planeta całkowicie służalczych kobiet i mężczyzn tak szowinistycznych, że Barney Stinson wyglądał jak Steve Trevora. Supergirl uznała Volar za wystarczająco atrakcyjną, ale... och, nagłówek już to podał: Kara natychmiast by się dowiedziała, gdyby Superman lub Volar wierzyli w to, że rzeczywiście mówi o tym ważne punkty fabuły bez użycia pomocy wizualnych, Volar była naprawdę (przypuszczalnie heteroseksualną) kobietą (zarówno biologicznie, jak i w jaki sposób zidentyfikowane).

Trzeba przyznać Supergirl, że jej chęć bycia bohaterem na świecie Volara, pomimo pogardy ludzi dla niej, zainspirowała Volara do zrobienia tego samego, co ona sama, bez przebrania. Ale szeroki zakres mocy Supergirl nie obejmował heteroelastyczności, a po obejrzeniu Volara jako sama uciekła z planety we łzach, co prawdopodobnie ostudziło uczucie wzmocnienia Volara odrobinę fragment.

9 Czas, w którym uratowała cały multiwers, który podziękował jej wypisując ją z życia

Nawet najlepsze momenty Supergirl zwykle mają w sobie odrobinę dziwności. Kryzys na Nieskończonych Ziemiach to był rodzaj bałaganu w całej historii. Ale miał więcej niż kilka wpływających momentów, a numer 7 (1985) miał więcej niż jakikolwiek inny.

W nim Supergirl zmierzyła się z niszczącym wszechświat megalomanką zaraz po tym, jak wybił piekło jej kuzyna, rzucając wszystko, co miała w ochronę jego i ich adoptowanego świata, poświęcając swoje życie, nawet gdy cofała się w wierzeniach swojego życia, przysięgając, że ją zabije wróg. Chwila nieuwagi pozwoliła mu zadać ostateczny, śmiertelny cios i uciec.

Poświęcenie Kary zostało mocno napisane i pięknie narysowane, zwłaszcza jak na ówczesne standardy, ale był to także tylko jeden zwrot w dziwacznej, chaotycznej opowieści, która zawierała również antymaterię uniwersum, pięć różnych Ziemi, wszystkie połączone razem i ostatecznie przepisana historia z tylko jedną Ziemią, w której Kara po prostu nigdy nie istniała i tylko kilku uchodźców pamiętało, że kiedykolwiek żył. A tak przy okazji, facet, z którym walczyła, który kierował wszechświatem antymaterii? Nazywano go „Anty-monitorem” i wydaje się, że nikt nie uważał tego za żart.

8 Kiedy była plamą protoplazmy, a także Laną Lang, a także ostatnim ocalałym z umierającej Ziemi

Ten pomysł „tylko jedna Ziemia” nie przetrwał zbyt długo: rysy były już widoczne, gdy pojawiła się nowa Supergirl Nadczłowiek Tom. 2, #21 (1988). Pochodziła z kieszonkowego wszechświata, który jest jak alternatywny wszechświat, ale... mniejszy? Lub coś? Jej prawdziwe imię brzmiało „Matrix”, zmiennokształtna z DNA Lany Lang, którą miał bohaterski Lex Luthor tego świata. stworzony w świecie, w którym Superboy zmarł wcześnie, a złoczyńcy ze Strefy Widm uciekli, by siać spustoszenie w świat.

Ostatecznie zabili wszystkich na Ziemi Matrixa z wyjątkiem niej i „naszego” Supermana, który czuł, że nie ma innego wyjścia, jak tylko zabić ich z powrotem. Większość Superfanów pamięta tę historię jako pierwszy raz, kiedy Superman naprawdę kogoś zabił, więc to jest powód, dla którego ktokolwiek pomyślał, że kulminacja Człowiek ze stali był dobrym pomysłem.

Mniej pamięta się następstwa, w których Superman zabrał Matrix na farmę Kent i zmusił swoich biednych starych rodziców, by ją wychowali, a potem zarówno on, jak i Matrix trochę oszalał z zespołem stresu pourazowego, gdy Matrix przejął na chwilę tożsamość Clarka i oboje, w różnym czasie, robiąc sobie małą przerwę w przestrzeni kosmicznej. spacer. I dlatego ktoś pomyślał o początku Superman powraca był dobrym pomysłem.

7 Czas, w którym zerwała się z Lexem Luthorem

Gdy Matrix wrócił na Ziemię, nasz Lex Luthor wymyślił swój najbardziej operowy program mydlany w historii: sfingował swoją śmierć, a potem udając własnego nieślubnego syna w sklonowanym, młodszym ciele, nawet robiąc zabawny australijski akcent, by zrzucić z siebie rubiny. Właściwie to miało sens, żeby Supergirl zainteresowała się tym miłym młodym mężczyzną, ponieważ trochę przypominał jej miłego Luthora z jej wszechświata. (Komiksy akcji #677, 1992).

Superman coś wyczuł wyłączony o tej sytuacji, ale jego długie godziny ratowania planet, pisania artykułów i kilkumiesięcznej śmierci nie pozostawiły mu zbyt wiele czasu na maraton Szpital Ogólny. Więc nie zrozumiał planu Luthora bardzo, bardzo długo. W tym czasie my, czytelnicy, mogliśmy „cieszyć się” długim oszustwem Lexa, który nad nią pracował, i sugestią, że co noc walił w czerwono-niebieski kostium w kostiumie. Co to mówi o psychologii Lexa, prawdopodobnie możesz sam poćwiczyć.

6 Kiedy została aniołem

Po tym, jak ten domek z kart w końcu się zawalił, Supergirl była trochę zagubiona. Wiesz, jak to jest, gdy wychodzisz ze związku z partnerem kontrolującym, zwłaszcza gdy jesteś superbohaterem i zmiennokształtnym, który może wyglądać jak każdy na Ziemi. Potrzebowała celu. tak w Super dziewczyna #1 (1996), połączyła się z umierającą nastolatką o imieniu Linda Danvers, ponieważ najwyraźniej była to jedna z jej mocy, których nigdy nie miała do używania wcześniej, a następnie zaczęła żyć życiem Lindy, używając swoich mocy między innymi do wytropienia demona, który zabił Linda.

Po drodze zaczęła też manifestować anielskie moce z powodów. Pojawiła się nowa wersja Comet the Superhorse, ta transpłciowa, a także transgatunkowa, a także anioł.

Pomimo tej absurdalnie skomplikowanej konfiguracji, seria trwała bardzo zdrowych 80 numerów i była prawdopodobnie najbardziej kojarzący się bieg Supergirl i interesujące jest porównanie go z jego prawie współczesny Buffy pogromczyni wampirów. Powiedzmy, że Supergirl miała blond wroga, który stał się przyjacielem, który stał się chory na miłość, jakiś czas, zanim Buffy poznała Spike'a.

5 Kiedy była największym wrogiem Supermana

Nikt nie wydaje się być całkiem pewien, gdzie jest Linda Danvers Supergirl w tym momencie (ostatnio widzieliśmy ją w piekle, ze wszystkich miejsc), ale niedługo potem Super dziewczynaanulowanie komiksu, pojawiła się Supergirl z Krypton (Superman/Batman #8, 2004), który był po prostu kuzynem Supermana. Żadnych anielskich mocy, żadnych zmiennokształtnych, żadnych niefortunnych połączeń z Luthorem, żadnych wybryków z alternatywnej Ziemi... tylko Kara Zor-El, klasyczna Supergirl z „Oryginalnego Przepisu” sprzed czasów, gdy zrobiło się bałagan. Z wyjątkiem części, w której mogła zostać odesłana, by zabić Supermana.

Nie żeby z początku o tym pamiętała, ale w końcu wróciły do ​​niej mroczne wspomnienia… czasami pokazując jej radośnie krwiożerczą perspektywę, czasami pokazując jej niechęć. Narracja zajęła kilka lat, zanim podjęła decyzję o tym, ale nie martw się: Kara zawsze była wysłana na Ziemię, by chronić Supermana, a zniekształcenie jej wspomnień było oznaką zatrucia Kryptonitem. Morał tej historii jest taki, że jeśli słyszysz głosy nakazujące zabić rodzinę, powinieneś udać się do lekarza.

4 Czas, w którym była w zasadzie super-Paris Hilton

Supergirl była główną gwiazdą innej serii w latach 2005-2011, ale trudno było jej kibicować w pierwszych 15 wydaniach. Nie pomogło to, że serial wydawał się zmieniać pisarzy, tak jak zwykli ludzie zmieniali bieliznę, i pokazał jego nastoletnia bohaterka w bieliźnie – lub bez niej – bardziej konsekwentnie niż przypisywała jej charakter cechy.

W pewnym momencie sprzedała Batmanowi wynalazek Kryptończyka za fajny milion i bardziej zainteresowała się imprezowaniem i klubowaniem niż faktyczną ochroną publiczności. Milionerka, bez celu, imprezowiczka, często nago, dziedziczka słynnego nazwiska - jedyny sposób, w jaki mogła byłaby bardziej Hilton-y, gdyby namówiła Maxwella Lorda, aby wyprodukował reality show z udziałem niej i Nicole? Ritchiego. Aha, i była też skłonność do flirtowania z superbohaterami starszymi od niej o dziesięć czy dwadzieścia lat.

Późniejsi pisarze w końcu odbudowali ją jako postać dość lubianą, z jednym wyrzutem sumienia na raz, ale wymagało to trochę pracy.

3 Czas, w którym żyła w 30. wieku do końca życia

W świecie kreskówek problemy Supergirl były o wiele prostsze: zły dzień dla niej Liga Sprawiedliwości bez ograniczeń wiązałoby się to z walką ze złym sobowtórem lub z koleżanką. Ale nadal miała problem, z którym prędzej czy później natrafia każda wersja Supergirl – porównywana do jej kuzyna. W jednym z ostatnich JLU Odcinki, ona i kilku innych Leagues spotykają się z Legionem Superbohaterów w III wieku - i Karą postanowiła zostać, ponieważ odległa przyszłość wydawała się jej bardziej domem, a nie było tu żadnego Supermana w porównaniu do.

Cóż, w każdym razie nie ma żywego Supermana. Po prostu tysiącletnia legenda, która prawdopodobnie była jeszcze doskonalsza niż prawdziwy Superman. Może nie pomyślałem o tym przez cały czas, Kara.

Mimo to została również z powodu swojego początkującego pociągu do Legion's Brainiac 5, a podczas gdy B5 był kolejny potomek maniakalnego superzłoczyńcy, takiego jak Lex Luthor II, nie był ani potajemnie tym samym złoczyńcą w sklonowanym ciele, ani potajemnie kobietą, ani potajemnie demon ani potajemnie Superman gotowy do opowiedzenia nam o kryptońskich lukach kazirodztwa, więc według standardów Supergirl kwalifikuje się to jako solidne życie wybór.

2 Kiedy była tylko wyobraźnią Jimmy'ego Olsena

Trudność twórców DC Comics z całym konceptem Supergirl była widoczna od samego początku. Mimo że jej debiut zapoczątkowałby tysiące listów od fanów i były inne udane „kobiety "wersja" postaci, wciąż kręcili się i kręcili w 1958 roku, rok przed Supergirl? zadebiutował. Zdecydowali się więc na próbę.

Nadczłowiek # 123, Jimmy Olsen zdobył totem, który spełniał życzenia, i podobnie jak Kara wiele lat później zdecydował, że jego najlepszy kumpel potrzebuje trochę swatania. Chciał więc, aby istniała "Super-dziewczyna", bez związku z Supermanem, który mógłby służyć mu zarówno jako partner w walce z przestępczością, jak i romantyczny partner. Ta dwójka w większości wchodziła sobie w drogę, ale Super-Girl uratowała Supermana przed pułapką kryptonitową.

Z drugiej strony była zbyt pewna swojej własnej zdolności do wytrzymania promieniowania K: wydawało się, że jest wolniej się temu poddaje, ale w przeciwieństwie do Supermana, nie mógł tak po prostu otrząsnąć się po ucieczce z Kryptonitu samo. Jimmy skończył z litością – życzę jej powrotu na zewnątrz istnienia, zamiast patrzeć, jak umiera bolesną śmiercią z powodu zatrucia popromiennego.

Ale bez obaw! To była jedna z „wyimaginowanych historii” Supermana, więc nie była nawet tak „prawdziwa” jak kanoniczna opowieść o Supermanie. Ta wersja Super-Girl była jak potroić wyimaginowany. Po prostu zignoruj ​​jej krzyki!

1 Wniosek

Kiedy wprowadzili komiksy, takie jak Gotham, Flash, oraz Strzałka, wiele osób miało nadzieję, że pozostaną wierne komiksom. Dotychczas, Super dziewczyna mniej więcej wytycza własny szlak i spogląda wstecz na swoją historię... to może być najlepsze.

Następny10 najlepszych komiksów Marvela o horrorze w historii